Tamten temat przepadł w sumie, a niewielu ma ustawione 'najnowsze na górze', więc proponuję odświeżyc jako, że dział i tak jest praktycznie martwy.
Ja ostatnio przeczytałem "Co się przydarzyło tej małej dziewczynce"
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/129435/co-sie-przydarzylo-tej-malej-dziewczynce
i 'Recenzja" Deana Koontza http://lubimyczytac.pl/ksiazka/129134/recenzja
Obie książki bardzo dobre.Co prawda w tej pierwszej tematyka na pewno jest poważniejsza, ale Koontza szybciej się jakoś czyta:)
Liczę, że są tu jacyś czytelnicy i polecą coś ciekawego Zachęcam do dyskusji.
Ostatnio przeczytana książka. strona 17 z 39
Wielki Gatsby - Francis Scott Fitzgerald 9,5/10
Przyznam szczerze, że gdyby nie film, który wchodzi do kin z Leonardo DiCaprio, prawdopodobnie nie sięgnąłbym po książkę Fitzgeralda. Z całą pewnością byłby to ogromny błąd. 'Wielki Gatsby' jest po prostu genialnym dziełem i kompletnie nie dziwi mnie to, że znalazł się na liście stu najważniejszych książek XX wieku. Nie dziwią mnie też słowa Murakamiego, który mówi, że nieważne na której stronie otworzymy książkę i tak będzie bardzo ciekawie. Niezbyt za to rozumiem opinie, że "Wielki Gatsby" jest napisany takim językiem, że ciężko przez nią przebrnąć. Oczywiście się nie zgodzę. Jest napisana bardzo zrozumiale, ale i podejmuje ważne tematy. Pokazuje, że pieniądz, choć z początku przynosi nam wiele szczęścia, w ostateczności może zniszczyć wszystko na czym nam zależy. Jest to chyba pierwsza książka, którą przeczytałem od początku do końca bez chwili przerwy. Dla mnie jest ponadczasowa. Nie będę tracić już czasu na streszczenie fabuły, czy jakąś analizę, a zajmę się zbieraniem szczęki z podłogi. Polecam jak mało co!
Haruki Murakami - Norwegian Wood 6/10
Pierwszą książką Murakamiego, jaką przeczytałem była „Kafka nad morzem”. Zaraz po niej zabrałem się za czytanie kolejnej publikacji tego autora. Tak właśnie w moje ręce wpadło Norwegia Wood, które jest podobno o niebo lepsze od wspomnianej wcześniej książki. To co zaskoczyło mnie pozytywnie, to przede wszystkim przeciwieństwo do „Kafki”, jakim było przedstawienie tylko realnego świata. Pierwsze 100 stron szło mi szybko i byłem podekscytowany, co będzie dalej. Jednak kolejne 300 kompletnie mnie nie porwało. Ksiązka na pewno ma przesłanie, zmusza do refleksji, ale we mnie nie wzbudziła większych emocji, o wiele bardziej smutno zrobiło mi się gdy kończyłem czytać Kafkę... Problemem mogły się okazać różnice kulturowe, jeśli chodzi o typową japońską mentalność. Nie rozumiem też wielu decyzji i zachowań podejmowanych przez głównych bohaterów. Dla mnie są nie do przyjęcia. Tytuł sugerujący piosenkę Beatlesów – których uwielbiam – sugerował mi przynajmniej dorównanie do tego arcydzieła. Niestety przeczytałem tylko dobrą książkę, której też daleko do wybitnej. Mimo wszystko polecam, bo uważam, że każdy powinien sobie wyrobic o niej zdanie. Mimo lekkiego zawodu, na pewno nie kończę mojej przygody z tym autorem.
ja polecam książke Piąta fala pożądania :D ahh nie bede się dużo rozpisywać na jej temat ale jako ktoś ją przeczyta to nie pożałuje D:
Guy de Maupassant - Iwetta.
W sumie jeszcze nie doczytałam, ale na półmetku jest ciekawa, łatwo się czyta, dość ciekawie zarysowane postacie. :)
Ja ostatnio przeczytałam fantastyczną książkę "Piąta fala pożądania", Jest to zmysłowa, erotyczna propozycja dla ludzi lubiących adrenalinę i mocne wrażenia. Książka pozostanie na długo w pamięci i pozwoli na otwarcie się na nowe doznania.
Ja ostatnio przeczytałam fantastyczną książkę "Piąta fala pożądania", Jest to zmysłowa, erotyczna propozycja dla ludzi lubiących adrenalinę i mocne wrażenia. Książka pozostanie na długo w pamięci i pozwoli na otwarcie się na nowe doznania.
Lalka i Ludzie bezdomni, w 2011 roku do matury...
"Na świecie nie ma ludzi normalnych i nienormalnych, tylko są ci pozamykani w zakładach i ci którzy nie zostali przebadani"
Zabieram się za to
Nie wiem czy dam rade bo niby po ang ale podobno trudna książka
I to
Nie wiem co to ale tytuł mnie zaintrygował