'Chcę kupić samochód' - napisz.. doradzimy! strona 14 z 51
? Zastanawiasz się, które auto jest lepsze?
? Masz przeznaczoną pewną kwotę i wahasz się mieszy zakupem jednego samochodu, a drugiego?
Ten temat jest dla Ciebie.
Podziel się tutaj swoimi wątpliwościami, a ktoś na pewno pomoże Ci je rozwiać.. ;-)
Witam. Sprzedałem swoją Vectrę B 1.8 16V 115 KM i mam okazję kupić Seata Toledo 1.6 16V 105 KM. Wg danych papierkowych Seat ma lepszy start od 0-100. Czy ktoś jeżdził dwoma tymi autami i ma jako takie porównanie?
Cześć,
do 10 000 zł. kupiłbym Honde Civic albo innego japończyka. Są niezawodne i zazwyczaj niedrogie w eksploatacji. Golfy, nie mogę powiedzieć, też są niezawodne ale jak dla mnie trochę nudne..
Jest już jakiś wybór w tej kwocie.
Mój dalszy znajomy zakłada właśnie firmę, która doradza przy kupnie samochodu.
Koleś ma naprawdę niezłą wiedzę na temat aut. Kilku moich znajomych już korzysta z jego usług i chwalą sobie. Jakby ktoś był zainteresowany to podam maila. Piszcie.
Z tego co wiem bierze nieduże pieniądze a i negocjuje ceny i pomaga w formalnościach.
Ja dzięki niemu nie kupiłem Daewoo:) i teraz już coś wiem o różnych samochodach..
Polecam Hondę Civic 5 generacji. Ja jestem zadowolony i to bardzo!
Dla ludzi skąpych i dla samozwańczych znawców tematów wszelakich to pewnie bez sensu. Dla ludzi, którzy szanują swój czas i rozumieją, że nie można znać się na wszystkim, uważam, że to genialna sprawa.
cześć chcę kupić samochód jeden już kupiłem i to nie był dobry traf (vw golj II ) szukam coś z rocznika co najmniej 98 ale mam ograniczone środki z 10000 szukam coś z jednej strony sportowego a z drugiej eleganckiego
Honda Prelude
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C8418650
Z tego co napisałeś kolega pomaga w negocjacjach i w papierkach co potrafi każdy więc nie widze tu straty czasu tylko czystą głupote chyba że potrafisz to jakoś lepiej uzasadnić
Oj chłopczyku jeśli uważasz, że na negocjacjach i papierkach zna się każdy to musisz byc bardzo młody i całe życie zawodowe jeszcze przed Tobą...albo pracujesz w bardzo charakterystycznej branży typu słuzby oczyszczania miasta. Spróbuj znegocjować 10 000zł. z ceny samochodu 55 000zł albo 130 000 z mieszkania za 800 000 zł. to pogadamy. Poczytaj na ten temat może zrozumiesz, że noegocjacje to sztuka. Coś zupełnie innego niż targowanie się kupując t-shirt na bazarze. Papierki to przede wszystkim strata czasu i w rzeczy samej, większość osób sobie z nimi poradzi, pytanie jak sprawnie.
Gdybyś czytał dokładnie wiedziałbyś, że wcześniej pisałem " i w negocjacjach i w papierkach". Co nie oznacza, że tylko w tym. Doradza przy kupnie oznacza, że ..... doradza..? co więcej mogę Ci wyjaśnić. Mówisz kolesiowi czego oczekujesz od samochodu: jak go bedziesz wykorzystywał, ile trasa ile miasto, jak dynamicznie jeździsz, ile ma palić, jak duże znaczenie ma bezpieczeństwo bierne/czynne, ile osób będzie woził i jak często, na co zwracasz uwagę w samochodach, ile możesz przeznaczać miesięcznie na utrzymanie auta.. Serio, wszystko. facet, robi wstępny przesiew w głowie bo wie dużo o autach. Potem na podstawie mnóstwa danych wybiera kilka modeli i Ci tłumaczy dlaczego takie a nie inne. Jeśli Tobie pasuje, szuka zadbanych egzemplarzy i jedziecie je sprawdzić. Wg mnie czysta rewelacja. Właśnie patentuje formułe tej firmy. jak ktoś bedzie zainteresowany podam maila albo tel.