Konto usunięte: Kerstin Gier
Kryminał/thriller, ta pani Gier? ;>
A ostatnio... trochę tego było, pozbieram to co pamiętam:
- "Skalpel" T. Gerristen - 9/10. Jeden punkt urywam, bo działo się, działo, działo, działo i nagle SRU! Koniec. Kompletnie z zaskoczenia. Opisy tych wszystkich umrzyków i sekcji zwłok oszałamiające - w jakim sensie, to ciężko mi stwierdzić. :D Jak dla mnie dobry thriller, trochę medyczny. Przez całość ciągle coś się działo, tylko ta nagła końcówka... Jestem w trakcie "Śladu zbrodni" tej pani, zobaczymy czy wciągnę tak samo jak "Skalpel". ;)
- "Opętanie" E.Spindler - 8/10. Lubię, lubię. :) Dawno czytałam, więc nie "zrecenzuję".
- "Anioły śniegu", "Jezioro krwi i łez" J.Thompson. 8/10. Autor z pewnością nie przebierał w słowach - rzuca mięsem gdzie się tylko da, wszędzie "dziwki, wóda i pie***enie".

Sama akcja i fabuła fajne, ale zniechęcają w/w powody. Zadziwiająco szybko poszły (na spokojnie, 2 wieczory każda) - mimo tego mięsa i fińskiego nazewnictwa. Imiona, nazwiska i inne to masakra, ale znaczenie niektórych zwrotów zostało fajnie opisane i wytłumaczone, co mi się spodobało. :)
- "Księżniczka z lodu", "Kaznodzieja" C.Lackberg. 10/10. :) Taka jak trzeba - trochę obyczajówki, akcji, trupów, tajemnicy, zagadki. Wszystko odpowiednio wywarzone i dozowane. Czytam z wielką przyjemnością i czekam na następną z serii - kupno odpada, pdf w komputerze burzy urok czytania a w bibliotece akurat nie ma. :(
I jeszcze kilka innych, które akurat nie przychodzą mi do głowy.
