miłość w necie / miłość na odległość strona 92 z 130
Możecie tutaj dyskutować na temat znajomości nawiązywanych poprzez internet. Zdarzyło Wam sie kiedyś w taki sposób z kimś umówić? Czy ta znajomość przetrwała - jesteście dobrymi przyjaciółmi, para, a może taka randka okazała sie totalnym niewypałem? Nawet jeśli nie macie za sobą tego typu doświadczeń to raczej każdy z Was ma wyrobione zdanie na temat takich znajomości - ten temat to miejsce dające Wam możliwość podzielenia sie z innymi Forumowiczami Wasza opinia. Jak sadzicie, czy można poznać miłość swojego życia przez internet, a może waśnie jesteście przykładami na to, ze to jest możliwe? :)
W temacie można rozmawiać również na temat związków na odległość... Razem, a jednak z daleka od siebie... Czy dzielące zakochanych kilometry nie wpływają destrukcyjnie na związek? Czy taka miłość ma szanse przetrwać? A może sami jesteście / byliście w takim związku i chcielibyście podzielić sie swoimi doświadczeniami?
bo jestem zbyt zajęta kochaniem ludzi, którzy mnie kochają ;)
Widocznie ona nie potrafiła tego przetrwać, ale są ludzie, którzy umieją ;)
Pół roku temu trafiłam na naprawdę fajnego chłopaka na fotce, który mieszka 98 km ode mnie, po pewnym czasie całkiem przypadkiem zaczęliśmy pisać na asku, później fb .. Kontakt się niestety urwał, gdyż czuł coś jeszcze do swojej byłej. Po miesiącu napisał i przeprosił, wybaczyłam. Postanowiliśmy się spotkać i od tamtej pory (27.10.13) jesteśmy razem. Widujemy się tylko w soboty i no jest ciężko, ale dajemy radę ;) Jesteśmy szczęśliwą parą i myślę, że mimo tej przeszkody, jaką są kilometry, przetrwamy ;) Bardzo Go kocham ^^
Najważniejsze jest zaufanie
witam was ponowie tak maaleenka najważniejsz jest zaufanie lecz ty masz chłopaka 98 km a nie ponat 1500 km to jest różnica ja swojego też kochałam byłam z nim 7 lat umnie jest jeszcze jesdna sprawa ja go wziełam go z 3 dziecmi
Przepraszam ale nie zgodzę się z Tobą... Jeżeli chodzi o zaufanie kilometry nie mają znaczenia , czy jest ich 100, czy 1000. Jak miałby oszukiwać to nawet mieszkając 2 km od Ciebie , mógłby to robić tak, że bys nie zauważyła ;/
Gdzie się rodzą takie dziewczyny jak Ty xd ... Jak długo tu jestem to widzę tylko to, że raczej mało kto wgl chce się spotkać a co dopiero stworzyć jakiś związek ...
W zasadzie tu go poznałam ale pisaliśmy 2 miesiące zanim się spotkaliśmy :) co prawda wcześniej nie mieliśmy na to możliwości , więc dlatego tyle trwała znajomość przez internet :)
są takie dziewczyny, ale nasz przypadek jest raczej rzadko spotykany :P :)
Miłość na odległość może i nie jest zła ale długo taki związek nie wytrzyma.. A w internecie nie zawsze poznane osoby są
tymi, za które je uważamy.
Są takie przypadki, że poznajemy kogoś przez internet, ten ktoś wydaje nam się wporządku a w realu bardzo się rozczarowujemy.
Ja nie szukam księcia.. Chodziło mi o to,że że dużo osób podaje się za kogoś kim nie jest. A jeżeli chodzi o spotkanie się, to ja nie rezygnuję po pierwszym spotkaniu.