TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 1966 z 1977

Czyli hulaj dusza - bana nie ma

w sumie wyglądało to tak jakbyśmy w rzeczywistości się gdzieś przypadkiem spotkały ;P Najpierw sto razy na siebie patrzyłyśmy czy "my" to serio "my" :p w końcu rozkręciła się rozmowa i okazało się, że faktycznie przeczucia się sprawdziły :) Jakby co to zapraszam do Rybnika :D z tym, że w niedzielę już wracam do Katowic na studia ;P i w Rybniku mnie nie będzie..

Dostałam pracę w H&M ^^ Na początek miesiąc na umowę-zlecenie, ponieważ przyjęli nas pięcioro, a mieli czworo, więc jedna osoba odpadnie po miesiącu. Ciekawe jak będzie ;d

Gratki!
A ja dalej nic ;c

Thx :*

A byłaś na jakiejś jeszcze rozmowie, oprócz Media Marktu ? W Twoich okolicach pewnie jeszcze ciężej niż u nas, bo trochę mniejsze miasta, z tego co kojarzę...
Ja byłam oprócz H&M tylko na rozmowie do Mohito/Sinsay, ale się nie odezwali. Pewnie widzieli przerażenie w moich oczach na wieść, że pierwsze dni w pracy to samo dźwiganie kartonów przy przeprowadzce jednego i otwieraniu drugiego sklepu ;d Za to w H&M rekrutacja trójetapowa, jak na kierownika jakiegoś :D Ale było dość zabawnie i ciekawie. Oby w pracy też tak było choć trochę ;d

Byłam w Reporterze, 3,5 na h mi zaproponowali i zrezygnowałam, poniżej 5 nie zejdę.
Ostatnio roznosiłam cv po CH, zobaczymy, może ktoś się odezwie.

Też tak miałam ostatnio w MM, konkretny facet, serio myślałam, że dośc dobrze mi poszło, a tu lipton.

gratulacje :D H&M to już coś : ) (przynajmniej jeśli chodzi o kasę ;P )

to jest jakiś żart ...

Ja pierodlę, aż się wierzyć nie chce...

Trzymam kciuki :)

Dzięki :* Ano, i będzie normalna umowa, jeśli zostanę. Zagraniczna firma to zagraniczna firma ^^

Szkoda, że wcale nieśmieszny

z tego co tu widzę to niektórzy chcą zarabiać fortune na początek niestety nie ma tak łatwo co wy dziewczyny chcecie jechać na wakacje na bahama pod palmą i popijać drinki z ananasowego kielicha, że was aż tak kasa goni i chciałybyście zarabiać 15/h :D

Wez sie nie blaznij, dla normalnego czlowieka chcacego przezyc miesiac 3.5 zlotych na godzine nie starczy nawet na oplacenie mieszkania, lepiej stac pod kosciolem i zebrac. To nie kwestia zachcianek ale zwyklej ludzkiej godnosci, Polska to jeszcze nie chiny.

chyba nigdy nie musiałeś sam na siebie zarabiać. : )
Ja zaczęłam pracować w wieku 16tu lat za 3,5/h, wiem co to jest marny pieniądz i to chyba normalnie że po upływie kolejnych 6ciu lat to nic dziwnego że chciałabym zarabiać przynajmniej 7zł/h - co i tak dla wielu moich znajomych jest stawką śmieszną. Szczególnie moi kumple nie raz załamywali ręce, że daję się wyrolować bo u nich minimalna stawka to 10zł/h.
Jednak nie narzekałam, bo zarabiałam.

3,5? Wiem, ze może to zależeć od tego czy ten Reporter jest franczyzowy ale moja znajoma pracuje tam od ponad roku i zaczynała od najniższej krajowej, dziwne te róznice

Sylvinka, jak tam przygotowania na studia?
P.S służę pomocą jakby co ; )

Studia;) podziwiam osoby ktore chodza normalnie na dzienne za ta wytrwalosc. Ja juz bym chyba nie dal rady sie nakrecic na kolejne lata nauki (nie mowiac o tym ze czlowiek sie uczy cale zycie).

widzialem troche wczesniej na forum SZKOŁA sie wysmiewales z gimbusow ze laza do szkoly a Ty teraz "plaza", wiec nie marudz tutaj.

A co do samej pracy nikt nie zostaje od razu prezesem.

dobrze, że ja na studia dopiero za dwa lata ;)

Właśnie w niedzielę już jadę do Lublina bardziej na stałe. Jak na razie podchodzę do tego na luzie bo czego się tutaj obawiać? Tylko jak ja nienawidzę się czegoś uczyć . Ogólnie okej, bratowa studiowała fizjoterapie na tej samej uczelni i już trochę więcej wiem o wykładowcach, jakie im głupoty w głowie np. rzucanie żebrami w osoby, które mają udzielić odpowiedzi :DD i że prosektorium wcale nie jest takie złe :D