[Czat] fotka V.S fejs. strona 2 z 17

Ja chciałam od was sie dowiedziec jak to jest z tym fejsem.
wczoraj, cos mnie podkusiło i zajrzałam na fejsa, kiedys usunęłam tam profil,ale co sie okazało tam sie nie da usunąć profilu tylko "DEZAKTYWOWAĆ" :o,wiec ja poprosiłam o hasełko i sruu juz miałam fejsa,ale tu nie chodzi o mnie.

Najciekawszą rzecz ,co przykuła moja uwage to ,ze dosyć liczne grono
fotkowiczów,które bywały na fotce kiedyś częsciej ,siedzi własnie tam.
Na czacie zadaje im pytanie np: Co robisz,ze Cie tak mało tu widać?"
padają odpowiedzi "nie mam czau,praca,rodzina etc.." no ok,
ale na fejscie jest online prawie 24h i posty ,komentarze leca jeden po drugim.
Zauwazyłam,też że ludzie lubią pisac tam, co robia w danej chwili ,albo inaczej
pisza o swoim dobrym,lub złym samopoczuciu.czekając troche na słowa otuchy i zrozumienia
klikaja :lubie to: hm.. też mnie to troche zastanawia ,ale mniejsza...

-co lepsze fotka czy fejs?
-znacie przysłowie"Nie masz Fejsa nie żyjesz"? co to "przysłowie" waszym zdaniem oznacza?
-dlaczego klikacie w :lubie to: tak na fejscie sie okazuje sympatie?
-interesuje was, co robi wasz znajomy na fejsie?
-czy miec na portalu ,juz bez róznicy na jakim 200-300 fotek w albumie
to oznaka lansu?

p.s taka mała prośba do nabijaczy,prosze odpowiedzcie na pytania,
a później mozecie ,jak zawsze sie wzajemnie adorować ,lub co tam wolicie.

Pozdawiam was,wszystkich bez wyjątku,nawet Desura,SOLUXA i TUXATORA.

Masz prawie tyle samo bluzg jak ja postów od 2007 roku.

Bo wchodzę tylko na +25 poklikać z Pianką parę minut i wychodzę, bo dłużej tam nie wytrzymam. :/


Nie wiem czy fajna Dupeczka, bo ciężko to stwierdzić po jej fotkach robionych kalkulatorem. Kosiam ją za to jaka jest, a nie za wygląd.

tak,ciągle to robie

Nie siedziałaś tyle co ja na forum 5-10-15 :D

Madziu, nowe przysłowie jest :"Nie wiesz co u mnie słychać? Co Ty nie masz fejsa?" :D
Dziwna, nowa - stara moda :|


Powyżej...


Nie wiem, nie potrafię się wypowiedzieć konkretnie, chyba fotka, bo tu można "pokonwersować", aczkolwiek na różnym "poziomie"..Jest dyskusja, jest ciekawie :)


Robię to sporadycznie i tylko, jeżeli post jest warty mojej uwagi, bądź zdjęcie mi sie podoba. Nie uważam klikania:lubie to: jako wyrazu okazania sympatii.


NIE dla mnie.

Dlatego ilości Twoich postów się nie czepiam, ale ten bluzgometr!
Kto by się spodziewał! :D

Naucz się cytować człowieku. :/ Mniej czatu, więcej Forum. Już myślałem, że to jakaś prowokacja, mająca na celu ośmieszenie mnie w oczach Pianki.

myśle,ze ona jest na mobilnej foci,i dlatego jej to tak nieporadnie wychodzi;D
a telefon pewnie ma Nokie3310 i takie są skutki;D

oh ah eh yh

Po pierwsze - są to zupełnie dwa różne serwisy, które raczej nie powinny być porównywane, ale skoro się już zaczęło...
-co lepsze fotka czy fejs? -znacie przysłowie"Nie masz Fejsa nie żyjesz"? co to "przysłowie"
FB jest globalny a fotka jest polska z przewagą gimbusów, blachar, dekli i innego wiejskiego życia (nie uwłaczając ludziom ze wsi). Żeby znaleźć kogoś na poziomie trzeba się nieźle namęczyć - nie ma żadnego filtra, który by odsiewał plewy.

waszym zdaniem oznacza? -dlaczego klikacie w :lubie to: tak na fejscie sie okazuje sympatie?
Jak klikam "lubię to" to znaczy, że to lubię, że mi się podoba, bo ktoś się nastarał, żeby coś zrobić albo jest po prostu ładne, a nie żeby jakaś popuściła mi szpary daje jej 11 mimo, że w głębi duszy stwierdzam, że zasługuje na 6. Proste, nie?

-interesuje was, co robi wasz znajomy na fejsie? -czy miec na portalu ,juz bez róznicy na jakim 200-300 fotek w albumie to oznaka lansu?

Tak, coraz częściej FB jest używany zamiast maila (bardzo cierpie z tego powodu), ale spotkania lepiej się planuje na FB niż tu (jeśli tu w ogóle się planuje). Poza tym mnie interesuje stan emocjonalny moich bliskich przyjaciół. Niebliskich mnie nie interesuje - ale to można ustawić.

Czy można skasować konto - nie można. Można by było skasować, gdyby przy zakładaniu konta coś tam zaznaczyć (nie wiem co bo nie zaznaczyłem). Jeśli weszły jakieś zmiany w tym temacie - nie jestem odpowiednim źródłem.

Prosty przykład "wyższości" FB nad fotką. Na fotce można dodawać tylko zdjęcia swojej mordy, na FB co sobie zapragniesz poza porno zdjęciami etc. (ciekawe czy niektóre panie by mogły swoje stąd tam opublikować, zważywszy na wiek). Ja jestem kowalem i jako kowal mam tam kilka swoich prac wstawionych. Dzięki FB mam masę zagranicznych kowali - wirtualnych znajomych oraz dostęp do ich galerii, które bywają inspiracją dla mnie. Koledzy po fachu wyjaśniają jak coś zrobić, albo po prostu piszą tutorial.

Nie potrafię dobrze przedstawić "za" i "przeciw" FB i fotki, ale to co na pierwszy rzut oka zauważyłem - to napisałem. Dziękuję

To ostry przegryw wchodzić na Fotke z telefonu.

Ale weź odpisz wszystkim na ich posty, bo widzę, że już nie odpisałaś. :/ Pokażmy tym przegrywom z Hyde, że na czacie potrafimy zakładać ciekawe tematy i prowadzić w nich dlugą dyskusję.

Wybacz mi to! :(

Nieprawda. W albumie JA masz być Ty na zdjęciach, ale za to można utworzyć inny album, gdzie możesz wstawiać wszystko (oczywiście oprócz pornografii). :)
Ale za to można na fb np. przeklinać do woli.

ale widze,ze tam często dawają cos co jest dostepne w necie dla każdego,
w sumie u nas na fotce tez mają w albumach podobnie,i dlatego to pytanie padło,dlaczego klikacie:LUBIE TO: w takie posty czy blogi,ja bym klikała w coś co jest godne podziwu jak kogos praca czy piosenka wykonana przez autora a nie np:demotywatory etc..

mozesz dodac album o dowolnej nazwie,i mozesz wstawiac co chcesz,
moze nie wszystko, w sumie pisze co wolno a czego nie w regulaminie.


chciałałam wiedzieć ,jak oni oceniają i widzą fejsa, ciezko mi odpowiedziec na
coś w stylu"nie wiem,albo dla mnie nie czy tam J.W"


to co zaczynasz kariere na czacie?
na Hyde jest na topie od kilku tygodni FajnyBoj i jakos nie chce mi sie tam o nim w kółko pisać.Ciekawe kiedy on im sie znudzi.

Z tego, co widzę, to raczej każdy daje długie odpowiedzi, tylko nie chce mi się czytać, więc w sumie nie wiem, co piszą, a długie nie znacz mądre, ale chyba można coś ciekawego wyłowić z takich obszernych odpowiedzi.

Nie, bo właśnie nie mogę wytrzymać tam dłużej niż kilka minut i wchodzę teraz tylko, żeby poklikać z Pianką. Ale właśnie na forum już się wypaliłem i prochu już nie wymyślę i nie bawi mnie trollowanie tak jak kiedyś. :/ A czat to kopalnia beki, więc chciałem tutaj rozkręcać jakieś akcję, ale właśnie nie mogę się przyzwyczaić do tego i źle się tam czuję. :/
Raz napisałem na głównym oknie i później jakieś pasztety do mnie pisały, nie wiem jak dziewczyna może pisać pierwsza do faceta. :/ Wiem, że na czat wchodzą głównie po to, żeby się dowartościować, ale to raczej nie tędy droga. :/

On jest strasznie nachalny, więc nawet jak jest olewany, to dalej się prosi o atencję i w końcu ktoś na niego zwraca uwagę i tak w kółko. Na czacie też na pewno tacy są.