mam pytanie, chciałabym zapytać wszystkich panów to znaczy każdego co sądzą o paniach które są 100% naturalne i takie które nie są w 100% naturalne niech każdy mężczyzna odpowie podkreślam każdy nie tylko jedni wszyscy
lista tematów
Naturalne kobiety strona 15 z 29
Konto usunięte: leon28: wypisz wymaluj opowiadania koproszczurow, nikt nic nie musi, ale wypada.Wydawało mi się, że osobie takiej jak Ty, która na co dzień zajmuje się "polepszaniem" rzeczywistości, pewnych rzeczy tłumaczyć nie muszę. Na pewno nie to, jaki wpływ na świadomość ludzką ma tzw reklama podprogowa. Okazuje się, że trafiłam do przedszkola.
ja *** cos ty sobie ubzdurala z tym ulepszaniem rzeczywistosci? naczytalas sie jakis bzdur i powielasz to bezmyslnie.
czytalem twoje wypowiedzi na forum. widze, ze nie bylo watku , w ktorym nie stwierdzilas, ze interlokutorzy nie dorosli do twojego poziomu, oczywiscie nie zapomnialas o odpowiednich epitetach na zakonczenie.
jestemwczorajsza: Zaczynacie znajomość wzrokowo, wygląd zawsze ma znaczenie. Pewnie, że nie zatrzyma na dłużej, bo trzeba mieć to "coś" co jest nam bliskie. Ale w życiu nie uwierzę, że chcielibyście mieć obok siebie kobietę ze zbędna wagą, niezadbana i nie podazajaca za modą. Nie mówię tu o byciu fit i propagowaniu tego na instagramie, bo to głupota..
Ale wymaga się od kobiety idealnego wyglądu, to moja subiektywna ocena i wniosek wedle własnych doświadczeń. Nie piszę, że każdy tak ma. Ale średnio co drugi na pewno. Tak samo jak i mężczyźni dbają o siebie w porównaniu z 10 lat wstecz w podwójnym stopniu. Takie mamy czasy.
Wymagajcie od siebie-dla siebie nawet gdyby inni tego od was nie wymagali. Nie tyle dla urody ile dla zdrowia. Zapasione, ciężkie cielsko, obrośnięte tłuszczem serce, płuca nerki w końcu się na was zemszczą. Tyle w temacie fit i wyglądu
Wątpię, że mężczyźni na pierwszym spotkaniu oceniają, makijaż, ubiór itp. Raczej bliżej wydaje mi się, że oceniają sylwetkę, twarz.. a później charakter. Mężczyźni, to konstrukcja cepa, wydają się skomplikowani lecz są prości jak drut ;p
leon28: Ambiance: leon28: wypisz wymaluj opowiadania koproszczurow, nikt nic nie musi, ale wypada.Wydawało mi się, że osobie takiej jak Ty, która na co dzień zajmuje się "polepszaniem" rzeczywistości, pewnych rzeczy tłumaczyć nie muszę. Na pewno nie to, jaki wpływ na świadomość ludzką ma tzw reklama podprogowa. Okazuje się, że trafiłam do przedszkola.
ja *** cos ty sobie ubzdurala z tym ulepszaniem rzeczywistosci? naczytalas sie jakis bzdur i powielasz to bezmyslnie.
czytalem twoje wypowiedzi na forum. widze, ze nie bylo watku , w ktorym nie stwierdzilas, ze interlokutorzy nie dorosli do twojego poziomu, oczywiscie nie zapomnialas o odpowiednich epitetach na zakonczenie.
Skończyłam bezmyślną polemikę z Tobą. Moje wypowiedzi nie były wyssane z palca, tylko pomiędzy takimi osobami obracam się na co dzień w tym mam pod swoim dachem taką nastolatkę. Dziękuje za zrozumienie tematu, nie mamy o czym więcej ze sobą dyskutować
Konto usunięte: Skończyłam bezmyślną polemikę z Tobą. Moje wypowiedzi nie były wyssane z palca, tylko pomiędzy takimi osobami obracam się na co dzień w tym mam pod swoim dachem taką nastolatkę. Dziękuje za zrozumienie tematu, nie mamy o czym więcej ze sobą dyskutowa
kolejny watek, w ktorym bierzesz udzial konczysz w ten sam sposob. praktycznie mozesz zrobic ctrl-c pozniej ctrl-v
leon28: touché
;)
Konto usunięte: lecz w gronie swoich najbliższych itp.? po co? Chyba Twoi przyjaciele akceptują Cię bez makijażu, czy bez krótkiej kiecki ?
Moja droga, mówimy ogólnie o wyglądzie kobiety. W domu to ja chodzę w rozciągniętym dresie i kucyku z okularami na nosie.
Konto usunięte: Wątpię, że mężczyźni na pierwszym spotkaniu oceniają, makijaż, ubiór itp. Raczej bliżej wydaje mi się, że oceniają sylwetkę, twarz.. a później charakter. Mężczyźni, to konstrukcja cepa, wydają się skomplikowani lecz są prości jak drut ;p
Natura plata figle z nami. Wiadomo, że na pierwsze spotkanie kobieta przyjdzie odwalona jak na święto. Dobry makijaż i ubiór to połowa sukcesu w dobrym wyglądzie. Mężczyzna może nawet nie widzieć makijażu, jedynie ładna twarz - co nie znaczy, że kobieta nie wykorzystuje tej sztuczki dla pewności siebie.
Miałem zły dzień. Tydzień. Miesiąc. Rok. Życie. Cholera jasna.
Konto usunięte: Skończyłam. Chyba tyle potrafisz przeczytać ze zrozumieniem?!
ale to ty powiedzialas, ze skonczylas, nie ja. licze, ze dotrzymasz slowa ;-)
jestemwczorajsza: leon28: touché
;)OgnistaAura: lecz w gronie swoich najbliższych itp.? po co? Chyba Twoi przyjaciele akceptują Cię bez makijażu, czy bez krótkiej kiecki ?
Moja droga, mówimy ogólnie o wyglądzie kobiety. W domu to ja chodzę w rozciągniętym dresie i kucyku z okularami na nosie.OgnistaAura: Wątpię, że mężczyźni na pierwszym spotkaniu oceniają, makijaż, ubiór itp. Raczej bliżej wydaje mi się, że oceniają sylwetkę, twarz.. a później charakter. Mężczyźni, to konstrukcja cepa, wydają się skomplikowani lecz są prości jak drut ;p
Natura plata figle z nami. Wiadomo, że na pierwsze spotkanie kobieta przyjdzie odwalona jak na święto. Dobry makijaż i ubiór to połowa sukcesu w dobrym wyglądzie. Mężczyzna może nawet nie widzieć makijażu, jedynie ładna twarz - co nie znaczy, że kobieta nie wykorzystuje tej sztuczki dla pewności siebie.
Nie przesadzajmy, odrobina makijażu nikomu jeszcze nie zaszkodziła oraz lekki makijaż nie czyni kobiety sztuczną. :)
Dla mnie naturalna kobieta to kobieta, która w pełni siebie akceptuje, nie boi się wyjść na plażę bez makijażu nawet jak ją natura dobrze nie obdarzyła.. potrafi wyjść bez makijażu ogólnie do ludzi, ma naturalne piersi, usta, brwi, rzęsy.. nic w sobie nie zmienia, bo dobrze czuje się w swoim ciele. U mnie niestety bądź stety tak nie ma odnośnie ubioru, nie odwalam się na randki, lubię czuć się swobodnie jak na pierwszy raz, facet ma mnie poznać a nie oceniać mnie po tym jak wyglądam a także chcę aby czuł się przy mnie również swobodnie, jednak jak dochodzi za jakiś czas do romantycznych kolacji, spacerów, czy wybieramy się gdzieś gdziekolwiek to lubię czasami pobłyszczeć, pokazać się mężowi, że to dla niego i usłyszeć fajny komplement, więc moim zdaniem wszystko z umiarem a nie codziennie pełny makijaż i odwalona jak Marylin Monroe:)
dlatego, jak ktos dobrze zauwazyl, jesli chcesz widziec dziewczyne taka, jaka jest w naturze, to 1sza randka tylko na basenie :-)
btw. nie mam nic przeciwko malowaniu sie kobiet (nie lubie tylko, to na co zwrocila uwage ambiance czyli malunkow u malolatow)
Konto usunięte: Na basenie? Ja odebrałabym to tak, że facet chce mnie tylko nago zobaczyć ;d
gdzie chodzisz na basen?;-)
Konto usunięte: Nie przesadzajmy, odrobina makijażu nikomu jeszcze nie zaszkodziła oraz lekki makijaż nie czyni kobiety sztuczną. :)
Dla mnie naturalna kobieta to kobieta, która w pełni siebie akceptuje, nie boi się wyjść na plażę bez makijażu nawet jak ją natura dobrze nie obdarzyła.. potrafi wyjść bez makijażu ogólnie do ludzi, ma naturalne piersi, usta, brwi, rzęsy.. nic w sobie nie zmienia, bo dobrze czuje się w swoim ciele. U mnie niestety bądź stety tak nie ma odnośnie ubioru, nie odwalam się na randki, lubię czuć się swobodnie jak na pierwszy raz, facet ma mnie poznać a nie oceniać mnie po tym jak wyglądam a także chcę aby czuł się przy mnie również swobodnie, jednak jak dochodzi za jakiś czas do romantycznych kolacji, spacerów, czy wybieramy się gdzieś gdziekolwiek to lubię czasami pobłyszczeć, pokazać się mężowi, że to dla niego i usłyszeć fajny komplement, więc moim zdaniem wszystko z umiarem a nie codziennie pełny makijaż i odwalona jak Marylin Monroe:)
Nie wiem czy pani mnie źle zrozumiała lub nie czyta ze zrozumieniem. Moja wypowiedź nie ma nic wspólnego z naturalnoscia kobiet. Piszę o wymaganiach w dzisiejszych czasach i kulcie ciała.
Wypowiedź na ten temat dodałam jeszcze na pierwszych stronach :-).
A teraz przekrecasz moje słowa i czynisz to nieudolnie wbrew pozorom. Nigdzie nie napisałam, że makijaż czyni nas sztucznymi. Skąd ten wniosek w takim razie?
Powtarzam, wyrwalas moj post z kontekstu. Ubiór nie ma nic do naturalności kobiet, piszę o modzie na bycie fit i kulcie ciała, wyglądu ;).
Miałem zły dzień. Tydzień. Miesiąc. Rok. Życie. Cholera jasna.