Konto usunięte: serio - jak slysze takie historie to mi wstyd, ze jestem polka
dziwic sie ze wiekszosc uk ma zdanie o polakach takie, a nie inne - a co tu sie dziwic
a potem wez sie tlumacz i swiec oczami za te stereotypowe przypadki
bo ludzie nie rozrozniaja, wezmy na przyklad takie scenariusze: jest np. pani Zosia 50-latka bez znajomosci angielskiego ktorego nigdy nie musiala umiec a przyjechala tylko do meza Henia z wąsem. Zosia pracuje sobie na zmywaku, w Polsce siedziala na kasie na Biedronce, na zmywaku wiadomo, zarobi wiecej. Szacunek dla pani Zosi, za odwage by ukladac sobie zycie w kraju, ktorego jezyka nie zna i raczej nie pozna.
Ale sa tez wielce zadufani w sobie ąę absolwenci jakis studiow w polsce, co teraz robia kariere na zmywaku czy sprzatajac ulice - dla mnie tacy to sie chyba z dupami na mozgi pozamieniali - bo musi byc cos nie tak z czlowiekiem, ktory studia konczyl po to, zeby zamiatac
jak dla mnie marnotrastwo 5 lat
No i sa jeszcze buraki, ktorzy dalej na ulicach reprezentuja mode lat 90-tych - zatrzymali sie chyba w czasie
tego typu prosty poznasz po bialych bluzach Lonsdale, wygolonych glowach, wytartych jeansach i Najaczach po przecenie 70%. Oni zyja w zamknietym swiecie, gdzie styl w jakim sie ubieraja i co gorsza styl zachowania sa na wysokim poziomie, otwarty browar, resztka tynku na mordzie i bogaty slownik wulgaryzmow polskich to ich wizytowka. Co lepszym poszczescilo sie i zamiast prawej reki maja u swego boku Lodzie o spalonych od wybielania wlosach, nietuzinkowej urodzie Krychy z Otwocka i smaku estetycznym na poziomie ujemnym.