malami81
malami81
  12 kwietnia 2011 (pierwszy post)
Czyli hulaj dusza - bana nie ma
(możecie tu nawet nabijać o tych Waszych lodach sojowych)

Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
BreakMyFall18
BreakMyFall18
  13 lipca 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: powiedz mi tak - gdybysmy rozmawialy na temat dawania dupy na imprezach, a ja bym do Ciebie napisala - co jakby twoja mama tak dawala - to czy dalej uwazasz ze nie mieszasz w nic rodzicow?

to jest trochę drastyczny przykład, bo rozmawiamy o poważniejszej sprawie, a wiesz, to że moja mama by dawała d... na dyskotece nie spowodowałoby tego, że mnie nie byłoby na świecie .

Konto usunięte
Konto usunięte: Nie sądzisz jednak że to naiwne i strasznie prymitywne ów "nawracanie się" ? Pewnie uprawiasz seks z miłości i wierzysz w do grobową miłość ?

Nie sądzę, cieszę się, że dowiedziałam się o tych skutkach akurat jesli rozmawiamy o tabletkach. I owszem, uprawiam seks na pewno z miłości co nie znaczy, że nie z braku ochoty. Co do grobowej miłości - pokładam nadzieję ale jak wiadomo niczego nie można być pewnym. Jak każdy mam wątpliwości.
agoosiaaa
agoosiaaa
  13 lipca 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: to jest trochę drastyczny przykład, bo rozmawiamy o poważniejszej sprawie, a wiesz, to że moja mama by dawała d... na dyskotece nie spowodowałoby tego, że mnie nie byłoby na świecie .

nie wazne o czym sie rozmawia - kultura osobista wymaga nie mieszania w zadne dyskusje rodzicow twoich czy moich. waga danej sprawy nie usprawiedliwia zachowania.
BreakMyFall18
BreakMyFall18
  13 lipca 2011
Konto usunięte
Konto usunięte:

Btw kościół nie naucza i nie nakazuje miłości aż do grobu
'ślubuję Ci miłość, wierność oraz uczciwość małżeńską oraz że Cię nie opuszczę aż do śmierci', na naukach ksiądz sam mówił, że na początku jest zauroczenie, później zakochanie, później miłość ale i te zakochanie i ta intensywna miłość z czasem się hmm 'przygasza' i zostaje przyjaźń.
BreakMyFall18
BreakMyFall18
  13 lipca 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: nie wazne o czym sie rozmawia - kultura osobista wymaga nie mieszania w zadne dyskusje rodzicow twoich czy moich. waga danej sprawy nie usprawiedliwia zachowania.

W porządku, jeżeli Cię uraziłam tym to przepraszam, nie miałam nic złego na myśli i nie chciałam obrazić Twojej mamy, po prostu chciałam Ci pokazać konsekwencję takiego postępowania i tego o czym piszesz, zrobiłam to w mało grzeczny sposób i zbyt dosadnie.
Transcendencja
Transcendencja
  13 lipca 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Nie sądzę, cieszę się, że dowiedziałam się o tych skutkach akurat jesli rozmawiamy o tabletkach. I owszem, uprawiam seks na pewno z miłości co nie znaczy, że nie z braku ochoty. Co do grobowej miłości - pokładam nadzieję ale jak wiadomo niczego nie można być pewnym. Jak każdy mam wątpliwości.

Zawsze życzyłem sobie w życiu obym nie trafiał na ludzi o Twoich poglądach . Dywagację kończę z racji bezpodstawnych i absurdalnych tez jak i również światopoglądu gimnazjalistki . Ale i tak Cię pozdrawiam mimo wszystko .
BreakMyFall18
BreakMyFall18
  13 lipca 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Zawsze życzyłem sobie w życiu obym nie trafiał na ludzi o Twoich poglądach . Dywagację kończę z racji bezpodstawnych i absurdalnych tez jak i również światopoglądu gimnazjalistki . Ale i tak Cię pozdrawiam mimo wszystko .

Nie widzę w tym nic absurdalnego i bezpodstawnego, radzę poczytać w internecie, po prostu zdaję sobie sprawę z wagi niby głupich rzeczy, bo to co jest dla nas wygodne nie jest dobre. Jestem przeciwna aborcji, chociaż będąc młodsza miałam inny pogląd, a skoro aborcji to również tabletkom które działają wczesnoporonnie. Nie ważne, czy zarodek czy płód wyskrobany z nózkami i serduszkiem - obie rzeczy przerywają życie. ;-)
pozdrawiam rowniez
mmaryjka
mmaryjka
  13 lipca 2011

jak pigułka może być wczesnoporonna skoro mechanizm jej działania polega na niedopuszczeniu plemnika do komórki, to raz. a dwa, to jeśli się weźmie tzw. 'pigułkę po', a plemniczek już się 'wczepił' w komórkę jajową to ta tabletka NIE DZIAŁA, więc pigułka antykoncepcyjna zwyczajnie uniemożliwia zapłodnienie, a nie 'likwiduje' zapłodnioną komórkę gdyż jest to za mała liczba hormonów.

agoosiaaa
agoosiaaa
  13 lipca 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: jak pigułka może być wczesnoporonna skoro mechanizm jej działania polega na niedopuszczeniu plemnika do komórki, to raz. a dwa, to jeśli się weźmie tzw. 'pigułkę po', a plemniczek już się 'wczepił' w komórkę jajową to ta tabletka NIE DZIAŁA, więc pigułka antykoncepcyjna zwyczajnie uniemożliwia zapłodnienie, a nie 'likwiduje' zapłodnioną komórkę gdyż jest to za mała liczba hormonów.

tez bedziesz z namim w piekle :rotfl:
mmaryjka
mmaryjka
  13 lipca 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Również przyłączam się do gratulacji

dziękówa:mrgreen:

massacre
massacre: prosilam tate a on nic :/ mowi, ze juz wyszedl z pieluch, teraz cieszy sie zyciem

mój się cieszy u boku 27letniej żony, więc dzieci mu niestraszne;)
tylko niestety po matce też muszą coś dziedziczyć i ta mała jest strasznie rozpuszczona
BreakMyFall18
BreakMyFall18
  13 lipca 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: t | Cytuj całość jak pigułka może być wczesnoporonna skoro mechanizm jej działania polega na niedopuszczeniu plemnika do komórki, to raz.

sądzisz, że za każdym razem nie dochodzi do owulacji? nieraz wystarczy, ze jestes chora i masz temperature albo wystarczy, ze 2 godziny pozniej wezmiesz tabletke, stezenie hormonow maleje a jajeczko zostaje uwolnione gotowe do zapłodnienia.

Konto usunięte
Konto usunięte: to jeśli się weźmie tzw. 'pigułkę po', a plemniczek już się 'wczepił' w komórkę jajową to ta tabletka NIE DZIAŁA, więc pigułka antykoncepcyjna zwyczajnie uniemożliwia zapłodnienie, a nie 'likwiduje' zapłodnioną komórkę gdyż jest to za mała liczba hormonów.

nie pisałam o tabletkach po wiec sie nie wypowiem.
agoosiaaa
agoosiaaa
  13 lipca 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: a jajeczko zostaje uwolnione gotowe do zapłodnienia.

jajeczko ninja :rotfl:

sorry, musialam, juz sie nie odzywam.
BreakMyFall18
BreakMyFall18
  13 lipca 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: jajeczko ninja sorry, musialam, juz sie nie odzywam.

smiej sie, ale tak jest, tabletki nie niszczą jajeczka tylko teoretycznie nie dopuszczają do owulacji czyli uwolnienia go, ale jesli cos idzie nie tak pęcherzyk pęka na wskutek zmniejszenia ilosci hormonow we krwi (nie wnikam we wszytkie nazwy) jajeczko sie uwalnia i jest gotowe do zaplodnienia wiec nie rozumiem czemu ma byc jajeczkiem ninja :-) nie musi zostac zaplodnione ale moze, a jesli zostanie to nastepuje poronienie.
mmaryjka
mmaryjka
  13 lipca 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: sądzisz, że za każdym razem nie dochodzi do owulacji?

w tych nowych tabletkach typu yaz sądzę, że owulacja jest częściej niż jej nie ma gdyż są to małe ilości hormonów, jednakże gdyby dochodziło do zapłodnienia to wskaźnik pearla znacznie by się zmniejszył, a tak nie jest. te hormony nie usuwają zapłodnionej komórki lecz nie dopuszczają do zagnieżdżenia się plemnika, więc ja tu wczesnoporonności nie widzę. dlatego podałam przykład pigułki po bo w niej są takie same hormony jak w pigułce antykoncepcyjnej z tym, że w większym stężeniu(3-4normalne pigułki) i nawet ta pigułka nie ma działania wczesnoporonnego i biorąc ją tak ważny jest czas, więc zwyczajna tym bardziej.
mmaryjka
mmaryjka
  13 lipca 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: a jesli zostanie to nastepuje poronienie.

no właśnie chodzi o to, że nie zostaje. agosia najlepszym przykładem, zaszła w ciążę, jeszcze o tym nie wiedziała i dalej brała pigułki - chyba, że mylę z kimś innym;)
agoosiaaa
agoosiaaa
  13 lipca 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: no właśnie chodzi o to, że nie zostaje. agosia najlepszym przykładem, zaszła w ciążę, jeszcze o tym nie wiedziała i dalej brała pigułki - chyba, że mylę z kimś innym;)

nie mylisz :D
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.