W teorii rewolucja seksualna jest dawno za nami, miała ona bowiem miejsce na przełomie lat 60. i 70. XX wieku. Czy po ponad 50 latach potrafimy otwarcie rozmawiać o seksie, swoich potrzebach i fantazjach? Jesteśmy w stanie nie oceniać innych na podstawie ich seksualności? Czy potrafimy rozmawiać o seksie?
Łatwiej mówić o innych
Polacy są z natury narodem skrytym i nielubiącym rozmawiać o swoim prywatnym życiu. To natomiast się nie tyczy życia łóżkowego innych osób. O tym jesteśmy w stanie rozmawiać bez skrępowania, a czasem i bez kultury. Można się nawet pokusić o stwierdzenie, że wchodzenie innym do łóżek jest naszym sportem narodowym. Możemy robić zawody w ocenianiu decyzji życiowo-seksualnych naszych członków rodziny, sąsiadów czy całkiem obcych nam ludzi.
Jak już rozmawiają, to nie potrafią rozmawiać wprost. Wszelkie problemy dotyczą przypadków kolegi bądź znajomej, nigdy ich samych. Zazwyczaj rozmowy o seksie przychodzą łatwiej jeśli w pomieszczeniu znajdują się osoby o tej samej płci, alkohol również sprzyja rozwiązywaniu języków i odwadze. Przy tematach dotyczących seksu problem nasila się, szczególnie kiedy na jego temat rozmawiają osoby o odmiennej płci.
Najbardziej szokujący jest fakt, że osoby będące w związku często nie potrafią rozmawiać o swoich potrzebach czy fantazjach seksualnych. To prowadzi do braku satysfakcji z życia łóżkowego, a to z kolei bardzo często przekłada się na problemy w związku. Oczywiste jest, że seks nie jest najważniejszy w życiu (większości) ludzi, ale nie można zaprzeczyć, że pełni w nim ważną rolę. Dlatego zachęcamy do mówienia swojemu partnerowi o tym, co Wam w duszy gra.
Czemu seks jest tematem tabu?
Przyczyn na pewno jest kilka i mogą być one bardziej złożone, niż wydaje się na pierwszy rzut oka.
Jednym z powodów bez wątpliwości jest fakt, że edukacja seksualna w Polsce nie istnieje. Młodzi ludzie coraz częściej czerpią wiedzę z Internetu, a tam jakość informacji często pozostawia wiele do życzenia. Ponadto w dobie sekstingu jesteśmy w stanie godzinami świntuszyć na komunikatorach, a na żywo brakuje języka w buzi.
Polska jest, bądź co bądź, krajem katolickim, który bardzo jasno określa zasady współżycia – tylko po ślubie i tylko w celach prokreacyjnych. To z kolei prowadzi do tego, że konserwatywne matki tłumaczą swoim córką, że seks służy zapłodnieniu, a nie czerpaniu z niego przyjemności i satysfakcji.
Większość Polaków i Polek boi się opinii otoczenia i zwyczajnie wstydzi się mówić o tym co ich kręci. Szczególnie ciężko mają w tym temacie osoby nieheteronormatywne. Często choćby nieznaczne 'odchylenie’ od normy kończy się wyśmiewaniem, wyzwiskami, a nawet wykluczeniem z grona znajomych czy nawet rodziny.
Więcej artykułów związanych z tematyką seksu znajdziesz tutaj.
Co ja tu czytam Ewa tak na marginesie ja tam na planety nie liczę wolę się pieprzyć na ziemi jak chcesz to mogę ci udowodnić że prawdziwa przyjemność wcale nie jest tak odległa
Oczywiście tak
Najpierw trzeba sobie zadać pytanie, z kim będziemy rozmawiali o tym Sexie i czy ta rozmowa ma prowadzić do jakiejś relacji między Rozmawiającymi, czy po prostu. Nawijanie tych sprośnych, często wymyślonych historyjek przez (EROTOMANÓW GAWĘDZIARZY) .
Nie potrafiom
Jak dla mnie to nie jest temat tabu.To część życia. Bardzo ważna w związku. Ale to fakt że Polacy to zacofany kraj i dla większości to bardzo wstydliwy temat.
Najbardziej przykre jest to że rodzice nie potrafią od małego z dziećmi o tym rozmawiać. Potem one same uczą się raczej na błędach bo rodzice nic nie wytłumaczyli itd. myślę że to nie jest temat tabu, i warto rozmawiać o tym z dziećmi.
Wolałbym z kimś normalnie porozmawiać, a jak trafi się temat seksu to i na taki temat można rozmawiać. Nie widzę w tym nic niezrozumiałego.
Moge ciagle rozmawiac o sexie lubie ostre rzniecie czasami delikatne piesczoty lubie sie tulic calowac lubie jak kobieta jest goraca zajebiscie sie ubiera kusi i wtedy jest jazda na maxxa hahaha o tak ciagle moge sie pieprzyc i o tym romawiac kto nie kocha sexu nie kocha nic..jest ponurakiem
Ludzie i sex to odlegla planeta-boja sie cokolwiek o tym mowic otwarcie-poza sciany domow – mieszkan-nikt sie z tym nie wychyla! Ale czemu to jest temat normalny dla kazdego czliwieka i powinno sie o tym mowic otwarcie kto czego pragnie, czego potrzebuje, jakiej milosci, czy to jakis wstyd – kto nam zabroni myslec i mowic o Tym
W Polskim społeczeństwie sex to temat tabu ,budzący zarzenowanie i wstyd , jesteśmy bardzo zacofanym narodem !!