Konto usunięte: a Ty mi kiedyś powiedziałaś, że mi wyślesz coś na pw
pamiętam! jak będę miała większą chwilę to obiecuję!
Konto usunięte: Jak tam mąż, doszedł do siebie jeśli o zdrowie chodzi ? No i oczywiście jak synek, opowiadaj !
mąż na razie jest na przymusowym urlopie, z ręką jeszcze nie wiadomo. kość się zrosła, ale zszyty nerw niestety nie działa i możliwe jest, że czeka go jeszcze jedna operacja bądź przeszczep. trochę się podłamał, ale jest teraz pełnoetatowym tatą bo ja wróciłam na studia i zaczęłam specjalizację więc na razie jest szczęśliwy. jesteśmy dobrej myśli:)
a Lewcio jest cudowny, rośnie jak na drożdżach, brał już udział w swoim pierwszym półmaratonie i tylko mi smutno, że nie spędzam z nim już 24h na dobę, ale pierwszy rok najgorszy.
a co u Was? masacro, pijana, madzix? i babsy i styka i u wszystkich których nie wymieniłam?