W tym temacie rozmawiamy na temat ZDROWIA, DIET I ĆWICZEŃ . Rozmawiamy o tym jak o siebie dbać, jakie diety stosować i jak ćwiczenia wykonywać by nasze ciało było w najlepsze kondycji.
ZASADY PISANIA W TYM TEMACIE
1. Zadając pytania proszę pisać czerwonym kolorem (będzie łatwiej znaleźć pytanie i na nie odpowiedzieć :)
2. Obrażanie, wulgaryzmy (w tym słowa wulgarne omijające bluzgometr) , wyśmiewanie szczególnie nowych użytkowników forum, zamieszczanie postów ogólnie uznawanych za niekulturalne, wszelkie posty wyśmiewające osobę zakładającą temat oraz prowadzenie dyskusji nie związanej z tematem będą karane banami 1h, 24h, 7 dniowymi lub 30 dniowymi w szczególnych przypadkach.
Proszę w sposób kulturalny zapraszać tu użytkowników zakładających tematy o tej samej tematyce.
Dziękuje i życzę miłych i kulturalnych rozmów :)
lista tematów
ZDROWIE, DIETY I ĆWICZENIA VOL. 4 strona 12 z 55
uu złe cytaty mi wskoczyły
powtórka:
ale siejesz herezje
to jest najlepsze trawi poprzez pępowinę :o
______________________________________________
no widzisz, cytowanie jest przeciwko mnie
massacre: powtorze, dlatego wlasnie zapytalam Ciebie, bo jak ci tlucza do mozgu te wszystkie reklamy to zaczynasz w nie wierzyc - pij mleko z immunofortis i rosnij wielki bla bla bla
inna sprawa że nie zazdroszczę osobom uczulonym na mleko, muszą się natrudzić z suplementacją wapnia inaczej krzywica na stare a tym bardziej na młode lata gwarantowana
prosz.
Konto usunięte: tak samo jak te jogurty z L Casei Defensis, że niby zwiększają odporność, bzdura na kółkach
czyli actimele?
a yakulty? nie wiem czy w Polsce sa, pijemy je codziennie, w sumie bez sensu, skoro nic nie daja :/
sklad dokladny moge podac jak zobacze w domu w lodowce co jest na opakowaniu - wikipedia natomiast podaje to:
Standard Yakult (excludes variations such as in Yakult Light) contains[9]:
* Sugar (sucrose, dextrose) to balance sourness with sweetness.
* Skimmed milk powder
* Natural flavours
* Live Lactobacillus casei shirota strain, 6.5 billions per 65 mL bottle (concentration of 108 CFU/mL)
* Water
Czy casei defensis rozni sie od casei shirota?
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Taki obeznany jesteś ,a nie wiesz ,że dziecko ma odporność wrodzoną ? :)
To raczej oczywiste. Odporność nabywamy jeszcze w łonie matki.
Jest zarówno odporność wrodzona jak i nabyta.
Myślałam ,że ludzie ,którzy naprawdę mają jakiekolwiek pojęcie (a tutaj o tym najgłośniej ,,bo ja wiem lepiej") zinterpretowali by należycie co miałam do przekazania.
Konto usunięte: Myślałam ,że ludzie ,którzy naprawdę mają jakiekolwiek pojęcie (a tutaj o tym najgłośniej ,,bo ja wiem lepiej") zinterpretowali by należycie co miałam do przekazania.
wybacz że nie zrozumiałem metafory trawienia przez pępowinę
dziecko w łonie matki NIE TRAWI NICZEGO.
Konto usunięte: Taki obeznany jesteś ,a nie wiesz ,że dziecko ma odporność wrodzoną ? :)
To raczej oczywiste. Odporność nabywamy jeszcze w łonie matki.
Jest zarówno odporność wrodzona jak i nabyta.
Ciebie również odsyłam do podręcznika immunologii (polecam publikacje dr Ptak) aby wyjaśnić zażyłości związane z odpornością swoista i nieswoistą, albo jak Ty to nazywasz 'wrodzoną'. :)
nazwą, tylko i wyłacznie
nie ma u nas takiego jogurtu
Konto usunięte: w koncu ktos normalny. ''znalam'' laske co urodzila dziecko pod koniec jesieni jakos i przez cala zime nie wyszla z nim z domu, zeby sie nie przeziebilo
no cóż, takie są kobiety
Konto usunięte: wybacz że nie zrozumiałem metafory trawienia przez pępowinę
dziecko w łonie matki NIE TRAWI NICZEGO.
Cytuję :
,, To za jej pośrednictwem dziecko otrzymuje od matki to, co jest do jego rozwoju niezbędne: tlen i pożywienie."
I choć oczywiście nie można tego stawiać na równoważni z układem trawiennym poza łonem matki ,to jednak można to podać jako przykład trawienia jeszcze wewnątrz, kiedy dziecko dostaje niezbędne witaminy ,które pozwalają dziecku zdrowo się rozwijać.
Mogę tutaj jako przykład podać ,że już dawno potwierdzono ,że dzieci ,których matki tyły po 20-30 kg i jadły tzw. ,,jedzenie śmieciowe" w ciąży miały większą tendencje do tycia niż rówieśnicy i częściej rodziły się z alergiami żywieniowymi. ;)
Konto usunięte: Ciebie również odsyłam do podręcznika immunologii (polecam publikacje dr Ptak) aby wyjaśnić zażyłości związane z odpornością swoista i nieswoistą, albo jak Ty to nazywasz 'wrodzoną'. :)
Czy ja gdzieś napisałam ,że nie ma to jedno z drugim wspólnego ? :) Chyba logiczne jest ,że trzeba nabyć odporność etapami w swoim życiu .
Konto usunięte: Czy ja gdzieś napisałam ,że nie ma to jedno z drugim wspólnego ? :) Chyba logiczne jest ,że trzeba nabyć odporność etapami w swoim życiu .
jeśli wiesz co to pula pierwotna limfocytów to zrozumiesz że nie ma odporności wrodzonej.
Konto usunięte: Cytuję :
,, To za jej pośrednictwem dziecko otrzymuje od matki to, co jest do jego rozwoju niezbędne: tlen i pożywienie."
I choć oczywiście nie można tego stawiać na równoważni z układem trawiennym poza łonem matki ,to jednak można to podać jako przykład trawienia jeszcze wewnątrz, kiedy dziecko dostaje niezbędne witaminy ,które pozwalają dziecku zdrowo się rozwijać.
Mogę tutaj jako przykład podać ,że już dawno potwierdzono ,że dzieci ,których matki tyły po 20-30 kg i jadły tzw. ,,jedzenie śmieciowe" w ciąży miały większą tendencje do tycia niż rówieśnicy i częściej rodziły się z alergiami żywieniowymi. ;)
po pierwsze:
autor tego tekstu w tym tylko cytacie zaprzecza sam sobie w dwóch zdaniach
po drugie:
kto pisze takie bzdury? daj namiar
Sorry bardzo, dla mnie to jest zdziwienie, że on może być szczęśliwy, że jest jedynakiem, czyli, że powinien być nieszczęśliwy. Z TEGO POWODU. Nie obchodzą mnie w tym momencie inne powody jego szczęścia czy nieszczęścia, bo napisałaś konkretnie o tym powodzie, matko. Nie wmówisz mi czytania bez zrozumienia, bo właśnie tak to należy zrozumieć
Konto usunięte: Dużo osób wychodzi z takiego założenia ,bo przyjęło się ,że KAŻDY jedyna to rozpieszczony do granic możliwości osobnik ,który dodatkowo jest egoistą i ma wszystkie cechy uwidaczniające ,,Ja i tylko ja".
Potem dochodzi do tego jeszcze ,,samotność" rodzinna na starość ,kiedy zabraknie rodziców.
To takie małe argumenty ,które na okrągło słyszę ,kiedy oznajmiłam ,że nasz syn będzie jedynakiem.
Za przeproszeniem argumenty z dupy... Można mieć kilkoro rodzeństwa i czuć się samotnym, bo rodzice nie poświęcają dostatecznej uwagi każdemu z osobna. Można być starym, mieć rodzeństwo i mieć z nimi złe stosunki, nikt mi nie wmówi, że samo bycie czyimś bratem/siostrą automatycznie oznacza doskonałe relacje. A "rozpieszczenie" to już w ogóle, szkoda komentować. Wszystko zależy od wychowania i od losów życiowych, siostry Hilton są dwie i obie rozpieszczone, bo ich rodziców na to stać i tak je wychowali. No ale ludzie, zwłaszcza Polacy, zawsze sobie znajdą argument na NIE. Jakbyś chciała więcej dzieci to pewnie byłoby marudzenie, że na nie "nie wyrobisz" albo coś innego.
Ja na szczęście nie żałowałam tego ani razu w moim dotychczasowym życiu i raczej już nie pożałuję :)
umieram i potrzebuję ratunku! w piątek ostatni egzamin, a ja mam katar do kolan. już nie wiem co ze sobą zrobić, oprócz inhalacji, nasivinu, płukania coś jeszcze działa? próbowałam już chyba wszystkiego i ch]uj to strzelił, piguły odpadają. albo jakieś np. babcine sposoby etc, wszystko mile widziane!
Konto usunięte: umieram i potrzebuję ratunku! w piątek ostatni egzamin, a ja mam katar do kolan. już nie wiem co ze sobą zrobić, oprócz inhalacji, nasivinu, płukania coś jeszcze działa? próbowałam już chyba wszystkiego i ch]uj to strzelił, piguły odpadają. albo jakieś np. babcine sposoby etc, wszystko mile widziane!
xylogel?[color=white] ........