lista tematów
Co ostatnio obejrzałeś? strona 324 z 377
Baby, które lubią TVD ! Wyszedł pierwszy odcinek The Originals, serialu który opowiada o pierwotnych.
niech zyje Francja - przecietny...
Nie mam czasu nienawidzić ludzi, którzy mnie nienawidzą,
bo jestem zbyt zajęta kochaniem ludzi, którzy mnie kochają ;)
bo jestem zbyt zajęta kochaniem ludzi, którzy mnie kochają ;)
Sztanga i Cash - do połowy niezły, lubię taki humor, ale później było coraz gorzej, film się zaczął dłużyć, a poziom żartów spadł masakrycznie. 5/10.
Konto usunięte: Sztanga i Cash - do połowy niezły, lubię taki humor, ale później było coraz gorzej, film się zaczął dłużyć, a poziom żartów spadł masakrycznie. 5/10.
Wczoraj też obejrzałem, mnie również nie powalił.
===
Millerowie - tu lepiej śmiało 9/10 :D
Ballantines rzeźbi to wspaniałe ciało
Oglądanie meczów to nie tylko rozrywka, ale wręcz terapia. Futbol pozwala oswoić i uwolnić emocje - agresję, frustrację i smutek
Oglądanie meczów to nie tylko rozrywka, ale wręcz terapia. Futbol pozwala oswoić i uwolnić emocje - agresję, frustrację i smutek
Kick ass 2 - pozytywnie, spodziewalam sie czegos kiepskiego a byl calkiem dobry, teksty blondyny naj.
Paryz - Manhattan - taki sobie... przewidywalny
Nie mam czasu nienawidzić ludzi, którzy mnie nienawidzą,
bo jestem zbyt zajęta kochaniem ludzi, którzy mnie kochają ;)
bo jestem zbyt zajęta kochaniem ludzi, którzy mnie kochają ;)
Konto usunięte: Iluzja 8/10
przed chwila obejrzałem, 9/10
"Na świecie nie ma ludzi normalnych i nienormalnych, tylko są ci pozamykani w zakładach i ci którzy nie zostali przebadani"
Londyński Bulwar - W miarę. Muzyka daje całkiem dobry klimat. Film specyficzny, momentami troszkę przynudzający i irytujący. Ma trochę angielskiego humoru, jednak troszkę tego za mało. Film porównałbym trochę do filmu "najpierw strzelaj potem zwiedzaj", aczkolwiek NSPZ był dużo zabawniejszy. 6/10
Dla niej wszystko(2010) - W sumie zdecydowałam się obejrzeć ten film ze względu na obsadę ;D (Russell Crowe). Decyzji nie żałuje 
Tytuł w amerykańskiej wersji brzmi "Next Three Days" (podobno jest to wierne odbicie ekranizacji francuskiej "Pour elle"). Ogólnie podobało mi się, pewnie dlatego, że nie obejrzałam wersji "oryginalnej".
Tytuł w amerykańskiej wersji brzmi "Next Three Days" (podobno jest to wierne odbicie ekranizacji francuskiej "Pour elle"). Ogólnie podobało mi się, pewnie dlatego, że nie obejrzałam wersji "oryginalnej".