TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 57 z 1977

Czyli hulaj dusza - bana nie ma

ale chodziłam z filtrami, 25 albo 30...

[znaaaaaakiiiiii]

to jakie ty masz BMI ?



Oj ja też uwielbiam gotować i jeść... to jest ten problem. Teraz się cieszę, że przez ten stres nic nie jadłam, bo nawet głodu nie czuję. Aż żołądek mi się skurczył.

A propos wagi... jestem teraz na gastroenterologi i mamy pacjenta co ma 190 cm wzrostu przy wadze 40 kg... Same kości widać.

ja tez, dla siebie, dla innych no i najchetniej to niezbyt zdrowe jedzenie.


najlepiej na stale zmienc nawyki zywieniowe na zdrowsze. ja jak osiagne wage to na jedno ciastko czy muffinkę od czasu do czasu sobie pozwolę, byle by nie przesadzic :)


to juz jest patologia i choroba wspolczuje.
co mu jest? anoreksja?

Na jakim filmie byliście ostatnio w kinie?
Ja dzisiaj byłam na Szybcy i Wścielki 5 i gorąco polecam jeśli choć troche podobała wam się którakolwiek część tego fantastycznego filmu ;D

to zależy. akurat makaron to chwila moment, jak robię dla siebie czy dla dwóch osób. czasami suszę, ale to jak mnie najdzie wena na coś w rodzaju szpinakowego, marchewkowego czy coś w ten deseń;)


w takim kalkulatorku internetowym 17.2, ale kiedy dietetyczka dodała do tego to jak żyję i tak dalej no to wyszło 16.5 czy coś takiego.

non hodgkin i atrofia mózgowa i wiele, wiele innych problemów...

Nie chodzę do kina. :nie" Jednak wolę przeznaczyć kasę na książkę. Bezpieczniej.

Też go już widziałam. W sumie myślałam, że będzie więcej muzyki i samochodów, a był bardziej film akcji. Chociaż też wcale nie był zły.

A wcześniej oglądałam też rio. Nawet ciekawa bajka

Fakt,mało muzyki jak w innych częsciach ale muzyka pod koniec filmu Mnie powaliła :)

jak sie robi szpinakowy?;d mam maszynkę do makaronu to moze wykorzystam.

przyszly probki clinique, jest przezajebisty, kryje to co chce i nie robi maski, poza tym jest baaardzo wydajny. tyle ze kupilem 3ivory i jest za ciemny lekko.

teraz sie zastanawiam czy kupic jedynke czy dwojke. ty jaki masz? mamy raczej podobne odcienie cery..

tak jak zwykły, ale dodajesz szpinak taki zmielony - ja zawszę dodaję taki mrożony, bo on jest dobrze zmielony. tylko po rozmrożeniu musisz go dokładnie odcisnąć z wody.


teraz jak już kupiłam pełnowymiarowe opakowanie to jednak wydaje mi się, że nie jest aż tak wydajny. ale naprawdę jest dobry, bo kryje te zaczerwienienia i co ważniejsze - nie odsłania ich. bo ten mój lancome przykrywał je i później w ciągu dnia zaczynał je odsłaniać, choć sam podkład się nie ścierał. jednak widać, że jest specjalnie do tego przeznaczony, aczkolwiek boli mnie fakt, że chyba mi wysusza trochę skórę, ale to też nie jestem pewna czy to on czy krem który kupiłam.


ja mam 01 calming alabaster, tak się nazywa i to jest niby najjaśniejszy, ale w tej pieprzonej sephorze też pewnie mają mniej odcieni niż jest w rzeczywistości

i powiem ci, że zaczęłam się zastanawiać coby nie kupić kremu z tej serii bo naprawdę jestem zachwycona tym podkładem, choć minusem jest opakowanie.

to zrobie sobie szpinakowe tagiatelle ;)


jezeli mi wystarczy na przynajmniej dwa miesiace to bede kupowac.
kryje, kryje, nie wchodzi w pory a to tez jest wazne. i nie topi sie na moim tlustym nosie, nie splywa. specjalnie zrobilem test i sobie pochodzilem w sloncu, pobiegalem, pot lekki sie pojawil, ale nic nie splynelo. no i naturalnie wyglada, tez na plus.
jeszcze zaloze okulary przeciwsloneczne, jak mi nie zetra podkladu w dwoch miejscach to kupuje pelnowymiarowe opakowanie.


no to bedzie pewnie dobry, bo widze ze nie jestes bardzo blada;)
tylko piec odcieni jest i nie maja wszystkich? ja chyba zamowie z allegro.

pięć jest w sephorze, a ile jest to nie wiem. photogenic'a mieli 6 odcieni, a jest dużo więcej.


no dla mnie on jest trochę za ciemny, ale zaraz mnie złapie słońce to pewnie będzie za jasny. a mam transparentny puder, więc wszystko się stapia ładnie.