miłość w necie / miłość na odległość strona 55 z 130
Możecie tutaj dyskutować na temat znajomości nawiązywanych poprzez internet. Zdarzyło Wam sie kiedyś w taki sposób z kimś umówić? Czy ta znajomość przetrwała - jesteście dobrymi przyjaciółmi, para, a może taka randka okazała sie totalnym niewypałem? Nawet jeśli nie macie za sobą tego typu doświadczeń to raczej każdy z Was ma wyrobione zdanie na temat takich znajomości - ten temat to miejsce dające Wam możliwość podzielenia sie z innymi Forumowiczami Wasza opinia. Jak sadzicie, czy można poznać miłość swojego życia przez internet, a może waśnie jesteście przykładami na to, ze to jest możliwe? :)
W temacie można rozmawiać również na temat związków na odległość... Razem, a jednak z daleka od siebie... Czy dzielące zakochanych kilometry nie wpływają destrukcyjnie na związek? Czy taka miłość ma szanse przetrwać? A może sami jesteście / byliście w takim związku i chcielibyście podzielić sie swoimi doświadczeniami?
bo jestem zbyt zajęta kochaniem ludzi, którzy mnie kochają ;)
w miłość z internetu nie wierze...
ale miłość na odległość mnie dopadła... trwala niespełne 2 lata i dzis sie rozpadla...
spotkania 2 razy w miesiącu.... nawet najmocniejsza miłość zniszczą...
Nie jestem za ani przeciw,lecz wydaje mi sie,ze jest to przypadlosc ludzi samotnych.Roznie to sie konczy.Osobiscie poznalem kobiete ktora mnie fascynuje.Jest sliczna zgrabna,madra,inteligentana-po prostu swietna lecz odleglosc wiele ogranicza.W przeszlosci zrobie wiele zeby sie z nia spotkac.Jak bedzie czas pokarze.
Ps.Dla wszystkich zycze powodzenia.
Marzenia niekiedy sie spelniaja.
Wesolych Swiat.
Miłość na odległość? Nie ma opcji, niestety, miałam okazję coś takiego przeżyć i jestem pewna, że żaden kontakt elektroniczny nie zastąpi tego realnego, a później piętrzą się niedopowiedzenia...
Miłość z internetu? Jak najbardziej!
Po pierwsze to na pewno jest to źle nazwane, wiadomo że nie można w nikim się zakochać, a co gorsza pokochać "przez internet", ale jeżeli chodzi o poznawanie ludzi za pomocą internetu to nic nie stoi na przeszkodzie żeby taka znajomość rozkwitła i przerodziła się w miłość. Oczywiście trzeba odpowiednio wcześnie, bez zbędnego przeciągania przenieść znajomość z internetu do reala ;)
Miałam przyjemność spotykać ludzi poznanych przez internet i 90% wspominam bardzo dobrze, a pewnie z połową utrzymuję kontakt do dzisiaj więc POLECAM, nie ma czego się bać ani kierować jakimiś uprzedzeniami tylko próbować (oczywiście w przypadku kobiet zawsze pilnując swojego bezpieczeństwa ;) )
jedna znajomość zakończyła się klapą. kochałam go a on mnie zdradził.
natomiast z drugim mam bardzo dobry kontakt widujemy się często ale to tylko przyjaźń bo ma już tą jedyną.
osobiście uważam że przez internet, gadu czy forum z dwojga złego lepsza przyjaźń bo jeśli chodzi o związki to nie kilometry dzielą ludzi tylko obojętność.
Nie. Gdyż jeśli chodzi o mnie, to wiem co mówię. Jeśli taki związek miałby jakikolwiek sposób przetrwać, osoby te powinny być względem siebie wierne, no i co najważniejsze darzyć swoją połówkę wielką miłością, bo jeśli nie to zostaniecie z złamanym sercem, tak jak właśnie ja, oj i muszę przyznać długo czułem ból w sercu. Nie życzę tego nikomu.
hej miłość przez neta??swojego obecnego męża poznałam 4 lata temu na necie dzisiaj jesteśmy w sumie w separacji mieszkamy 200 km od siebie,mamy dzieci:(i pomimo tego że ani ja nie zdradziłam go ani on mnie jak twierdzi nasz związek się wypalił bo on był daleko od nas mimo tego wszystkiego chciałam to ratować ale już jest za późno:(:(
Prawdę mówiąc byłam kiedyś w takim związku. Nasza znajomość przetrwała dwa lata bo niestety tego okresu nie można nazwać jako związek. A dlaczego? powód jest taki że nigdy się nie widzieliśmy.. a Czy taki związek może przetrwać? może.. Ale tutaj liczy się zaufanie. W naszym przypadku było do czasu.. Początkowo było dobrze a potem zaczęło brakować bliskości.. NIESTETY.. Można inwestować w miłość na odległość ale czy tego naprawdę pragniemy? Warto pomyśleć:)
Pozdrawiam!
Craaaaazy
ja poznałam byłego przez interenet.. Byłam z nim 1.5 roku po czym okazalo sie ze mnie zdardzał i odeszłam.. po tym wszystkim juz nie umówiła bym sie z kimś poznanym przez neta.. chociaż poznałam wiele znajomych po rozmowie na jakims czacie ;)
Dzisiaj powiem jedno: miłość na odległość istnieje :):)