miłość w necie / miłość na odległość strona 41 z 130
Możecie tutaj dyskutować na temat znajomości nawiązywanych poprzez internet. Zdarzyło Wam sie kiedyś w taki sposób z kimś umówić? Czy ta znajomość przetrwała - jesteście dobrymi przyjaciółmi, para, a może taka randka okazała sie totalnym niewypałem? Nawet jeśli nie macie za sobą tego typu doświadczeń to raczej każdy z Was ma wyrobione zdanie na temat takich znajomości - ten temat to miejsce dające Wam możliwość podzielenia sie z innymi Forumowiczami Wasza opinia. Jak sadzicie, czy można poznać miłość swojego życia przez internet, a może waśnie jesteście przykładami na to, ze to jest możliwe? :)
W temacie można rozmawiać również na temat związków na odległość... Razem, a jednak z daleka od siebie... Czy dzielące zakochanych kilometry nie wpływają destrukcyjnie na związek? Czy taka miłość ma szanse przetrwać? A może sami jesteście / byliście w takim związku i chcielibyście podzielić sie swoimi doświadczeniami?
bo jestem zbyt zajęta kochaniem ludzi, którzy mnie kochają ;)
wiecie co.. co do odległości to bywa róznie;) czasem ludzie mieszkający od siebie o 20 km widzą się mniej od tych co mieszkają od siebie dalej... To, czy ktos podejrzewa o zdradę jest kwestią zaufania, a całkowite zaufanie trudno w krótkim czasie zdobyć, prawda? Tak samo z mówieniem ' Kocham Cię' po miesiącu czy ile tam pisaliscie. Jedna osoba moze pokochać wczesniej, druga potrzebuje wiecej czasu. I to też jest zrozumiałe...:) ale co do miłości: póki co daje sobie z nią spokój. :)
No w sumie tak....
No tak, masz rację... są różni ludzie i różna miłość ;-)
ten temat trzeba by rozdzielic na 2 czesci
miłosc na odleglosc u osób młodych i
miłosc na odl u oub starszych
u młodych to raczej nierealne patrzac na to ze mialoby niedochodzic do zdrady i by zwiazek funkcjonowal
a co do osób starszych to zdaza sie tak ze ludzie po latach takich zwiazkow kupuja wspolne mieszkanie i zakladaja rodzine :P
Tak.
Nie przetrwała:P.
Zawsze jest taka szansa
Wpływają destrukcyjnie na związek..:P
Nie ma szans. A tak btw miłość przez odległość?!? chyba raczej zauroczenie:P
Moim zdaniem, jak najbardziej.
Związek taki sprawia,że każde spotkanie jeszcze bardziej zbliża dwie osoby... i przede wszystkim takie osoby, tak na prawdę wiedzą , co to tęsknota.
Byłam, prawie rok.
Związek rozpadł się zupełnie z innego powodu i odległość nie miała tu żadnego znaczenia.
Myślę,że gdyby los potoczył się inaczej, dalej byłabym z tym facetem.
Poznałam chłopaka na epulsie.. Wpadliśmy sobie w oko. Byliśmy ze sobą 4 miesiące. Będąc ze mną poznał inną dziewczynę. Umiem wybaczać ale zdrady nie zapomnę... ten związek już nie istnieje i problem w tym że on chce do mnie wrócić... Ten związek spisałam już na straty.. Nie potrafie mu zaufać ponownie... Czy mam szansę jeszcze kogoś znalezć ? Nie wierzę ,że taki związek (przez neta lub na odległość)wytrwa długo...
byłam w takim związku kilka miesięcy. chłopak, w którym się zakochałam mieszkał w Kuwejcie, ale na wakacje przyjeżdża do Polski i jest wtedy całkiem blisko mnie. poznałam go w październiku i postanowiłam czekać aż do wakacji by móc się z nim zobaczyć. codziennie myślałam o Nim, czekałam na niego na gg i skype, a jak byłam na wyjeździe czy coś, pisaliśmy smsy. dni strasznie mi się dłużyły. miałam myśli, że on może przecież gdzieś tam mnie zdradzać... i faktycznie - nie ułożyło się. strasznie to przecierpiałam i uważam, że związek na odległość nie jest dobrą opcją. chyba, że na prawdę trafi się na cudowną osobę, która będzie lojalna. no, ale cóż. jeśli chodzi o to, to jestem na nie. teraz mam chłopaka, który mieszka 15 minut drogi pociągiem ode mnie. więc nie można nazwać tego "na odległość". cieszę się, że tak wyszło i uważam, że jest o wiele, wiele lepiej móc mieć Go zawsze przy sobie. :)
superchick
Ale to było nowe doświadczenie,czegoś się nauczyłaś. ;)