Cześć,
pytanie do Pań - czy lubicie zarost u facetów, czy może całkowity brak zarostu??
Druga kwestia, jeżeli już coś się wybierze, jak to utrzymać/osiągnąć?
Oczywiście pomijając drogie golarki. Chciałbym spróbować jakiejś innowacji bez większych kosztów. :))
Pozdrawiam ciepło.
lista tematów
Zarost u faceta strona 4 z 23
Konto usunięte: Cokolwiek byś nie napisał to zaraz dodasz, że to tutaj napisałam
i masz taką rację jak z tymi czynnościami dokonanymi ;-)
bo taka jest prawda. sama powiedziałaś, ze jestes blondynka z jasna oprawa oczu, ktore musisz maskować..
ja popelnilem jeden blad, ty swoja glupota tryskasz na prawo i lewo ;)
Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.
Prinz: bo taka jest prawda. sama powiedziałaś, ze jestes blondynka z jasna oprawa oczu, ktore musisz maskować..
nie muszę niczego maskować :| poza tym nie jestem blondynką, tzn jestem ale dosyć ciemną włosy mam prawie brązowe a aktualnie mam brąz i nie muszę niczego maskować :-) więc jak nie jesteś na bierząco to się nie wypowiadaj ;-)
i zapewne największą moją głupotą są moje wyniki egzaminów ;-) widzisz taka jestem głupia, że dostałam wyróżnienie i miałam najwyższy wynik w szkole z części fryzjerskiej :] ale ja głupia... :-( teraz się załamałam...
Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.
Poza tym to, że ktoś ma inne poglądy niż inni nie oznacza, że jest głupi ;-) albo inny kolor skóry czy inną orientację seksualną, głupi może być ktoś kto pisze 'który, łużko, żeka, czy cherbata' ;] lub nie wie, że 2+2 to 4 a 5+5 to 10, zresztą jak możesz oceniać czy ktoś jest głupi po pisaniu na forum? Przecież ja tu mogę napisać dosłownie wszystko co chcę, nie koniecznie prawdę, mogę napisać, że jestem lesbijką, że nie wiem gdzie leży Ameryka oraz że Bielszowice to miasto a nie dzielnica Rudy Śląskiej - jeśli skłamię (Ty nie będziesz o tym wiedział że kłamię, bo na forum nie da się tego nawet sprawdzić),to założysz, że jestem głupia - co będzie mijać się z faktem..
Masz swoją filozofię ;] bystrzak, zawsze tak szufladkujesz?
A może nawet nie mam tu swoich zdjęć tylko czyjeś?:D może jestem facetem?
Ale skąd możesz wiedzieć, nie znasz mnie ;-) nie widziałeś na żywo, nie rozmawiałeś prywatnie... Nic o mnie nie wiesz i nie możesz mnie OBIEKTYWNIE OCENIĆ, a to, że uważasz, że jestem głupia jest właściwie bezpodstawne... ;] gdybym była jak 90% naszego społeczeństwa, też bym mogła napisać, że jesteś głupi bo jesteś gejem - nie sądzisz, że to trochę mało inteligentne? Płytkie i bezpodstawne, możesz być gejem (jeśli nie przeszkadza ci to określenie) ale np. z tytułem profesor - nie sądze, aby profesor był głupi ;]
ale co ci bede tłumaczyć, ty i tak nie rozumiesz takich prostych rzeczy. zreszta uwazaj sobie co chcesz ;d
nie ma lódzi nieomylnyh, nawet prinz na pisał, że pisze jest dokonane a jest napisane niedokonane, wszyscy jesteśmy głópkami, wszyscy robimy błendy... jak tak można?
Mhm, rzeczywiście. "Który" to katastrofalny błąd.
Czysta hipokryzja w dwóch kolejnych zdaniach, brawo, brawo.
To chyba nie wymaga komentarza.
368212: |
w tym momencie jesteś głupia. dyslektyk nic nie poradzi na to, że robi błędy. ale skąd Ty możesz o tym wiedzieć. |
rozumiem dyslektyków i osoby, które mają 'w naturze' to, że nie potrafią nauczyć się zasad ortografii, piszą tak jak słyszą itp. ale są ludzie, którzy są głupi w ten sposób, że im się nie chce a niestety znam dużo takich osób :-)
napisałam z przyzwyczajenia poprawnie.
nie zrozumiałaś sensu zdania, głupi MOŻE być ktoś kto robi błędy ortograficzne, a dla mnie głupi może być ktoś kto nie umie matematyki, dla prinza głupi moze być ktoś kto ma inne poglądy, dla mojego ojca ludzie kochający inaczej są głupi - to miałam na myśli, że dla każdego głupota oznacza coś innego. Oczywiście wszystko ma swoje granice.
robię błędy ortograficzne, sporadycznie ale zdarza mi się ;-) i wcale się nie wstydzę tego, nie jestem nauczycielem języka polskiego i nie znam całego słownika na pamięć, najważniejsze, że nie robię błędów w 'codziennym pisaniu', wyrazach, których używam najczęściej. Z dyktand np. miałam piątki, wiem w których wyrazach pisze się ch a w których h, kiedy piszemy ó i kiedy rz, znam przypadki - czyli to co powinnam wiedzieć - wiem. A to, że zrobię jakiś błąd? Nikt nie jest NIEOMYLNY :-)
Mam koleżankę, która grudzień napisała przez Ó - gródzień.. Ale to już jest przesada ;-)
a tu tak na potwierdzenie moich słów :-) to akurat z drugiej klasy, czyli dosyć dawne czasy... jedna ocena z dyktanda jak widać raczej z nazw, miałam jeszcze gdzieś z CH i H ale nie znajde juz chyba ;P a druga jakiś sprawdzian z wiedzy - ale język polski :-) jak dobrze, że zostawiam takie rzeczy na pamiątke ;)
http://www.speedyshare.com/files/27906255/P110411_18.06.jpg
http://www14.speedyshare.com/files/27906272/download/P110411%2018.07.jpg