TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 51 z 1977

Czyli hulaj dusza - bana nie ma

no ojciec mi już dawno powiedział, że zażaleń nie przyjmuje;) na twarzy najbardziej, bo do ciała używam masła z body shopu lub kremu vichy i działają, jako tako utrzymują nawilżoną/natłuszczoną skórę na ciele


no dokładnie!


no akurat o uzależnieniach trochę już wiem;) także kolejna terapia nie wchodzi w grę, chociaż na pewno tata by się bardziej cieszył z takiej

http://zapodaj.net/bbe59ef23e14.jpg.html Mój nowy pokój
http://zapodaj.net/e02118ea42aa.jpg.html Mój stary pokój
:-)

Wow! Nie drażnią Ci te neonowe kolory oczu ? : )

Nie, w starym pokoju jak widać nawet sufit jest zielony, szkoda, że w nowym tak nie jest, kolory są świetne i dodają energii :D Początkowo myślałam nad niebieskim, takim jak oko w logu Fotki, ale jednak przyzwyczajenie do tej zieleni wygrało :)) Ogólnie lubię mocne kolory, w ubraniach, makijażu no i na ścianach właśnie xD

w nowosciach na zeberce pokazywali go czy cos
bede musiala go znalezc :P
uu, wlasnie, peelingi mi sie skonczyly, czas zlozyc nowe zamowienie w lushu



no troche faktycznie :D


a ja mam tak, ze nie moge sie doczekac, zeby uzyc


zalezy od butow.

Korzysta ktoś z Was z Groupona ? Jakie wrażenia ?
Ja właśnie dziś dostałam kupon na mikrodermabrazję diamentową, ampułkę, maskę i krem dla mamy. Zastanawiam się też nad ofertą "70 zł zamiast 200 zł za skaling, piaskowanie, fluoryzację", korzysta ktoś z Was z takich zabiegów ? Ja korzystam raz w roku z darmowego czyszczenia na NFZ, ale ta oferta też mnie kusi

Ładnie :)
Kolor fajny^^ meble i dodatki też w takich rażących kolorach dobierasz, czy bardziej stonowane?

Ech, ja też muszę odnowić ściany .;/ W jednej nawet dziure mam, bo jak meble wstawiałam, to czymś trzasnęłam i kawał tynku mi ze ściany odpadł A pijani kumple na imprezie dobrali mi się do kartonu ze spray'ami, którymi biurko malowałam i zrobili mi 'grafitti' na ścianie ;D

Dzięki :D Meble zawsze mam jasne, teraz przeprowadzam się z domu do małego mieszkania, więc jasne meble chyba nie zmniejszą pokoju optycznie tak, jak zrobiłyby to ciemne... Pewnie na początku się będę źle czuła w takim małym mieszkaniu, no ale trzeba to trzeba.

O kurde, to ostro A wyszedł im chociaż jakiś wzór, czy kompletne bohomazy ? :D

Powinno być ok, chyba, że pomieszczenie na prawdę jest małe, a meble masywne.
Można się przyzwyczaić po pewnym czasie.


Wielki, srebrny odwrócony krzyż, 666 i podpisy ekipy i jeszcze krzywy pentagram na drzwich Udąło mi się to poukrywać pod plakatami, na szczęście.

tez nie lubie marnotrawstwa ;d


to tez by mu uszczuplilo portfel, ale skutek moze bylby pozytywny (dla niego;)

Meble wyglądają tak (szafa dla przykładu) więc nie powinno być źle
http://www.szynaka.pl/meble-369-PL-115.htm
Tyle ludzi żyje w blokach i dają radę więc i ja dam W mieszkaniu obok będą niedługo 2 osoby, dziecko (jeszcze nienarodzone) i pies, a to kawalerka Więc moje 2 pokoje na 2 osoby to nie jest wcale źle...

O kurde, gruba opcja :x

No super!:D ja mam grejfrutową czerwień i róż:D

Fajna szafa, świetnie będzie się komponować z kolorem ścian.
Nie wygląda ani na wielką, ani na masywną, mimo, że jest trzydrzwiowa. Moja trzydrzwiówka już by się nie nadawała do małego pomieszczenia, niestety.

Pamiętam, jak się cisnęłam w 3os + pies w kawalerce, porażka. Nikomu tego nie zyczę, każdy każdemu po głowie skakał.

Dwa pokoje, dla dwóch osób, to w sam raz jest.


odpieprzyło im grubo i tyle. Na szczęście, dało się ścianę zakryć, mam odpowiedni, koncertowy plakat KULTu, który w sam raz to przykrył. A drzwi i tak miały być krótko po tym odmalowane (nie zostały do dziś, ale to już inna bajka )

Oszalałabym A długo tak mieszkałaś ?

Ważne, że są i że się trzymają, malowanie nie ucieknie :D

10 lat. Rodzice swoego czasu nie mieli mozliwości wynająć większego mieszkania.
Teraz mieszkam z Mamą w dwupokojowym. co prawda małe, nieustawne jak diabli i w przedwojennej kamienicy, ale WŁASNE :D


Malowanie się pojawi, jak mi lenistwo ucieknie;P
Najpewniej poczeka do bardziej generalnego remontu, bo nie chce mi się najszczególniej co kilka miesięcy coś robić, wolę na raz wszystko odwalić i mieć z głowy.