malami81
malami81
  12 kwietnia 2011 (pierwszy post)
Czyli hulaj dusza - bana nie ma
(możecie tu nawet nabijać o tych Waszych lodach sojowych)

Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
Sensi
Sensi
  22 maja 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: To, że masz 20 lat, to nie znaczy, ze nie masz prawa zapomnieć czegoś. Może po prostu przemęczona jesteś, albo coś? A Ty i Dziadek macie po prostu różne temperamenty i tyle.
To by musiało znaczyć, że jestem przemęczona od jakichś niecałych dwóch lat. I przyczyny jako takiej nie widzę. A metody, które są mi znane nie dają wyjścia z sytuacji.
Może i masz rację, nie będę się spierała, Ale z drugiej strony... Pomimo przeżyć mojego Dziadka on nie czuje się mało ważny, nie uważa, że wie wszystko. Potrafi się o jakieś rzeczy dopytywać, o których ja nie słyszałam. I chce się dowiadywać różnych rzeczy, dlaczego coś działa tak, a nie inaczej. Jestem dla niego pełna podziwu. :zakochany:
Glaubenskrieger
Glaubenskrieger
  22 maja 2011
Sensi
Sensi: To by musiało znaczyć, że jestem przemęczona od jakichś niecałych dwóch lat. I przyczyny jako takiej nie widzę. A metody, które są mi znane nie dają wyjścia z sytuacji. Może i masz rację, nie będę się spierała, Ale z drugiej strony... Pomimo przeżyć mojego Dziadka on nie czuje się mało ważny, nie uważa, że wie wszystko. Potrafi się o jakieś rzeczy dopytywać, o których ja nie słyszałam. I chce się dowiadywać różnych rzeczy, dlaczego coś działa tak, a nie inaczej. Jestem dla niego pełna podziwu.

Praca, szkoła, studia (zależy co robisz...) to może męczyć, po prostu za dużo obowiązków, swoista jednostajność.
No i bardzo dobrze, to my określamy siebie, a nie wiek w metryce. Świetnie, że jest ciekawy świata.
SoDope
SoDope
  22 maja 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: MIEDŹ

rozumiem, że to już oficjalne zastępstwo dla słowa 'mieć' ? :ziober2: :crylol:
Transcendencja
Transcendencja
  22 maja 2011

Podbijam temat bo coś ucichł .

SoDope
SoDope
  22 maja 2011
Konto usunięte
Konto usunięte:

niektórzy jeszcze śpią .. i pewnie mają kaca :ziober2:
agoosiaaa
agoosiaaa
  22 maja 2011

dobra dziewczyny (i chlopaki), wczoraj mnie nie bylo wiec odpisze wam teraz:

Konto usunięte
Konto usunięte: Agabuahaha rozpier*doliłaś mnie :D

geniuszka, c'nie :rotfl:

Jasmina
Jasmina: Co za idiotka

:rotfl: takie w dzisiejszych czasach sa ''normalne'' dziewczyny :P

Konto usunięte
Konto usunięte: o ja gupia wyszłam na 15 minut na dwór bez filtru i mam mega uczulenie

witaj w klubie, z tym ze ja posmarowalam sie filtrem, ale mylam rece i nie zaaplikowalam go ponownie :/
+ jakims cudem ominelam fragment skory na szyji ok 3 x 3 cm2 :zonk:
i na dobicie mnie dostalam od czegos znowu uczulenia (najprawdopodobniej przez te cholernie smaczne serki Danio :ninja:)
umierac nie zyc :/

Konto usunięte
Konto usunięte: idę na wesele, spałam szalone 2 godziny i wyglądam tylko i wyłącznie dzięki temu cudeńkowi. chwała temu kto go wymyślił!

trzeba zapamietac nazwe, moze sie przydac :mrgreen:

Konto usunięte
Konto usunięte: a ja nie umrę .. bo juz jej nie ma

kurcze no :and:

Babsy
Babsy: u innego kola;)

ahahaha :rotfl:
Glaubenskrieger
Glaubenskrieger
  22 maja 2011

Kuwa mać. Psiak mi na spacerze kleszcza złapał, perfidnie, w takim miejscu, że sama nie chciałam ryzykować wyciągania, poszłam więc do veta. Jako, że w niedzielę jest czynna u mnie jedna klinika weterynaryjna, udaliśmy się tam. (Jason nienawidzi tego weterynarza, boi się go i w ogóle cały się trzęsie na widok tego gabinetu). Ale wiadomo, z takim czymś czekać nie mozna.
No to usłyszałam:
- Nie jestem jego stałą klientką, chodzę do innego gabinetu z maleństwem - wypowiedziane takim tonem, jakbym conajmniej wyrwała oczy jego matce, zgwałciła mu żonę i zatłukła córkę siekierą. W ogóle, od kiedy niby trzeba być stałym klientem, żeby przyjść do veta, z taką pierdołą, jak kleszcz?!
- Dziesięć razy zadał pytanie, czy to na pewno jeden kleszcz, czy dokładnie obejrzałam psa - sam się nie kwapił, by go zobaczyć. Nie, kuwa, ten kleszcz sam mi przyszedł i powiedział, ze siedzi w psiej łapie!
Jak miał wyjąć świństwo, to psiaka za łapę złapał tak, że mały zaczął wręcz wyć, miejsca po wyjęciu kleszcza nie odkaził.
Cały czas na pysku minaq a'la "przyszła gówniara z blacharskim pieskiem', ani dzień dobry, ani pocałuj się w dupę.

A za te jakże trudne i skomplikowane zabiegi, podsumował mnie na 30 zł. Gdzie vet, u którego z maleństwem najczęściej bywam, za wyjęcie kleszcza bierze najwyżej dychę.

SoDope
SoDope
  22 maja 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: podsumował mnie na 30 zł

bo niedziela :crylol:
Glaubenskrieger
Glaubenskrieger
  22 maja 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: bo niedziela

też możliwe.
Ale, do cięzkiej cholery, nigdzie nie pisało, że w niedzielę obowiązuje inny cennik!
Z resztą, wcześniej, w niedzielę z małym też byłam, przyjmowała druga weterynarka (bardzo fajna kobita) wyjęła kleszcza w pół sekundy i na pytanie, ile się należy, kazała lecieć do domu i świętami się cieszyć.
SoDope
SoDope
  22 maja 2011
Konto usunięte
Konto usunięte:

Gdyby to ode mnie zależało i byłabym weterynarzem to w potrzebie pieska robiłabym za darmo.
Glaubenskrieger
Glaubenskrieger
  22 maja 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Gdyby to ode mnie zależało i byłabym weterynarzem to w potrzebie pieska robiłabym za darmo.

Bardziej od ceny, to mnie podejście typa i chamstwo zraziło.
Wet powinien przynajmniej choć trochę lubieć zwierzaki, a nie traktować je jak karę boską.
madzia2143
madzia2143
  22 maja 2011

a mi zaginął mój szczeniak owczarka niemieckiego :smutny: miał 4 miesiące...

feuliette
feuliette
  22 maja 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: A za te jakże trudne i skomplikowane zabiegi, podsumował mnie na 30 zł. Gdzie vet, u którego z maleństwem najczęściej bywam, za wyjęcie kleszcza bierze najwyżej dychę.

pies miał cos z uszami , matka wyłała nas to weterynarza bo blisko kuuuuva 57zł zgarną za wizytę z lekiem:ninja: zabić dziadów.
Glaubenskrieger
Glaubenskrieger
  22 maja 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: pies miał cos z uszami , matka wyłała nas to weterynarza bo blisko kuuuuva 57zł zgarną za wizytę z lekiem zabić dziadów.

Może lek był dość drogi?
feuliette
feuliette
  22 maja 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Może lek był dość drogi?

nie wiem , ale wątpię ale już nigdy tam nie pójdę , bo nawet lekarze niezbyt przyjemni...
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.