massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  20 stycznia 2011 (pierwszy post)

Hej

Moj szef nie ma co robic z kasa, wiec postanowil otworzyc Salon Pieknosci :ninja:
Jako, ze ja w poprzedniej pracy zajmowalam sie rekrutacja, postanowil mnie wykorzystac i zwalic na mnie dodatkowy obowiazek przeprowadzenia rekrutacji wsrod fryzjerek i dziewczyn, co robia paznokcie (nail technician - nie wiem jak sie w Polsce zwie ten zawod).
Caly proces rekrutacji to nie problem, bo sie na tym znam. Problem tkwi w tym, ze wczesniej rekrutowalam technicznych (inzynierow, specjalistow IT itd.)

Zrobilam maly research jezeli chodzi o specyfike obu zawodow, ale prawda jest taka, ze nie mam zielonego pojecia o co zapytac sie kandydatek na fryzjerki i te dziewczyny od paznokci.

Bardzo wiec prosze, czy macie jakies pomysly, o co powinnam sie pytac, zeby sprawdzic czy dana kandydatka/ kandydat sie nadaje? Jakas specjalna terminologia, czy cos?

Salon jest na wysokim poziomie, wiec i takich pracownikow oczekuje moj szef. Cale szczescie, ze ma juz kosmetyczki :ninja:

Z gory dzieki za pomoc :)

Pozdro

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

Bayje
Bayje
  20 stycznia 2011
massacre
massacre: myslalam, ze zartujesz :) ale znalazlam go dostepnego z jakies polskiej firmy na wyspie :)


ja nigdy nie żartuje.
:and:
Prinz
Posty: 9528 (po ~128 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 73
Prinz
  20 stycznia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Teraz chodzę do faceta

bezdzietny kawaler? :mrgreen:

Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.

BreakMyFall18
BreakMyFall18
  20 stycznia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Powiedz mi w którym mieście mieszkasz ?

Obecnie Ruda Śląska :-)
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  20 stycznia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: BreakMyFall18: Zgadza się! :-) Wizażanko :-)Dziewczyna sobie narobiła kaszany ale to też i jej wina, nie tylko fryzjerów.


o co chodzi? ominelam jakies ciekawe posty?

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  20 stycznia 2011
Prinz
Prinz: bezdzietny kawaler?


no prosze kto raczyl wstac z wyra i nas zaszczycic swoja obecnoscia :D

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

BreakMyFall18
BreakMyFall18
  20 stycznia 2011
massacre
massacre: o co chodzi? ominelam jakies ciekawe posty?


Nie, to na wizazu, inny temat ;P
Paulinessa
Paulinessa
  20 stycznia 2011

Chyba te :D

Konto usunięte
Konto usunięte: Mogłabym się bardziej rozpisać ja osobiście nie jestem za tępymi fryzjerkami i przyjmowaniem takich do pracy, potem ludzie na forach proszą o pomoc: dziewczyny, pomocy opisz wam pokrotce moja historie kiedys mialam piekne mocne, grube i geste wlosy..kiedys powoli zaczelam sie pasemkowac, co wygladalo bardzo ok i nie mialam zadnych problemow w wieku 20 lat zaczela za mna chodzic wizja rudosci, i tak wstrzymywalam sie do 22 roku no ale nadszedl ten dzien i przemalowalam je profesjonalnie u fryzjera, wyszly cudownie- taki lekki rudy wpadajacy w miod, karmel.. no ale z racji posaidania po nimi rozjasninaych pasemek, kolor szybko sie wyplukal.. wiec kolezanka pomalowala mi na rudo...mialo byc rudo a wyszlo czerwono, to bylo jakos 1,5 mca po akcji "karmel" szybko pojawily sie odrosty, wiec zostaly pomalowane, wygladalam strasznie, wiec postanowilam wrocic do blondu..doradzono mi dekoloryzacje zrobilam ją okolo marca/kwietnia, zrobiono mi to mega nieprofesjonalnie, samym rozjaśniaczem, wygladalam jak jajecznica, przerazilam sie powiedzialam, a raczej stanowczo pow, ze maja to naprawic, wiec nalozyly farbe..ktora oczywisice nic nie wziela, a ja zaplaciwszy 150 zl wyszlam do domu z ciągnącym kurczakiem na głowie 2 dni tak chodziłam, po czym poszlam do narpawde profesjonalnego fryzjera, ktory skasowal 240 ale mialam piekny cielu odcein blondu na glowie.. niestesty kolor stracil blask i kolor po okol o1,5 mca i w czerwcu pomalowala mi owa kolezanka na kolory rossanowskie garnierowe na blond, wyszedl calkiem ok. z racji tego, ze chcialam miec piekne wlosy, tak jak kiedys, w okolicach pocatku lipca poszlam na pasemka...boze włosy byly jak guma..ale kupilam maski, itepe itede i kurowalam je.. pod koniec sierpnia postanowilam przyciemni je do mojego naturalnego koloru, bez malowania odrostów i tak zylam sobie do dzis, odrost miał jakies 12 cm..lecz ja stwierdzialam ze czas przywrocic je do blonuposzlam do "poleconej" fryzjerki i zaczelo siep pow, ze chcialabym blond pasujacy do mojej karnacji (bledzioch) nie ma mowy o zadnych zoltych kłakach. pani dobrze dobrze ze zroimy sama farba, bez roswietlacza i siedzialam tak sobie 1h z tą farba, w trakcie Pani fryzjerka zjadal obiad i obciela 5 facetów, przerazilam sie, zwrocilam jej uwage, na co ona ze z ta farba to mozna siedziec i godzine, ja siedzialam 1,5 zmyla..wysuszylao matko! kurczak! powiedzialam, prawie ze lzami w oczach ze ta knie mzoe byc ze mial byc pienky blond a jest jajecznica na co ona ze ona myslala ze to ma byc cieplu blond i ze ona nalozy jescze jedna farbe..nalozyla jakis karmelek i po krótce, wyszedl karmelek a raczej sraczka.. wyszlam z portfelem uszczuplonym o 100 zl i pognalam do salonu loreala- najprofesjonalnijszego w naszej miejsowisci, z błaganiem ratowania mnie i moich wlosow, panie uspkoily po czym poszly konsultowac co z tym zrobic, ja wypilam pyszna kawe, troche sie uspokowilam i czekalam, z racji tego, ze bylam kiedys ich klientka, wszyskie moje kolory mialy zapisane w komputerze, kolor praktycznie dobrany. Pani fryzjerka pow. ze najlepiej bedzie jezeli pojade do domu i sporobuje otowrzyc luske wlosa, tzn umyc je okolo 2 razy i starac sie je przetluscici zeby miec bariere ochronna wlosa i tak jestm umowiona na pon, zeby ratowac moj kolorjuz teraz wiem ze nigdy wiecej nie bede oszczedzalam na fryzjerze


Konto usunięte
Konto usunięte: BreakMyFall18: ja osobiście nie jestem za tępymi fryzjerkami i przyjmowaniem takich do pracy, potem ludzie na forach proszą o pomoc:Wizaż BreakMyFall18: włos jest pusty i zniszczony po zabieguNo wypraszam sobie wczoraj fryzjerka nie mogła mi uwierzyć, że mam rozjaśniane włosy, myślała, że naturalny blond tylko pofarbowałam :) powiedziała, że nie widziała tak zdrowych, rozjaśnionych włosów
Bayje
Bayje
  20 stycznia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Obecnie Ruda Śląska :-)


a lubisz chodzić po 'targach' kosmetyczno fryzierskich ? :D
Prinz
Posty: 9528 (po ~128 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 73
Prinz
  20 stycznia 2011
massacre
massacre: no prosze kto raczyl wstac z wyra i nas zaszczycic swoja obecnoscia :D

wstac z wyra nie wstalem, leze sobie w bieliznie :D

czeeesc :**

Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.

Martittaaaaa
Martittaaaaa
  20 stycznia 2011
Prinz
Prinz: bezdzietny kawaler?

Podobno gej :ziober2: Ale spoko jest :mrgreen:
BreakMyFall18
BreakMyFall18
  20 stycznia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: a lubisz chodzić po 'targach' kosmetyczno fryzierskich ? :D


Nie ma u nas czegoś takiego :-)

Bywam na targach organizowanych raz w roku ok. listopada w Spodku w Katowicach.
Wielka impreza, tysiące firm prezentujących swoje oferty i nowości, są pokazy fryzur, konkursy, fryzjerzy demonstrują nowe techniki. :-) Prestiżowa impreza, ludzie autokarami przyjeżdzają nawet z Gdanska :-)
Bayje
Bayje
  20 stycznia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Nie ma u nas czegoś takiego :-)


ja w tym roku jadę naprawdę na jakieś Targi - mało ważne czy Wrocław czy Poznań.
byle nie Warszawa :and:
Prinz
Posty: 9528 (po ~128 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 73
Prinz
  20 stycznia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Podobno gej Ale spoko jest

wyregulowane brwi, opalona skora, rurki, kolczyk jakis, zna ponad 15 kolorow, zwraca co zaklada na siebie - tak gej :mrgreen:

Asia jeszcze by cos dopisala :lol:

Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.

BreakMyFall18
BreakMyFall18
  20 stycznia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: ja w tym roku jadę naprawdę na jakieś Targi - mało ważne czy Wrocław czy Poznań. byle nie Warszawa


Polecam te w listopadzie w Katowicach ;-) znajdziesz tam wszystko związane z fryzjerstwem i kosmetyką. Solaria natryskowe, tipsy, żele, miliardy ozdób, maski, maseczki, preparaty, perukarstwo, nozyczki, grzebienie... WSZYSTKO.
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  20 stycznia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Ty lubisz grzebać we włosach to od razu poszłaś do zawodówki.


mam wiekszy szacunek do ludzi, ktorzy wiedza czego chca w zyciu. jezeli ktos chce byc krawcowa, niech jest dobra krawcowa... a nie jak to czasem bywa, pchany przez rodzicow, czy opinie innych sila na studia, zazwyczaj prywatne pt. zarzadzanie i marketing i co po tym ma? ani z takiej osoby dobra krawcowa a ni dobrze zarzadzajacy marketingowiec - do wszystkiego trzeba czuc powolanie. nie wszyscy musza byc lekarzami i prawnikami :ninja: skad bysmy wegiel wtedy wzieli?

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.