BujajacaWoblokachh
Posty: 44958 (po ~170 znaków)
Reputacja: -10 | BluzgometrTM: 12
BujajacaWoblokachh
  1 December 2008 (pierwszy post)
W zawiązku z tym, ze na Forum coraz częściej pojawiają sie tematy o tym czy można poznać swoja druga polówkę przez neta np na Forum, albo czy miłość na odległość jest możliwa i czy takie związki maja przed sobą jakąś przyszłość, z myślą o tych, którzy chcą podyskutować o tym zakładam ten temat :).

Możecie tutaj dyskutować na temat znajomości nawiązywanych poprzez internet. Zdarzyło Wam sie kiedyś w taki sposób z kimś umówić? Czy ta znajomość przetrwała - jesteście dobrymi przyjaciółmi, para, a może taka randka okazała sie totalnym niewypałem? Nawet jeśli nie macie za sobą tego typu doświadczeń to raczej każdy z Was ma wyrobione zdanie na temat takich znajomości - ten temat to miejsce dające Wam możliwość podzielenia sie z innymi Forumowiczami Wasza opinia. Jak sadzicie, czy można poznać miłość swojego życia przez internet, a może waśnie jesteście przykładami na to, ze to jest możliwe? :)

W temacie można rozmawiać również na temat związków na odległość... Razem, a jednak z daleka od siebie... Czy dzielące zakochanych kilometry nie wpływają destrukcyjnie na związek? Czy taka miłość ma szanse przetrwać? A może sami jesteście / byliście w takim związku i chcielibyście podzielić sie swoimi doświadczeniami?
Nie mam czasu nienawidzić ludzi, którzy mnie nienawidzą,
bo jestem zbyt zajęta kochaniem ludzi, którzy mnie kochają ;)
natalia72694
natalia72694
  11 June 2014

zauroczenie tylko

Ares1994
Ares1994
  17 June 2014

Chyba w Niemczech, albo w Anglii tu ludzie w 90% nie są prawdziwi, lecz fałszywi,
ledwo co ufam sobie i bratu, oraz rodzinie i widzę co się dzieje, obgadywanie za plecami jest na normie, chodź czasami mnie jeszcze to denerwuje, dokładnie trudno o jakiekolwiek kontakty, człowiek od '99r płynie i próbuje załatwiać cokolwiek, próbuje pogadać z takimi dziewczynami no i zazwyczaj kończy się to zauroczeniem.

Wojtus11
Wojtus11
  17 June 2014

która na kakao?

czarnobiala
czarnobiala
  19 June 2014

jak dla mnie milosc to sparwa przejsciowa.gdzie czesto mylona jest z zauroczeniem.a co do neta to sorry..ale zauraczacie sie w zdjeciu ktore na ogl jest idealnie obrobione.a w rzeczywistosci ta osoba jest inna.net jak barem gdzie zdobywa sie w mniej lub bardziej inteligentny sposob znajomosci.taka hurtowania znajomosci.jak nie ta to inna..badz inny.wiec nie p.... ,ze milosc tu idzie odszukac.jak widze staz kogos ,ze jest tu juz pare lat to sorry!!!ale jak dla mnie ta osoba jest mocno uszkodzona psychicznie ,ze jedzie ciagle na klawiszach a w realu ma klopoty.zwiazke na odleglosc?to sie nazywa ludzie romans!!tzn wpada sie raz na miesiac badz 2 na doslowne dup...... i dlaje w trase.haha...naiwnosc mlodych ludzi w milosc

WiesiaWieslawa
WiesiaWieslawa
  23 June 2014

Pewnie ze jest mozliwy...oczywiscie jesli tych dwoje ludzi spotka sie w swiecie rzeczywistym a nie tylko w internecie:) Jesli cos zaiskrzy,dwoje ludzi sie w sobie zakocha i bedzie to prawdziwe uczucie to na pewno taki zwiazek przetrwa odleglosc.Mowimy oczywiscie o dojrzalym zwiazku ,dwojga doroslych i rownie dojrzalych psychicznie ludzi. Kazdy z nas czuje poznajac druga osobe czy to jest ta nasza połoweczka czy też zwykły przelotny romans,ktory zaraz sie skonczy.O prawdziwe uczucie zawsze warto walczyc,starac sie nie zaleznie od odleglosci.Jesli to bedzie ta prawdziwa milosc... to tych dwoje ludzi predzej czy pozniej sfinalizuje swoj zwiazek i zamieszka razem, tym samym ta odleglosc zmniejszy sie do zera :) Zycze Wam znalezienia tej drugiej połówki, bo w tych czasach jest to niestety bardzo trudne :)

Kamila12345
Posty: 1 (po ~9 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 3
Kamila12345
  25 June 2014

hehehe :D

lamborgini12345
Posty: 1 (po ~10 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 1
lamborgini12345
  4 July 2014

Raczej nie

Paradoksalna
Paradoksalna
  7 July 2014
Ostatnio edytowany: 1 January 1970

Ja jestem takiego zdania, że jeśli utrzymuje się regularny kontakt telefon/skype/internet to jest możliwe. Spotkania jak najczęściej są możliwe i przez jakiś czas tak będzie, ale przecież po dłuższym czasie można myśleć o zamieszkaniu razem, czy jedna ze stron mogłabym przenieść się bliżej. Teraz są większe możliwości niż teraz. Wiadomo, że w takim związku jest ciężko, ale trzeba sobie ufać nawzajem i nie robić głupot, a będzie git. Na pewno jest ciężko, ale jest to możliwe ;)

fullofenergy
fullofenergy
  20 July 2014

Trudno mi sobie wyobrażić związek na odległość. Brak bliskości, kontaktu fizycznego, seksu. Niedomówienia związane z komunikacją przez internet czy telefon. Nie, na dłuższą metę nie ma to sensu. Ciekaw jestem doświadczeń tych, którzy w takich związkach tkwią.

xKasienka1992x
Posty: 2 (po ~352 znaków)
Reputacja: 1 | BluzgometrTM: 0
xKasienka1992x
  31 July 2014

Hmm ja poznałam swojego byłego chłopaka przez internet, ta znajomość bardzo dużo dla mnie znaczyła jak sie potem okazało tylko dla mnie. Po pewnym czasie wyszło szydło z worka on nie kochał mnie tylko moje ciało. Tak więc uważam że nawet jeśli mamy dobry kontakt telefoniczny z osobą poznaną przez internet, to jeśli dochodzi do pierwszej randki możemy przeżyć rozczarowanie. Tak więc jeśli już poznamy kogoś przez internet to powiniśmy zachowywać się naturalnie a nie za wszelką cenę spodobać się tej osobie.Powiniśmy być sobą. W moim przypadku znajomość przez internet nie wypaliła, natomiast mój brat poznał dziewczynę przez internet i jest szczęsliwy :)))

szczeryczlowiek
szczeryczlowiek
  31 July 2014

Mam wielu znajomych których poznałem właśnie na tym portalu, ale miłości niestety nie poznałem :) .Internet to największy świat reklamy... :)

Andzia9609
Andzia9609
  31 July 2014

Seks to nie wszystko jeśli się kogoś kocha ;)

wisienka1000
wisienka1000
  31 July 2014

ja uważam tak samo

Inconsonable
Posty: 1 (po ~1623 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 0
Inconsonable
  5 August 2014

Cześć Wam, piszę bo już sama nie wiem co myśleć może pomożecie Poznałam w listopadzie pewnego chłopaka przez internet przez jakiś czas utrzymywaliśmy kontakt wirtualny i smsowy później nasze drogi jakoś się rozeszły.
Od kwietnia kontakt wrócił ja napisałam smsa byłam już sama on miał dziewczyne, zaakceptowałam to i obydwoje postawiliśmy na przyjaźń pisaliśmy ze sobą w miare możliwości codziennie bez jednoznacznych uwag, nawet chciałam spotkać się z nimi w dwójkę.
W czerwcu okazało się, że dziwczyna go zdradziła pisaliśmy jeszcze więcej i więcej ja z jednej strony nie chciałam być pocieszycielką a z drugiej czułam, że może być z tego coś więcej. Nalegał na spotkanie ja nie chciałam bo wiedziałam, że może to posuć nasze relacje... niestety nie myliłam się.
Na spotkanie poszłam z nastawieniem "kolega" było bardzo miło długo rozmawialiśmy, później napisał sms że dotarł i było kilka dni ciszy.
Następne smsy były sporadyczne jakby z przymusu,
Pokłóciliśmy się o to, zarzucil mi że spotkać się nie chciałam, że było widać że niczego od niego nie oczekuje. później napisał że bardzo mnie szanuje i nie chce aby znajomość się zakończyła. Spotkaliśmy się kolejny raz rozmawialiśmy całą noc, sama nie wiem czego od niego oczekiwałam. Wyjechał na tydzień na wakacje, czasami coś napisze ale już ze sobą nie rozmawiamy.
Wiem, ze ma dobry kontakt z było dziewczyną podobno nie spotykają się ale pisze z nią codziennie dzwoni a ja nie wiem czy mam prawo wpychać się na siłe w jego życie...

tomekgwiazda5
tomekgwiazda5
  8 August 2014

zdarzyło sie i to pare razy poznać jednak ta ostatnia osoba okazała sie wredna małpa