Babsy: o kuwa;)dobrze ze calutkiej garderoby mu nie spalila i nie wymienila na rozowa
Ja się dziwiłam mu szczerze Ci powiem. Pilnowała go pod każdym kątem. Facet w końcu przerodził się w jakąś pannicę, bo jak z nim zerwała to uciekał z domu i wydzwaniał do niej twierdząc, że się zabije, jak do niego wróci.
Było trzeba go na różowo nie ubierać.
Konto usunięte: Mam fioletową koszulkę i lubię ją aczkolwiek róż podobno jest dla odważnych facetów ;D W życiu nie zniósłbym zaborczości kobiety...mogłaby mi doradzić w czym lepiej wygladam itd ale na pewno ostatnia decyzja należałaby do mnie . Gdyby kobieta zabroniła mi chodzenia ala cowboy w kowbojkach/dżinsie/skórach wymieniłbym ją na inną :)
Ty masz coś innego w szafie, niż czarny?!
Nie wierzę :idzie do Adrianowej szafy i w niej grzebie:
Jak by Ci doradziła, że tylko w różowym Ci dobrze, mało tego obcas i białe rurki.
Ruchałabym.