miłość w necie / miłość na odległość strona 8 z 130
Możecie tutaj dyskutować na temat znajomości nawiązywanych poprzez internet. Zdarzyło Wam sie kiedyś w taki sposób z kimś umówić? Czy ta znajomość przetrwała - jesteście dobrymi przyjaciółmi, para, a może taka randka okazała sie totalnym niewypałem? Nawet jeśli nie macie za sobą tego typu doświadczeń to raczej każdy z Was ma wyrobione zdanie na temat takich znajomości - ten temat to miejsce dające Wam możliwość podzielenia sie z innymi Forumowiczami Wasza opinia. Jak sadzicie, czy można poznać miłość swojego życia przez internet, a może waśnie jesteście przykładami na to, ze to jest możliwe? :)
W temacie można rozmawiać również na temat związków na odległość... Razem, a jednak z daleka od siebie... Czy dzielące zakochanych kilometry nie wpływają destrukcyjnie na związek? Czy taka miłość ma szanse przetrwać? A może sami jesteście / byliście w takim związku i chcielibyście podzielić sie swoimi doświadczeniami?
bo jestem zbyt zajęta kochaniem ludzi, którzy mnie kochają ;)
Hmm... ja mojego eksia poznalam wlasnie przez Fotka :) ja zylam w zwiazku na odleglosc i jakos to bylo :) oczywiscie kazdy ma inne zdanie i inny powinni to uszanowac :) Ale teraz juz wiem ze milosc na odleglosc to nie milosc ani zwiazek :)
Z calym szacunkiem dla wszystkich uwazam ze milosc na odleglosc to bzdura, mozna tu mowic o flircie ale o milosci....?!
dokładnie poznalismy sie na fotce potem gg rok w zwiazku na odległosc potem ja sie przyprowadziłem bliżej ;) wiec jet mozliwa ale 2 strony muszą sie starac
zgadzam się w zupełności... przechodziłam już przez ten temat i wiem że nie ma to najmniejszego sensu... to jest tylko i wyłącznie męczarnia, tęsknota, nadszarpane nerwy i zaufanie... nie polecam...
hmm. byłam z facetem.. zakochałam się.. on wyjeżdzał do Dani na 6 tygodni i wracał na 2 tygodnie..
Ja chciałam z nim być.. Tęskniłam,biegałam za nim jak głupia.. By dostać nic za wszystko.. Bo mnie zostawił.. a teraz został tylko żal.. i złamane serce...
hmm.. dla mnie była bo widzieliśmy się co miesiąc.. zawsze wiedziałam ze on wróci.. wróci do mnie.. tesknota była czymś pozytywnym.. jak się widzielismy jak wrócił każda chwila była cenna.. jak skarb.. taka miłość istnieje.. tylko trzeba bardzo się starać.. bo ona może szybko wygasnąć...
No ja mysle ze jesli ktos chce to wszystko jest mozliwe :D Ale wiadomo ze kazdy ma swoje zdanie na taki temat i odpowiedzi moga byc rozne xD :P POzdRo ALL
niewazne kto jak mysli mylosc moze zaistniec jesli jest prawdziwa z obu stron. wiem to bo sam tak mialem tylko niestety sie zawiodlem. odleglosc czyni milosc mocniejsza. bo coraz bardziej sie zaczyna tesknic za tym kims i chce sie spotkac z ta osoba wiec uwazam ze milosc na odleglosc ma sens jesli jest prawdziwa po obu stronach (mowiac prawdziwa mam na mysli ze obie osoby sie kochaja naprawde)