BujajacaWoblokachh
Posty: 44958 (po ~170 znaków)
Reputacja: -10 | BluzgometrTM: 12
BujajacaWoblokachh
  1 grudnia 2008 (pierwszy post)
W zawiązku z tym, ze na Forum coraz częściej pojawiają sie tematy o tym czy można poznać swoja druga polówkę przez neta np na Forum, albo czy miłość na odległość jest możliwa i czy takie związki maja przed sobą jakąś przyszłość, z myślą o tych, którzy chcą podyskutować o tym zakładam ten temat :).

Możecie tutaj dyskutować na temat znajomości nawiązywanych poprzez internet. Zdarzyło Wam sie kiedyś w taki sposób z kimś umówić? Czy ta znajomość przetrwała - jesteście dobrymi przyjaciółmi, para, a może taka randka okazała sie totalnym niewypałem? Nawet jeśli nie macie za sobą tego typu doświadczeń to raczej każdy z Was ma wyrobione zdanie na temat takich znajomości - ten temat to miejsce dające Wam możliwość podzielenia sie z innymi Forumowiczami Wasza opinia. Jak sadzicie, czy można poznać miłość swojego życia przez internet, a może waśnie jesteście przykładami na to, ze to jest możliwe? :)

W temacie można rozmawiać również na temat związków na odległość... Razem, a jednak z daleka od siebie... Czy dzielące zakochanych kilometry nie wpływają destrukcyjnie na związek? Czy taka miłość ma szanse przetrwać? A może sami jesteście / byliście w takim związku i chcielibyście podzielić sie swoimi doświadczeniami?
Nie mam czasu nienawidzić ludzi, którzy mnie nienawidzą,
bo jestem zbyt zajęta kochaniem ludzi, którzy mnie kochają ;)
Scare
Scare
  3 sierpnia 2012
BujajacaWoblokachh
BujajacaWoblokachh: milosc na odleglosc
nie istnieje

Taka jest prawda.
Sylwusia1984
Sylwusia1984
  5 sierpnia 2012

Miłość z netu się nie sprawdza a tym bardziej miłość z netu i na odległość... mam bardzo złe wspomnienia.... wrrr:/

Sylwusia1984
Sylwusia1984
  5 sierpnia 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: BujajacaWoblokachh:milosc na odleglosc nie istnieje Taka jest prawda.

zgadzam się w stu procentach :)
Sylwusia1984
Sylwusia1984
  5 sierpnia 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: Irytujacy: z osobą, którą każdy porządny facet powinien ściągnąć do swojego miasta od razu po tym, kiedy zdarzyłaby się taka okazja. :). Prawdziwy facet powinien sam wyjechać do tej kochanej Kobiety. Zbyt wygodni jesteśmy czasem pozdrawiam

Popieram :)
Tadziu205
Posty: 1 (po ~283 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 0
Tadziu205
  7 sierpnia 2012

Jest mozliwe ale nie jest latwo i tu nie mam pojecia o co chodzi... Tak wiec znam pare ktora wziela slub a poznali sie w necie. Zwiazek na odleglosc nie istnieje!!! Jestem na __SPAM__ 2 miesiace i nic konkretnego... Wszystce chca ale nikt sie nie umawia i to nie tylko moje zdanie.

fezzorr
Posty: 17 (po ~196 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 92
fezzorr
  8 sierpnia 2012

istnieje istnieje, znam wiele takich zwiazkow ;p sam nawet mialem taki etap ze jezdzilem srednio co tydzien po 7 h pociagiem do dziewczyny na ktorej mi zalezalo :D a co do 2 komentow wyzej, chcialem sie tam przeprowadzic ale ciezko bylo robote znaleźć:P

Bemol13
Posty: 6 (po ~46 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 4
Bemol13
  13 sierpnia 2012

Jeśli jest zaufanie!?to Tak!

AronKarter
Posty: 3 (po ~363 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 0
AronKarter
  13 sierpnia 2012

Ja również miałem okres roku, ze moja kobieta była z matką u siebie na mazurach, a ja tutaj w warszawie. Wtedy ufałem bezgranicznie i nie było dla mnie możliwości, ze może mnie zdradzić czy coś. Jeździłem do niej co 2 tyg na weekendy i ten czas wspominam fantastycznie. Prawie 70 godzin byliśmy tylko dla siebie i nikt inny nas nie interesował

Minisia42
Minisia42
  17 sierpnia 2012

Moj kuzyn poznal dziewczyne przez neta teraz sa juz malzenstwem maja synka i sa szczesliwi wiec to jest mozliwe xd

kornel4931
kornel4931
  19 sierpnia 2012

hmm miłość w necie i na odległość może nie do końca miłość ale później to sie przerodziło w dobrą przyjaźń i od roku czasu utrzymujemy stały kontakt więc takie związki można tworzyć tylko wszystko zależy od ludzi

NazwaProfilu
NazwaProfilu
  19 sierpnia 2012

na fotce tutaj wiele poznalem dziewczyn. ale tylko z jedna doszlo do spotkania, natomiast zdruga przypadkiem minelem sie w pociągu:)
jak narazie nie wiem co to jest milośc...nie zaznale takiego czegoś

Informacjonistka
Informacjonistka
  20 sierpnia 2012
BujajacaWoblokachh
BujajacaWoblokachh: Jak sadzicie, czy można poznać miłość swojego życia przez internet, a może waśnie jesteście przykładami na to, ze to jest możliwe?

Miłość na odległość, oczywiście, istnieje. Wierzę, że można poznać swoją drugą połówkę przez internet - a już na pewno kogoś, z kim chciałoby się pobyć, niekoniecznie to musi skończyć się małżeństwem. Co do miłości w internecie, gdy kontakt ogranicza się do rozmów na skypie, bez spotkań czy wspólnych wypadów, to nie jestem skłonna przekonać się do trwałości takiego "uczucia".
Natomiast miłość na odległość... Myślę, że na dłuższą metę taki układ się nie sprawdzi.
dorian01
dorian01
  22 sierpnia 2012

zwiazki na odleglosc to z gory przegrana sprawa. zdrady flirty , trudnosci , etap narzeczenstwa i co potem ... jak poznac osobe ktora sie widzi 1/7 dni przez 2-3 godziny. Dopóki z kims nie zamieszkasz tak do konca go nie poznasz. a potem co. rok zmarnowany same dojazdy rozstanie sadze ze w 85% trudnosci tesknota niepewnosc zazdrosc itp i wiele wiele innych. wskazuja ze naprawde takie relacje sie nie udaja

BLISKIdlaBLISKICH5
BLISKIdlaBLISKICH5
  22 sierpnia 2012

moim zdaniem związek na odległość nie ma najmniejszej szansy przetrwania .

OnaJestJakNarkotyk
OnaJestJakNarkotyk
  24 sierpnia 2012
BujajacaWoblokachh
BujajacaWoblokachh: Zdarzyło Wam sie kiedyś w taki sposób z kimś umówić? Czy ta znajomość przetrwała - jesteście dobrymi przyjaciółmi, para, a może taka randka okazała sie totalnym niewypałem?

przez fotke poznałam kiedyś kilka fajnych typów, ale raczej nie było to nic poważnego. pare spotkań i się na tym skończyło, mimo że byli z mojego miasta.

BujajacaWoblokachh
BujajacaWoblokachh: Czy dzielące zakochanych kilometry nie wpływają destrukcyjnie na związek? Czy taka miłość ma szanse przetrwać? A może sami jesteście / byliście w takim związku i chcielibyście podzielić sie swoimi doświadczeniami?

zanim wyjechałam za granice z moim byłym postanowiliśmy zaryzykować i spróbować być razem mimo wszystko. Na poczatku odwiedzalam Polske co 3 miesiace, wiec nie bylo takiej tragedi, ale pozniej zaczelam rzadziej przyjezdzac i pozniej jak bylam cale wakacje w Polsce to jakos tak mniej sie widywaliśmy i stwierdzilismy ze na dluzsza mete nie ma to sensu.
Nie wiem jak was, ale mnie nie rajcuje wirtualny całus ani wirtualny seks ;d
zwiazek to dwoje ludzi razem, a nie osobno ;)