Naturalne kobiety strona 18 z 29

mam pytanie, chciałabym zapytać wszystkich panów to znaczy każdego co sądzą o paniach które są 100% naturalne i takie które nie są w 100% naturalne niech każdy mężczyzna odpowie podkreślam każdy nie tylko jedni wszyscy

jakim każdym razem ???? a co ja sie tu wypowiadałem setki razy ??? Chyba mnie z kimś pomyliłaś


nie unikam - to jest odpowiedź i udajesz że nie ma kobiet pomiędzy tego przedziału ?



a ja NIGDZIE nie napisałem że nie ma więc masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem - nie wkładaj mi w usta słów których nie wypowiedziałem. Powiedziałem tylko że nie uważam że MUSI czlowiek być slim fit itd. A Twoim kontrargumentem którego użyłaś była totalna skrajność więc w swojej głowie tryumfujesz zwycięstwo, spoko

[quote=18427268;ale wymaga się aby były gładkie, zadbane, pachnące, z lsniacymi włosami, nienagannie ubrane i uczesane.

to chyba trafiałem na jakieś arcy kobiety które mimo kilogramów były gładkie pachnące zadbane miały piękne włosy i były dobrze ubrane. JA wyraźnie napisałem że nie rozumiem tego stwierdzenia że człowiek MUSI być fit slim albo model. Czyli mówiłem o FIZYCE - rozumiesz to czy nie ??? a Ty dajesz kontrargument nieuczesania braku makijażu itd. No i jak z Tobą rozmawiać skoro nie umiesz czytać ze zrozumieniem ????

Nie moge Cie z nikim pomylic, bo mi nikogo nie przypominasz.
W tym temacie juz komus pisales o zakonczeniu dyskusji.
Oczywiscie ze sa, kazda kobieta jest inna. Mnie interesowalo czy bylbys z malo atrakcyjna kobieta.
To nie zadne skrajnosci ani uogolnianie, to czysta ciekawosc.
Zabawny jestes.
Nic Ci nie wkladam, bron Boze.
I nie spinaj sie tak, pozna pora czas sie rozluznic.
Raczej wysmiewales ten fakt, ze w dzisiejszych czasach ludzie slepo za tym podazaja i panuje kult ciala.

Wyrywasz z kontekstu, to juz bylo inne zdanie.
Spokojnie, zbyt blisko to bierzesz do serca.

To nie rozmawiaj, proste. :-)

gdzie ?


masz inne pojęcie atrakcyjności - mieszasz fizykę o której była dyskusja i argumenty slim fit model z uczesaniem makijażem. Widać że nie masz pojęcia iż seksapil to nie tylko ubiór.

oho - zmiana tematu i brak merytorycznego odniesienia - ok



i będę wyśmiewał bo jeśli ktoś ślepo podąża to jest to żałosne wg mnie. Pozwolisz że będę myslał inaczej niż ty ?

Nie chce mi sie cofac i szukac.
No przeciez, drugiej tak inteligentnej osoby jak Ty to w ogole tu nie ma.
Nawet nie znam definicji slowa seksapil to o czym mowa.

Oczywiscie, pozwalam. Po to jest rozmowa aby poznawac inne punkty widzenia.

celowo wziąłem te zdanie żeby pokazać jakie brednie piszesz - bo dla ciebie atrakcyjność to przede wszystkim ubiór uczesanie zapach itd. No to myśl tak dalej. Seksapilu się ma albo nie. Wmawiaj sobie że go dodasz rzeczami materialnymi

aha

A Ty napisałaś gdzieś kiedyś że masturbujesz się suszarką i podglądasz psa sąsiadki gdy to robisz - ale nie chce mi się szukać wiem że gdzieś tam było napisane....


zaczyna się erystyka ... żenujące z definicji


no to nie moja wina że zabierasz głos w sprawach o których masz małą wiedzę. Co mam na to poradzić ? Za Ciebie sie dokształcać ??


dziękuję za łaskę, dobranoc

Nie, Ty celowo wyrwales z kontekstu jedno zdanie aby odniesc sie do zupelnie innego tematu i udowodnic, ze ponoc brednie pisze.
Z mojego postu wynilalo zupelnie co innego, ale tak latwiej udowodnic, ze masz racje - brawo.

Ja o jednym, Ty o drugim. Nie nadajemy na tych samych falach.
Na sile chcesz udowodnic, ze masz racje chociaz ja pije o zupelnie co innego.
Nikt Ci nie broni wysmiewac inne kobiety za papugowanie i podazanie za moda, ja po prostu wspomnialam ze cos takiego istnieje bo rzeczywiscie interenety, telewizja i czasopisma sa przepelnione tematami o idealnych cialach.
Co ma do tego seksapil, ze wszedzie wciskasz nowe slowo?!

Miales racje pare postow wczesniej - dyskusja rzeczywiscie nie ma sensu. :-)

Suszarka ma za duze gabaryty, jak juz to prostownica.

Zacznij doksztalcanie od znaczenia slowa ironia, moze przyda sie na przyszlosc.
Alez nie ma za co!
Pozdrawiam i slodkich snow zycze :-).

Z mojego również - że nie rozumiem co to znaczy że kobieta MUSI być slim fit itd - a Ty do mnie z pretensjami że jak to wyobraź sobie babkę z kg i nieuczesaną nieumalowaną nieubraną itd itd. Sama dodałaś argumenty kompletnie nie mające NIC wspólnego z moją wypowiedzią.
i celowo podałaś arcyskrajnie skrajny przykład zapuszczonej zaniedbanej totalnie baby na każdej płaszczyźnie pomijając złoty środek byle by mi udowodnić, że niby pisze brednie. Ja o jednym Ty o drugim. Więc jak to jest ? Tobie wolno mi nie ???


dziękuję że w końcu to zrozumiałaś - do 3 razy sztuka za 4 nauka


czyżby ??? To skąd taka reakcja jak ośmieliłem się wypowiedzieć swoje zdanie i próba zainputowania mi słów których nie wypowiedziałem ???



nowe słowo ... zaraz mi powiesz że je wymyśliłem ??? Właśnie dużo ma bo nie rozumiesz że atrakcyjność to nie tylko ubiór makijaż fryzura włosy - przecież to TY żes podała to jako przykłady na bronienie swojej tezy i i argumentacji więc o co Ci chodzi ?



jak to mi ktoś powiedział ? Nie podoba się to nie rozmawiaj ? I tak - nie ma sensu. I tylko się to potwierdziło

a Ty zacznij od nauki emotikonów gdyż bez nich nie widać intonacji mimiki która wskazuje na to w normalnej dyskusji - po coś zostały wymyślone. Nie zwalaj winy na kogoś bo ośmiela się nie wiedzieć co jaśnie Pani ma w głowie

no nie pamiętam dokładnie co tam napisałaś ale coś napisałaś , nie chce mi się szukać ... ;)

Troche Cie ponosi - zadalam proste pytanie, a Ty robisz z tego burze.
Nie musi byc, a chce byc. Bo dookola ma takie przyklady i stara sie dorownac. Ech.
Rzucasz sie jak na mieso na wyprzedazy, serio. Taki luzny temat, a Ty sie oburzyles jakbysmy walczyli o medal.
Jaka znowu reakcja? Ja nie zrozumialam Twojego zdania - Ty mojego. Wystarczy tego drazenia, ktore do niczego nie prowadzi.
Ty serio to piszesz? Masz mnie za jak Ty to lubisz nazywac "amebe umyslowa"?
Dobrze, ze zrobiles mi takie odkrycie. Tyle lat zyje w niewiedzy co sie kryje pod slowem atrakcyjnosc. Aaaa i seksapil, dziekuje.
:-)
"To nie rozmawiaj, proste."
Juz sie pozegnales i nadal piszesz, meczy Cie to czy co do cholery.

Zawsze, ale to zawsze ich uzywam.
Dziwnym trafem w Twoim wypadku stwierdzilam, ze bede smiertelnie powazna - bo sam tych emotikonow nie uzywasz.
I czym to sie skonczylo?
Prawidlowo, nie wypada opowiadac publicznie to co kobieta mowi Ci prywatnie.