W zawiązku z tym, ze na Forum coraz częściej pojawiają sie tematy o tym czy można poznać swoja druga polówkę przez neta np na Forum, albo czy miłość na odległość jest możliwa i czy takie związki maja przed sobą jakąś przyszłość, z myślą o tych, którzy chcą podyskutować o tym zakładam ten temat :).
Możecie tutaj dyskutować na temat znajomości nawiązywanych poprzez internet. Zdarzyło Wam sie kiedyś w taki sposób z kimś umówić? Czy ta znajomość przetrwała - jesteście dobrymi przyjaciółmi, para, a może taka randka okazała sie totalnym niewypałem? Nawet jeśli nie macie za sobą tego typu doświadczeń to raczej każdy z Was ma wyrobione zdanie na temat takich znajomości - ten temat to miejsce dające Wam możliwość podzielenia sie z innymi Forumowiczami Wasza opinia. Jak sadzicie, czy można poznać miłość swojego życia przez internet, a może waśnie jesteście przykładami na to, ze to jest możliwe? :)
W temacie można rozmawiać również na temat związków na odległość... Razem, a jednak z daleka od siebie... Czy dzielące zakochanych kilometry nie wpływają destrukcyjnie na związek? Czy taka miłość ma szanse przetrwać? A może sami jesteście / byliście w takim związku i chcielibyście podzielić sie swoimi doświadczeniami?
lista tematów
miłość w necie / miłość na odległość strona 75 z 130
Nie mam czasu nienawidzić ludzi, którzy mnie nienawidzą,
bo jestem zbyt zajęta kochaniem ludzi, którzy mnie kochają ;)
bo jestem zbyt zajęta kochaniem ludzi, którzy mnie kochają ;)
zdarzyło mi się kiedyś poznać chłopaka na Facebooku pisałam z nim dłuższy czas , zarywał do mnie pisał miłe słówka ale spotkanie było nie możliwe .. czułam ze zależy mi na nim .. ze mogłabym mu powiedzieć wszystko.. : )
Kiedyś miałam tak samo: bajerował, zarywał, kręcił etc. z tym, że się widzieliśmy nie raz i mieliśmy wspólnych znajomych. Ale po pewnym czasie zrozumiałam, że to jednak nie dla mnie ;)
Owszem, zmienia ;-)
Jeśli przegadasz kilka miesięcy z osobą, świetnie się rozumiecie, macie mnóstwo wspólnych tematów i w ogóle wydaje się że jesteście dwoma połówkami jabłka to co to za filozofia się zakochać ?:>
Wiadomo , że przy spotkaniu można się w tym utwierdzić albo rozczarować ... różnie to bywa, ale to nie zmienia faktu że można takim poznaniu odczuwać jakieś uczucia do tej osoby ;>
Sama siedzę na fotce od 8 lat i widziałam jak wśród znajomych tworzyły się pary, które miały do siebie i 400 km , ale to nie zmniejszyło ich uczuć. ;-) I zapewniam Cię że to nie byli gimnazjaliści a dorośli ludzie :-)
To że Ty czegoś nie doświadczyłeś , nie znaczy że to nie istnieje.