Konto usunięte: No możliwe, że Ci się nie spodoba :) Fakt faktem, główna bohaterka ma troche w d.upie poprzewracane i ogólnie, jest jednak zbyt wyróżniana i popularna u facetów, ale... ogólnie podoba mi się ta seria, bardzo dobrze mi się ją czytało :) aaa, Afrodyta jest zajebista :D
jak na razie to Afrodyte lubie najbardziej xD no i te blizniaczki :P zobaczymy jak bedzie.
Tak poza tym no wlasnie, ta glowna bohaterka jest tragiczna, taki najgorszy typ czlowieka ktory osadza wszystkich wkolo za robienie czegos, samemu to robiac... uznala ta cala afrodyte za szmate bo probowala gostkowi (no wiadomo co) a sama jak tylko jej facet wyjechal juz na drugi czy trzeci dzien sie krecila kolo poety, plakala ze cale te ''dark daughters'' jest przepelnione ludzmi ktorzy robia wszystko co afrodyta chce i to jej klika a tu bah, ledwo co doszla do wladzy i juz wszyscy jej znajomi sa w radzie, mimo ze wczesniej nic wspolnego z klubem nie mieli, zero logiki. i to wieczne uzalanie sie nad tym, jak to ona przeciez nikim nie jest, niczego nie chce, nie jest piekna blah blah blah. Jest bardziej denerwujaca od eleny z pamietnikow wampirow, a przynajmniej jak do tej pory. centralnie wole podejscie ''uu, jestem super i wszyscy musza robic jak ja chce'' niz takie falszywe uzalanie sie nad soba

A ta jej kolezanka Stevie Ray (hie, hie hie, na poczatku myslalam ze to gostek) jest po prostu przyglupia a ten caly Damien... no coz, rozbawil mnie tekst w pierwszej ksiazce o tym, ze nie ma chlopaka bo pozostali geje w szkole sa zbyt kobiecy czy cos w ten desen. lol.
ale faktycznie latwo sie czyta, zaczelam przedwczoraj wieczorem pierwsza ksiazke, wczoraj skonczylam i zaczelam druga i juz jestem na 1/3.
A tak poza tym to polecam serie ksiazek Kim Harris (te co wczesniej wrzucalam), ich glowna bohaterka jest naj, bo wie kim jest i nie uzala sie nad soba, ale jednoczesnie nie siedzi i nie wmawia wszystkim ze jest krolowa swiata i jaka to jest super :P
Konto usunięte: ja teraz czytam, a raczej męczę przeokropnie, dziesiątą część Wampirów z Morganville (Bite Club). No jest koszmarna, to ta część co temu Shanowi odyebało i się bije z wampirami. Ale żal...
ano, to bylo bardzo przyglupie xD ale wiesz juz dlaczego go tak ciagnie do walczenia z nimi czy jeszcze do tego nie doszlas? :)