Luksus :P strona 41 z 41

ekhm, ekhm..

Luksus – ogólna definicja obejmująca obiekty materialne, usługi, artykuły spożywcze itp. dostępne dla wąskich grup społecznych, o przychodzie wyższym niż ogół społeczeństwa.

Mianem luksusu można określić choćby kolację w drogiej restauracji ze znakomitym widokiem, przy dobrym winie, będącą niekoniecznie niezbędną do przeżycia, lecz wprowadzającą do egzystencji ogólne zadowolenie z możliwości podniesienia jej jakości przez wprowadzenie doń swoistej elegancji.

z czym wam kojarzy sie luksus?

temat zalozony z zamiarem kontynuowania tematu, ktory zostal zamkniety jakies 30 sekund temu :)

mnie juz to smieszy, cała afera bo uznaje za luksus to na co kiedys mnie nie bylo stac
ale jak to tak, Armani to luksus, inne rzeczy nie maja prawa

Ja już powiedziałem co sądzę na ten temat. Będąc szczery to muszę napisać,że oni mają jednak trochę racji (przynajmniej niektórzy ,w niektórych sytuacjach). Dzielenie się większością swoich prywatnych spraw na takim forum naprawdę na dobre nikomu nie wychodzi potem,więc lepiej nie ryzykować:)

punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. jedni czują się w tak namiętnie wałkowanej bluzie jak w czymś super dobrym, a drudzy jak w szmacie do sprzątania.
ile możnaaaaaa?

Apelowałem o spokój na początku. Teraz przy 40 stronach lektury nie mam nic przeciwko bym mógł sobie dalej czytać wymianę zdań. Wkręciłem się.

powiedzmy, ze tutaj wybierane jest 5% z tego, co sie pisze, ale takie tematy, zeby szło je obrócić w obraze, np szanowny pan Prinz nie zanotował tematu, w którym pisałam, że paniczne boję się dentysty, czy ze będę chciała zrobic botoks ale za to inne cenne zanotował


ja jakos umiem uszanowac, ze dla kogos jest to nic, ale nie rozumiem czmy juz 2376834950 post tutaj próbuje mnie przekonac, ze nie dam sobie nic powiedziec?
ku rwa mac czy mam jeszcze raz powtorzyc, ze dla mnie luksusem MA PRAWO BYC COS INNEGO NIZ DLA INNEJ OSOBY?! i czemu próbujecie mnie przekonac, ze to nie jest zaden luksus?! skoro ja uwazam ze dla mnie jest to mi dajcie w koncu spokoj i ubierajcie sie w armanim czy versace, a ode mnie prosze odbic ;-)

to jest cos na miare
'miałem malucha, kupiłem opla vectre, to jest dopiero luksus! cicho chodzi, klimatyzacja, centralny zamek, elektryczne lusterka!'
'ale co Ty opowiadasz? nie osmieszaj sie! vectra to nie jest zaden luksus! BMW to jest luksus, a nie jakis opel jak w ogole mozesz tak mowic?!'
'bo w porównaniu do malucha jest to luksus'
'nie dasz sobie powiedziec, opel to nie jest luksus, dlaczego jestes taki glupi? opel to nie luksus, to auto dobre do stania w garazu a nie do jezdzenia po drogach! ja bym takim nie wyjechała na ulice! nie osmieszaj sie'

buahaha