BujajacaWoblokachh
Posty: 44958 (po ~170 znaków)
Reputacja: -10 | BluzgometrTM: 12
BujajacaWoblokachh
  1 grudnia 2008 (pierwszy post)
W zawiązku z tym, ze na Forum coraz częściej pojawiają sie tematy o tym czy można poznać swoja druga polówkę przez neta np na Forum, albo czy miłość na odległość jest możliwa i czy takie związki maja przed sobą jakąś przyszłość, z myślą o tych, którzy chcą podyskutować o tym zakładam ten temat :).

Możecie tutaj dyskutować na temat znajomości nawiązywanych poprzez internet. Zdarzyło Wam sie kiedyś w taki sposób z kimś umówić? Czy ta znajomość przetrwała - jesteście dobrymi przyjaciółmi, para, a może taka randka okazała sie totalnym niewypałem? Nawet jeśli nie macie za sobą tego typu doświadczeń to raczej każdy z Was ma wyrobione zdanie na temat takich znajomości - ten temat to miejsce dające Wam możliwość podzielenia sie z innymi Forumowiczami Wasza opinia. Jak sadzicie, czy można poznać miłość swojego życia przez internet, a może waśnie jesteście przykładami na to, ze to jest możliwe? :)

W temacie można rozmawiać również na temat związków na odległość... Razem, a jednak z daleka od siebie... Czy dzielące zakochanych kilometry nie wpływają destrukcyjnie na związek? Czy taka miłość ma szanse przetrwać? A może sami jesteście / byliście w takim związku i chcielibyście podzielić sie swoimi doświadczeniami?
Nie mam czasu nienawidzić ludzi, którzy mnie nienawidzą,
bo jestem zbyt zajęta kochaniem ludzi, którzy mnie kochają ;)
anecia9311
anecia9311
  5 grudnia 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: bejbe masz za duze Ego. lepiej je zdepcz zanim ktos zdepcze Ciebie.

ha jasne ciebie juz dawno zdreptali... a Ego to ty masz za duze bo tylko na nie patrzysz...
smolki84
smolki84
  5 grudnia 2008

UWAZAM ZE JEST TO MOZLIWE OBECNIE CZATUJE Z DZIEWCZYNA którA ZNAJDUJE SIE W ELKU A JA W bRUKSELI,HCEMY SIE SPOTKAC NIEDLUGO MAM JEDNAK NADZIEJE ZE NIE ODwróCI SIE NA PIECIE:)

izunia32
izunia32
  6 grudnia 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: anecia9311

wybacz Kochana,ale śmiać mi się chce,gdy czytam Twoje "wypowiedzi".Dziecko w wieku 10 lat się zakochało i już piękna miłość kwitnie 5 lat.. po prostu żałosne.. Najpierw się zastanów zanim coś napiszesz i stań na ziemię,bo już chyba za daleko doleciałaś w swojej wyobraźni.
Konto usunięte
Konto usunięte: I nie 3 lata ale 4 za 3 miechy 5 lat


Konto usunięte
Konto usunięte: i nie 3 lata tylko 4 a za 2 miechy 5

Moja Droga gubisz się w swojej bajeczce.Najpierw dorośnij ,a potem sie wypowiadaj.Twoje wyimaginowane opowieści niestety nie przejdą.

Konto usunięte
Konto usunięte: a to ze jestes starsza to mnie bry obchodzi!!! hahaha ja juz sie znizylam do twojego poziomu...uuuu blad;/ a twoje IQ nie dorownuje nawet malemu dziecku bo ty nie myslisz logicznie....

typowy objaw bezczelnej 15 latki.
vAssasin
vAssasin
  6 grudnia 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Zdarzyło Wam sie kiedyś w taki sposób z kimś umówić?

Zdarzyło i to właśnie przez fotkę ale.. życie miało inne plany
ona okazała się ku***ą, która potrafi tylko bawić się uczuciami
Oczywiście nie wszystkie dziewczyny takie są ale zawsze trafi się na kogoś, kto zechce zniszczyć nam życie
Zrozumiałem jedno i to przy okazji moja rada: Lepiej uważać kogo się poznaje przez neta bo można nieźle się przejechać...
anecia9311
anecia9311
  6 grudnia 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: wybacz Kochana,ale śmiać mi się chce,gdy czytam Twoje "wypowiedzi".

uuu...znalazla sie kolejna lalunia ktorej wszystko wolno....hahaha jasne czuj sie!!!!
a moze i tam pisze 15 ale skad masz pewnosc ze tyle mam??!! nie masz wiec wara i H ci do tego dzecinko!!!!

Konto usunięte
Konto usunięte: Moja Droga gubisz się w swojej bajeczce

nie gubie sie bo ta jak to nazwalas bajeczka istnieje i przykro mi to stwierdzic ale ty tez jestes egoistka;/

Konto usunięte
Konto usunięte: typowy objaw bezczelnej 15 latki.

bezczelna to ja moge zaczac byc!!! zastanow sie do kogo piszesz ok i jak zmadrzejesz to pogadamy;PP
Amstafizna
Amstafizna
  6 grudnia 2008

taki zwiazek ma przyszlośc. jesli ta druga osoba jest odpowiednia. sama zylam w takim zwiazku na odleglosc przez 2 lata i bylo cudowne.

Dorocia914
Posty: 3 (po ~330 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 0
Dorocia914
  6 grudnia 2008

Czy ta znajomość przetrwała - jesteście dobrymi przyjaciółmi, para, a może taka randka okazała sie totalnym niewypałem??
ja poznałam przez internet naprawdę wspaniałego chlopaka napoczatku sie bałam z nim sptkac bo ilekroc spoktykałam sie z chlopakami z czatu były nie wypałami totalnymi albo charakter niedogadywaliśmy sie wogóle ...A mojego chlapaka poznałam 2 grydnia 2007 r a spotkalismy sie tak w realu dopiero 3 stycznia tego roku i od tej pory jetesmy razem .... i niezałuje tego wcale

Amstafizna
Amstafizna
  6 grudnia 2008

ja poznalam takze przez net, bylismy juz narzeczenstwem, to najwspanialsze dwa lata mojego zycia byly, a dzielilo nas 450 km

Dorocia914
Posty: 3 (po ~330 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 0
Dorocia914
  6 grudnia 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: ja poznalam takze przez net, bylismy juz narzeczenstwem, to najwspanialsze dwa lata mojego zycia byly, a dzielilo nas 450 km

rozumumiem nas dzieli tylko niecale 25 km
Amstafizna
Amstafizna
  6 grudnia 2008
Dorocia914
Dorocia914: rozumumiem nas dzieli tylko niecale 25 km

jesli on jest odpowiednia dla ciebie osoba to przetrwacie wszysko :) i nie ma co zwracac uwagi na opinie inych. moj zwiazek zakonczyl sie poniewarz chlopak zgina w wypadku motocyklowym .. to bylo wiele lat temu i sadze ze gdyby nie to nadal bysmy byli razem
Eblisss
Eblisss
  6 grudnia 2008

miłośc na odległość? never...to się nie sprawdza :] i w sumie jest bezsensu :)

SwEeTaSnA
SwEeTaSnA
  6 grudnia 2008

Jak moze być milosc na odległooosć ;P nie da sieeeee ;D

Dorocia914
Posty: 3 (po ~330 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 0
Dorocia914
  6 grudnia 2008
SwEeTaSnA
SwEeTaSnA: Jak moze być milosc na odległooosć ;P nie da sieeeee ;D

szczerze mówiac to jezeli odu osoba zalezy to da sie jesli jest motywacja z dwóch stron
ja raz byłam z chlopakiem z czestochowy poznałam go u rodziny jak byłam i co roku tam jezdziłam na wakacje i tak po 3 latach znajomosci postanowilismy sprobowac on był co tydz w wawie zatrzymywał sie u kolegi ale zerwałam bo mnie to jakos nie pasowało poniewaz nie byłm pewna czy jest wierny a jak sie okazało to mialam racje
SwEeTaSnA
SwEeTaSnA
  6 grudnia 2008

no taaaak ale ile to moze trwać miesiac dwa. ;P napoewno nie wiecej... bo nie wierze że chlopak moze tyylko pisać zapewne spotyka sie z inna dziewczyną w swoim miescie

SwEeTaSnA
SwEeTaSnA
  6 grudnia 2008

do konca to niewiesz jak jest. :P i mysle ze to nie ma sensu. ;P xD