MANCHESTER UNITED - OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB

MANCHESTER UNITED - OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB

konto usunięte

Sir Alex Ferguson uważa, że Gary Neville popełniłby błąd, jeśli zdecydowałby się odejść teraz z futbolu, aby podjąć pracę w telewizji.

Dyskusja na temat przyszłości Neville?a rozgorzała po tym jak ze stacji Sky Sports, za seksistowskie komentarze, zwolniony został legendarny Andy Gray. Według angielskich mediów jego miejsce mógłby zająć doświadczony defensor Manchesteru United.

? Gary będzie miał w naszym klubie pracę dożywotnio. Chcemy, aby po zakończeniu kariery został z nami ? mówi sir Alex Ferguson.

Szkot pytany o zakończenie kariery przez Neville?a po tym sezonie odpowiada: ? Nic mi o tym nie wiadomo. Ma obecnie kontuzję kostki.

? Uważam, że piłkarz powinien grać najdłużej jak tylko może, dopóki organizm nie podpowie mu, że czas z tym skończyć.

? Nadzwyczajne, jeśli chodzi o Gary?ego, jest to, że on cały czas wraca. To niesamowity człowiek. Chęć powrotu do gry po kontuzji czyni go wyjątkową osobą. Nie jest łatwo być tak zdeterminowanym.

Włodarze telewizji Sky Sports uważają, że Neville idealnie nadawałby się do roli piłkarskiego eksperta. Ferguson wobec swojego zawodnika ma inne plany.

? Gary posiada cechy odpowiednie dla trenera. Jest prawdziwym liderem i już troszczy się o młodych zawodników w naszym klubie. Osoby, którym pomaga, dużo mu zawdzięczają ? twierdzi Ferguson.

konto usunięte

Michael Owen nie potrafił ukryć radości z gry w pierwszym składzie Manchesteru United, tym bardziej, iż miał duży udział w zwycięstwie 2-1 nad Southampton.

W sobotnim meczu z drużyną "Świętych" Man United zaliczyło kolejny znakomity comeback, a Owen może pochwalić się zdobyciem bramki wyrównującej.

To był pierwszy mecz w w United w FA Cup od pierwszych minut dla byłego zawodnika Realu Madryt i Newcastle United, a zarazem piętnasty raz Anglik wybiegł w pierwszej jedenastce "Czerwonych Diabłów" podczas swojej przygody na Old Trafford.

- Ostatni raz w pierwszej jedenastce wybiegłem przeciwko Scunthrope - powiedział Michael Owen, który jednak zapomniał, że kilka meczów później zagrał od początku w spotkaniu wyjazdowym z Sunderlandem.

- W międzyczasie byłem kontuzjowany, ale kiedy już dostajesz swoją szansę, to musisz dobrze się zaprezentować. Ogólnie zaprezentowałem się dobrze, to trochę zdjęło ze mnie presję.

- Jednak mam swoje lata i dokładnie znam problemy menadżerów, którzy muszą utrzymywać swoich piłkarzy szczęśliwych dając wszystkim pewną ilość spotkań do gry. Ciężko jest kiedy dostaniesz szansę, a wtedy twój przeciwnik jest przed tobą, wtedy jest naprawdę spora presja, aby grać dobrze.

- Jeśli sobie nie poradzisz, wtedy spada na ciebie fala krytyki i musisz czekać na następne trzy miesiące na swoją szansę - zakończył Owen.

konto usunięte

Adel Taarabt występujący w barwach Queensa Park Rangers podał do wiadomości, że jego usługami jest zainteresowany Manchester United.

Młody pomocnik nie poradził sobie w zespole Tottenhamu, gdzie spędził aż trzy lata. Następnie został sprzedany do QPR za kwotę 500 000 funtów.

- Nic nie jest jeszcze oficjalne. Dyskutowaliśmy na temat mojego transferu po meczu z Coventry City. Jestem gotowy przejść do Czerwonych Diabłów - mówił Taarabt dla The People.

- Zobaczymy co się wydarzy w dalszej części sezonu, gdyż liczę na awans do wyższej ligi z moją obecną drużyną Queens Park Rangers. Lubię Anglię, więc nie miałbym nic przeciwko kontynuowaniu swojej kariery na Old Trafford.

Nie wiadomo, czy słowa piłkarza należy traktować poważnie. Wcześniej Adel Taarabt w rozmowie z dziennikarzami twierdził, że Real Madryt chce ściągnąć go do siebie.

konto usunięte

Zarząd Manchesteru United rozważa możliwość podniesienia cen biletów o 11 procent w przyszłym sezonie ? informuje News of the World.

Rodzina Glazerów była w przeszłości bardzo krytykowana za wzrost cen wejściówek na Old Trafford. Od czasu przejęcia klubu przez Amerykanów w 2005 roku cena biletów wzrosła o 67 procent.

W ubiegłym roku zdecydowano, że ceny biletów na obecny sezon nie zostaną podwyższone. Decyzja ta spotkała się z uznaniem kibiców, którzy jednak i tak nie są zadowoleni z obecności Glazerów w klubie.

Przeciętna cena karnetu na mecze Manchesteru United ma wzrosnąć nawet o 80 funtów. Obecnie średni koszt sezonowego abonamentu wynosi 722 funty. Decyzja o ewentualnym podniesieniu cen biletów ma zapaść w kwietniu.

?Czerwone Diabły? spłaciły niedawno 220 milionów funtów wysokooprocentowanej pożyczki. Zadłużenie klubu wynosi obecnie około 510 milionów funtów.

konto usunięte

Po ostatnim meczu ligowym przeciwko Blackpool sir Alex Ferguson postanowił bliżej przyjrzeć się Charliemu Adamowi. 25-letni pomocnik miałby zostać następcą Paula Scholesa.

Liverpool starał się już pozyskać tego utalentowanego rozgrywającego. Okno transferowe zamyka się już jutro. The Reds podwoili swoją pierwotną ofertę 4 milionów funtów, jednak władze Blackpool nadal czekają na lepsze propozycje.

Ferguson jest przekonany, że będzie potrzeba ośmiocyfrowej kwoty, aby przekonać Blackpool i Adama do zmiany barw klubowych. Charlie do zespołu Iana Hollowaya trafił w 2009 roku z Glasgow Rangers za kwotę 500 000 funtów.

Po meczu z Blackpool Ferguson komentował poczynania pomocnika: - Nie mogliśmy poradzić sobie z Charliem Adamem. Jego rzuty rożne są warte same w sobie 10 milionów funtów.

konto usunięte



Menadżer Czerwonych Diabłów liczy, iż na wtorkowe spotkanie z Aston Villą będzie mógł zestawić najsilniejszą z możliwych linię obrony Manchesteru United.

Pięciu zawodników podstawowej formacji defensywnej sir Alexa Fergusona opuściło pucharowy pojedynek z Southampton z różnych przyczyn, jednak Szkot ma nadzieję, że podczas najbliższego meczu na Old Trafford będzie mógł z brakujących dziś piłkarzy skorzystać.

- Vidić powinien być już w pełnej dyspozycji. Rio Ferdinand rozpoczął w czwartek truchtać, więc mam nadzieję, że do wtorku nie będzie śladu po kontuzji - wyznał Ferguson, który zdecydował się dać kilka dni wolnego Edwinowi van der Sarowi i nie zabrał go na pucharowy mecz.

- Rafael Da Silva również powinien wystąpić w spotkaniu z Aston Villą, gdyż już w piątek czuł się w miarę dobrze. Z kolei Patrice Evra miał żałobę rodzinną, więc zdecydowaliśmy się go nie zabierać na St Mary's.

- Podczas wtorkowego pojedynku będę miał zatem do dyspozycji swoją podstawową linię defensywy - zakończył Szkot.

konto usunięte


Zdaniem dziennikarzy najlepszym piłkarzem United w meczu z Southampton był Michael Owen. Przedstawiamy noty MEN oraz goal.com i zapraszamy do wystawiania własnych ocen.

Anders Lindegaard - Duńczyk pomimo wygranej swojej drużyny debiutu w barwach United nie będzie wspominał miło. Wprawdzie przy bramce nie miał szans to jednak zaliczył kilka interwencji przyprawiających o przyspieszone bicie serca
MEN: 5
goal.com: 6.5

Fabio Da Silva - Podobnie jak brat uwielbia ofensywne wycieczki pod pole karne przeciwnika, lecz brakuje mu jeszcze ogrania i koniecznie musi popracować nad celnością dośrodkowań.
MEN: 5
goal.com: 6.5

Chris Smalling - Bez fajerwerków, ale dość pewnie w obronie. Przez 90 minut nie popełnił żadnego dużego błędu.
MEN: 6
goal.com: 6.5

Jonny Evans - Dzięki takiemu występowi z pewnością wymazał z pamięci swoje poczynania z Upton Park, jednak do klasy Vidicia czy Ferdinanda wciąż sporo mu brakuje.
MEN: 6
goal.com: 6.5

John O'Shea - Solidny występ Irlandczyka, który musiał pilnować wiecznie groźnego Chamberlaina. Ze swoich zadań jak na kapitana przystało wywiązał się dobrze.
MEN: 6
goal.com: 7

Darron Gibson - Po niezbyt udanym występie przeciwko Blackpool otrzymał drugą szansę od sir Alexa Fergusona. Szkoda tylko, że jej nie wykorzystał. Totalnie bezproduktywny.
MEN: 4
goal.com: 5

Paul Scholes - Nie był to najlepszy występ Anglika w tym sezonie, ale nawet pomimo tego stwarzał zagrożenie pod bramką przeciwnika.
MEN: 6
goal.com: 7

Anderson - Zmarnował idealną szansę na zaprezentowanie swojego talentu. Jak na pomocnika, który ma w przyszłości zastąpić Scholesa to dość marnie.
MEN: 4
goal.com: 5.5

Gabriel Obertan - Zupełnie niewidoczny w pierwszych 45 minutach spotkania. Na szczęście w drugiej połowie się przebudził i kilka razy pokazał swoje umiejętności.
MEN: 5
goal.com: 6

Javier Hernandez - Sprawiał cały czas kłopoty defensywie Southampton, lecz wydaje się groźniejszy w roli zmiennika. Na jego korzyść przemawia zdobycie zwycięskiej bramki dla United.
MEN: 6
goal.com: 7

Michael Owen - Grał znacznie bliżej środka boiska niż zazwyczaj, jednak nie przeszkodziło mu to w zdobyciu gola. Dzięki takiemu występowi da do myślenia Fergusonowi, gdy ten będzie ustalała jedenastkę na Aston Villę.
MEN: 7
goal.com: 7.5

Zmiennicy:
Wes Brown (za Fabio w 45') - Nie brał tak często udziału w akcjach ofensywnych, ale za to grał pewnie w obronie.
MEN: 6
goal.com: 6.5

Ryan Giggs (za Gibsona w 58') - Zapoczątkował kilka groźnych akcji i ożywił grę United, ale nie był to jego najlepszy występ w tym sezonie.
MEN: 6
goal.com: 7

Nani (za Andersona w 58') - Podobnie jak Giggs wprowadził świeżość w poczynania Czerwonych Diabłów, lecz nic poza tym.
MEN: 6
goal.com: 7

konto usunięte




Do przerwy Czerwone Diabły przegrywały 0:1 po ładnej bramce Chaplowa. W drugiej części gry Manchester United pokazał się z dużo lepszej strony i po bramkach Owena oraz Hernandeza zagwarantował sobie awans do dalszej fazy FA Cup.

Manchester United do meczu IV rundy FA Cup przystąpił w bardzo zmienionym składzie w porównaniu do ostatniego pojedynku z Blackpool. Najciekawszą zmianą było wystawienie od pierwszej minuty Andersa Lindegaarda na bramce. O sile ataku stanowili natomiast Javier Hernandez oraz Michael Owen.

W 7. minucie meczu zrobiło się gorąco pod bramką duńskiego bramkarza United. Po podaniu Alexa Oxlade-Chamberlaina, piłkę do bramki skierował Dan Harding. Na szczęście zawodnik był na wyraźnym spalonym co zauważył sędzia boczny i bramka nie została uznana.

W odpowiedzi Michael Owen mocno strzelał zza pola karnego po ziemi w kierunku długiego słupka. Futbolówka leniwie przeturlała się po zewnętrznej stronie bramki Southamptonu. Angielski napastnik dał o sobie ponownie znać w 16. minucie. Owen znalazł się przy linii końcowej i lekkim podcięciem próbował dograć piłkę do kolegów w polu karnym. Futbolówka poleciała jednak za plecy Białkowskiego i trafiła w słupek, który uratował Świętych przed stratą gola.

32. minuta to rajd Obertana i seria szybkich zwodów, które jednak nie zmyliły defensora Southampton. Francuz musiał odegrać piłkę przed pole karne do Gibsona. Ten uderzył piłkę, która po odbiciu się od jednego z rywali spokojnie wylądowała w rękach Białkowskiego.

Tuż przed przerwą gracze Southampton poderwali się do ataku prawym skrzydłem. Po dośrodkowaniu piłkę źle wybił Jonny Evans. Futbolówka padła pod nogi Chaplowa, który z całej siły uderzył wolejem i trafił prosto w okienko bramki Lindegaarda. Duńczyk był bez szans.

Tuż po przerwie na boisku pojawił się Wes Brown zmieniając Fabio Da Silvę. Manchester United bardziej agresywnie ruszył do ataku. Po dwóch minutach gry Jonny Evans miał świetną okazję do oddania strzału głową po zagraniu z rzutu rożnego. Niestety nie trafił czysto.

Harding w 53. minucie popisał się efektownym rajdem, w którym minął co najmniej trzech zawodników drużyny z Old Trafford. Graczowi Świętych zabrakło jednak siły na oddanie groźnego strzału i akcja zakończyła się tylko lekkim kopnięciem po ziemi, z którym problemów nie miał Lindegaard.

Zanim wybiła godzina gry na zegarze St Mary?s Stadium sir Alex Ferguson dokonał jeszcze dwóch zmian. Na murawie pojawili się Ryan Giggs oraz Nani, zmieniając słabo grających Andersona oraz Darrona Gibsona.

W 64. minucie Owen rozpoczął kontratak Manchesteru United, następnie odegrał piłkę na lewo do Naniego. Portugalczyk po chwili zastanowienia odegrał piłkę do wbiegającego Michaela. Anglik starał się technicznym strzałem wcisnąć piłkę między słupek a bramkarza. Futbolówka niestety przeleciała nad poprzeczką bramki Southamptonu.

Chwilę później Michael Owen stanął przed kolejną świetną okazją, lecz tym razem jej nie zmarnował. Piłkę z prawej strony po dryblingu zagrywał Gabriel Obertan i po rykoszecie ta trafiła prosto na głowę Owena, który doprowadził do remisu celnym uderzeniem.

Mimo ożywionej gry United w ofensywie, gospodarze wcale nie zamknęli się na własnej połowie. Dali o sobie znać ponownie w 72. minucie, niekonwencjonalnie rozgrywając rzut rożny. Po szybkiej wymianie podań Dan Harding zagrywał piłkę wzdłuż linii końcowej. Na szczęście zamykający akcję Barnard nie sięgnął piłki.

75. minuta to świetne przejęcie piłki na połowie rywala przez Michaela Owena, który natychmiast zagrał do Ryana Giggsa. Walijczyk wypatrzył w polu karnym Chicharito, do którego zaadresował podanie. Młody Meksykanin znalazł się w sytuacji sam na sam i posłał piłkę po ziemi do bramki Białkowskiego! Futbolówka wpadając do siatki odbiła się jeszcze od słupka.

Do końca meczu Czerwone Diabły grały spokojnie i cały czas kontrolowały sytuację na murawie. Po czterech doliczonych minutach sędzia Atkinson zagwizdał po raz ostatni w tym meczu przypieczętowując awans Manchesteru United do V rundy FA Cup!

Southamtpon 1:2 (1:0) Manchester United


Bramki: Chaplow 45' - Owen 65', Hernandez 75'

Southampton: Bialkowski - Butterfield, Fonte, Seabourne, Harding - Schneiderlin, Chaplow (Gobern 84'), Do Prado (N'Guessan 79'), Oxlaide-Chamberlain - Lambert, Barnard (Dickson 73')

Manchester United: Lindegaard - O'Shea, Smalling, Evans, Fabio (Brown 46') - Anderson (Nani 58'), Scholes, Gibson (Giggs 58'), Obertan - Owen, Hernández

konto usunięte

Sir Alex Ferguson nie zamierza po raz drugi popełnić błędu z obsadą bramki Manchesteru United, tak jak miało to miejsce w 1999 roku. Szkot przekonuje, że na odejście Edwina van der Sara klub jest doskonale przygotowany.

Zastąpienie Petera Schmeichela golkipera zajęło Fergusonowi aż sześć lat. Przez ten czas bramki ?Czerwonych Diabłów? strzegło aż dziesięciu bramkarzy.

? Mamy nadzieję, że tym razem jesteśmy do tego lepiej przygotowani ? mówi sir Alex Ferguson.

? Kolejni golkiperzy zawsze będą porównywani do Petera i Edwina. Podczas mojego pobytu tutaj byli to najlepsi bramkarze w naszym klubie, którzy mieli wspaniałe kariery.

? Spójrzcie na Edwina, czterokrotnie grał w finale Ligi Mistrzów, trzykrotnie wystąpił na mistrzostwach świata. Peter z kolei był przez każdego postrzegany jako najlepszy bramkarz na świecie.

? Obaj byli inni, ale mieli wspaniałe charaktery. Miałem szczęście, że mogłem z nimi pracować ? dodaje Szkot.

Wyjątkowy człowiek

Pobyt Edwina van der Sara na Old Trafford zbiegł się z bardzo udanym okresem dla Manchesteru United. Holender z ?Czerwonymi Diabłami? trzykrotnie zdobywał mistrzostwo Anglii i raz sięgnął po Ligę Mistrzów.

? Na pewno zapamiętam Edwina jako wielkiego profesjonalistę. Jest fantastyczny w każdym aspekcie. Jego postawa na treningach jest wzorem dla młodych zawodników, w szatni cieszy się dużym autorytetem, to naprawdę wyjątkowy człowiek.

? Podjął decyzję, bo nie ma sensu być supermenem po ukończeniu czterdziestu lat. W futbolu na każdego przychodzi czas.

? To jedna z tych przykrych rzeczy w mojej pracy, kiedy docierasz do etapu, w którym wiek bierze górę ? stwierdza Ferguson.

konto usunięte

Obchodzący w niedzielę swoje 30 urodziny Dymitar Berbatow postawił przed sobą dość nietypowy cel, bowiem Bułgar chciałby na koniec sezonu móc pochwalić się golem na każdy rok swojego życia.

Najdroższy piłkarz United w historii, od sierpnia ubiegłego roku wpisał się na listę strzelców już 20 razy, tak więc aby osiągnąć swój cel potrzebuje jeszcze zaledwie 10 trafień.

Ostatnie pięć bramek Bułgar zdobył w odstępie zaledwie czterech dni. Berbatow najpierw ustrzelił hattricka w sobotnim spotkaniu z Birmingham, a następnie we wtorek dołożył dwa trafienia w meczu przeciwko Blackpool.

Wobec formy w jakiej obecnie znajduje się najlepszy strzelec Czerwonych Diabłów Sir Alex Ferguson nie widzi przeszkód, aby zawodnik sprowadzony z Tottenhamu za ponad 30 milionów funtów powiększył swój dorobek strzelecki.

- Dymitar pokazuje obecnie ogromny pokaz zaufania do własnych umiejętności - wyznał sir Alex.

- Gdy napastnik znajduje się w takiej formie, wszystko jest możliwe. Berbatow z powodzeniem może przekroczyć granicę 30 goli w tym sezonie.

W ostatnim czasie pojawiło się mnóstwo spekulacji na temat przyszłości Bułgara, którego obecny kontrakt wygasa za 18 miesięcy. Wszelkie wątpliwości rozwiał w rozmowie z dziennikarzami przed dzisiejszym meczem w Pucharze Anglii menadżer United.

- Dymitar jest związany z nami kontraktem. Czy zostanie z nami dłużej? Oczywiście, że tak. To nie podlega dyskusji - dodał Szkot.

- Gdy posiadasz instynkt strzelecki nie potrzebne jest oszałamiające przyspieszenie. Przecież Teddy Sheringham czy Ruud van Nistelrooy nie byli wybitnymi sprinterami, a obaj zdobywali bramki jak na zawołanie. Wystarczy wiedzieć gdzie ustawić się w polu karnym - zakończył Ferguson.