Witam. Z tego co zauważyłem duża część kobiet na Fotce to samotne panie z dzieciakami.
Na początku szukały niegrzecznych chłopców, którzy zrobili im kilka pociech, a następnie się ulotnili.
Teraz te dziewczyny szukają już grzecznych chłopców, ustatkowanych i najlepiej majętnych.
Co sądzicie o moich spostrzeżeniach ?
Kobiety szukające dobrych chłopców. strona 14 z 25
Te wyjatki muszą teraz cierpieć, ponieważ idiotów facetów jest dużo (czytaj takich którzy oprócz rzeźby i BMW ,nie mogą nic więcej od siebie wymagać)?
Zawsze jest tak ze jak sie starasz robisz wszystko zeby było jak najlepiej to później dobroć wychodzi bokiem nam niestety ale taka jest prawda
JPTHC
Ja nigdy nie patrzę dziewczyny na wygląd, kasy, czy charakter. Wiem, ze mój charakter jest ok.
Rzeczywiście dziewczyny patrzą tylko na wygląd i kasy . To prawda, że każda kobieta jest taka sama. Dziewczyny w młodym wieku nie przyznają się że patrzą na wygląd a brzydszymi nie chcą być bo nie chcą być wyśmiane przez innych... (One chcą pochwalić się innych ) taka prawda smutne ale prawdziwe. Człowiek może być wysoki, niski, gruby, chudy, z łapą czy bez, z okularami czy też nie, może mu nawet łapa z d*upy wystawać. To jest człowiek. Należy mu się szacunek. Niestety ale ciągle rośnie są samotne matki z dzieckiem w wieku od 17 do 24. Ja patrzę na sposób bycia i zachowanie. Chciałem powiedzieć, że tylko: PODDAŁEM SIĘ.
Ja tam np nie jestem fanem BMW (chociaż może kiedyś się skusze na jakiś model) a na brak zainteresowania nie narzekam :p
normalnie "Ukryta prawda", daj znać który to odcinek, muszę obejrzeć
moja ewangelia
WCZORAJ już utracone, DZISIAJ jest w rękach naszych, a JUTRO? nie dajmy się choć JUTREM straszyć
moja wiara https://www.youtube.com/watch?v=TLgacbYRQ_I
mój dekalog https://www.youtube.com/watch?v=ITsL91vlIcM
niech żyją tatusiowie, wiedzą kiedy spier....lać, są przecież niewinni więc nie muszą ponosić konsekwencji
spier..lać należy czytać jako spierulac,
na wszelki wypadek wykropkowałam, bo nie jestem pewna czy nie załapałabym się na bluzgometr
moja ewangelia
WCZORAJ już utracone, DZISIAJ jest w rękach naszych, a JUTRO? nie dajmy się choć JUTREM straszyć
moja wiara https://www.youtube.com/watch?v=TLgacbYRQ_I
mój dekalog https://www.youtube.com/watch?v=ITsL91vlIcM
Ale jesli kobieta i mezczyzna ciagle sie kluca to nie pasuja do sb bo to im na dobre nie wyjdzie lepiej rozstac sie w zgodzie niz w nienawisci takie jest moje zdanie kto sie ze mna zgadza
Ja mam inne spostrzeżenie, odnośnie tej damsko-męskiej gry, między samotną matką a jej potencjalnym wielbicielem tutaj. Dotyczy to też nie tylko sfery fotki ale, życia. Mianowicie, jeżeli kobieta jest nieprzeciętnej urody to każdy facet leci schematem "jesteś piękna, tak tak kocham dzieci". Z resztą to dotyczy każdej samotnej matki, są one często na tyle skrzywdzone emocjonalnie przez poprzednie poczynania, że niemal każdy robiący ich dziecku mentalnie "dobrze" jest idealny jeśli spełni kilka warunków:
Pieniądze, Mieszkanie i jeszcze żeby był ładny bo wstyd się pokazać z parszywcem przed koleżankami, żeby nie wyjść na desperatkę, za którą i tak będzie ją miało 3/4 jej "życzliwych" znajomych.
I tak trwa ten festiwal bezczelności obydwu stron, gdzie egoistycznie jedna patrzy na drugą a dziecko jest tylko miarą zdolności faceta do zapewnienia matce restartu w życiu, które zostało jej wykręcone niejednokrotnie, przez jej własne nietrafione decyzje.
Dokładnie, o to chodzi i o to chodzi. Ale wybierają dlatego, żeby dobrze z kim wyglądać przed koleżankami..nie znają prawdziwych wartości, i wstydzą się pokazać z kimś przeciętnym. Ale dziewczyny ciężko zrozumieć są strasznie skomplikowane.
Żeby była jasność, tutejsi mężczyźni to też nie jest jakiś "pierwszy sort". Samo to, że ktoś wspomina o tym, bądź sugeruje że jest przeciętny, źle o nim świadczy.
Umiejętność prezentacji, samoocena i skromność, wszystko tu kuleje. To miejsce wygląda jak wystawa dla samotnych serc.
Zanim posypią się pytania co ja tu właściwie robię skoro mi nie pasuję?
Jestem tu, bo można się wiele o Nas samych nauczyć i cieszę się, że rozmawiam tu z ludźmi w sposób otwarty ale nie ordynarny, że trochę się o Was różnie i nie biorę udziału w wyścigu o serduszka.
Co do tematu samotnych matek.... obydwie strony są pokrzywdzone, kobiety bo poszukiwanie uczucia i zrozumienia zmieniły w chłodną analizę mającą na celu poprawę bytu i naprawę zwichrowanego życia.
Mężczyźni, bo albo zmieniają się tu w stado śliniących się hien, albo tracą pewność siebie, zaniżając swoją wartość, eksponując przeciętność, którą sobie wmówili bo nikt im już serduszek nie klika.