miłość w necie / miłość na odległość strona 51 z 130
Możecie tutaj dyskutować na temat znajomości nawiązywanych poprzez internet. Zdarzyło Wam sie kiedyś w taki sposób z kimś umówić? Czy ta znajomość przetrwała - jesteście dobrymi przyjaciółmi, para, a może taka randka okazała sie totalnym niewypałem? Nawet jeśli nie macie za sobą tego typu doświadczeń to raczej każdy z Was ma wyrobione zdanie na temat takich znajomości - ten temat to miejsce dające Wam możliwość podzielenia sie z innymi Forumowiczami Wasza opinia. Jak sadzicie, czy można poznać miłość swojego życia przez internet, a może waśnie jesteście przykładami na to, ze to jest możliwe? :)
W temacie można rozmawiać również na temat związków na odległość... Razem, a jednak z daleka od siebie... Czy dzielące zakochanych kilometry nie wpływają destrukcyjnie na związek? Czy taka miłość ma szanse przetrwać? A może sami jesteście / byliście w takim związku i chcielibyście podzielić sie swoimi doświadczeniami?
bo jestem zbyt zajęta kochaniem ludzi, którzy mnie kochają ;)
Bo miłość jest ozdobą duszy, jest jej pięknem.
Augustyn z Hippony
jak Maja kocha Gucia tak Gucio kocha Maje
Związek na odległość strata czasu to przykre ale prawdziwe.....
byłam w takim związku przez dwa lata i uwierzcie że to jak bym miała kochanka rzadkie spotkania które kączyły się łóżkiem a potem znowu rozłąka pisanie,rozmowy przez tel,tęsknota po pewnym czasie zaczęłam się zastanawia jaki to ma sen uczucie wypłowiało brak jego ciepła sprawiał ze czułam się samotna i oboje zaczeliśmy szukać wyjścia z tej sytuacji,on znalazł sobie przyjaciółkę i zajęła mu ten czas przez który tak ze mną rozmawiał i pisał do dziś dnia są parą a ja niestety samotna już nigdy nie zwiąże się z kimś kto mieszka daleko to niszczy od środka i strata czasu nie polecam a tym co tak żyją wytrwałości...
dla mnie zwiazek na odległość to nic strasznego, odległość nie jest żadną przeszkodą dla prawdziwej miłości.
Witaj.z moich doświadczeń wynika ,że miłość na odległość nie
istnieje.Najlepiej poznać dziewczynę do 100 km od siebie.Wówczas możemy
do niej dojechać autobusem lub samochodem.Gdy mieszkamy daleko od
siebie ,to podróż jest strasznie męcząca.Prędzej czy później
,przeprowadzamy się do chłopaka lub dziewczyny.
Czy miłość na odległość jest jakimś dzisiejszym lekiem na pośpiech? Owszem, można znaleść kogoś, z kim jest się emocjoalnie związanym przez internet, bo łatwiej. Trudno by było podchodzić do każdej osoby, która jako tako odpowiada nam swym wyglądem i jest, jak to mówią, podobna do naszej przyszłej połówki, i poznawać charakter każdej z nich. Łatwiej i szybciej wykonać ów segregacje za pomocą komputera ( oczywiście wygląd to tylko dodatek do człowieka, ale i tak trudno obejść wszystkie wolne osoby w promieniu do 100km od naszego zamieszkania, czyż nie?). Miłość na odległość, moim zdaniem, nie ma przyszłości. Owszem, jeżeli po jakmś czasie jedna ze stron jest gotowa przeprowadzić się bliżej, lub nawet zamieszkać ze swoim patnerem, ale jeżeli nie ma takiej opcji, to prędzej czy później będzie nam brakować bliskości, czułości i chociażby samego bycia przy danej osobie. Szczerze gratuluje osobom, które trzymają się razem, chociaż są osobo. Pozdrawiam również wszytkich singli, którzy byli w związkach na odległość, a teraz nie są z wiadomej przyczyny. Życzę wytrwałości, zarówno tym, którzy mają kogoś na odległość, jak i tym, którzy nikogo nie mają, by nie stracili nadziei, bowiem miłość przychodzi wtedy, kiedy nauczymy się bez niej żyć. ;)
parę razy mi się zdarzyło :D !
raz nawet poznałam chłopaka z którym byłam rok czasu :D !
stareee dzieje :D !
oczywiście , ze tak :D
hmm .. moge sobie pozwolić na odległość 30 km :D nie więcej :D !