Przeprowadziłam dzisiaj wieczorną, ciekawą rozmowę. (fascynujące )
I mam kilka pytań związanych z Bogiem/bogiem:
-Jeśli widzi on naszą przeszłość, teraźniejszość i przyszłość to dlaczego nas stworzył?
-Jeżeli nie potrafimy zrozumieć wszechświata, boga, nieba, piekła, duszy, świadomości to dlaczego kościół wszystko ustala?
-Czy są rzeczy, które kościół robi niepotrzebnie?
-Co sądzisz o swojej wierze lub jej braku?
-Jest coś co chcesz w niej zmienić?
-Myślisz, że Bóg jest jeden?
-Dlaczego skoro jest jeden to ma trzy postacie? Czy to możliwe?
Kurde, jedno z ważniejszych pytań właśnie "wypadło" mi z głowy
lista tematów
Dla ciekawskich, religijnych i niereligijnych. strona 6 z 8
To się okaże po śmierci :)
Z pewnością tak się stanie, koniec świata i żywota ludzkiego nastąpi, tylko nie wiemy kiedy.
Jakie wyjście uważasz za najlepsze ?
Ale mnie ciśniesz :P
Jezus był Bogiem w człowieku, targały Nim z pewnością niektóre ludzkie uczucia. Czy ten przytoczony przez Ciebie cytat świadczy o Jego w tym momencie popełnionym grzechu, tego nie wiem :P.
Nie mówiłam tutaj tylko o Bogu i poznawaniu prawd (czy "prawd").
Chodzi mi o to, że kiedyś Kościół zabraniał także nauk medycznych. Wiem że mówię tutaj o średniowiecznych czasach, jednak tak było.
Qbkens: pewnością tak się stanie, koniec świata i żywota ludzkiego nastąpi, tylko nie wiemy kiedy.
Jakie wyjście uważasz za najlepsze ?
Wg Biblii żywot ludzki się nie skończy. Przejdziemy na następny 'level', którym będzie Raj :).
Nie wiem, nie potrafię tego określić. Może gdyby dać szansę tym niewierzącym, dać im możliwość okazania skruchy (ale nie przez bicie się w piersi, tylko coś pożytniejszego).
Qbkens: Ale mnie ciśniesz :P
Jezus był Bogiem w człowieku, targały Nim z pewnością niektóre ludzkie uczucia. Czy ten przytoczony przez Ciebie cytat świadczy o Jego w tym momencie popełnionym grzechu, tego nie wiem :P.
No wybacz :P.
I znów tutaj przytoczę stwierdzenia księży/katachetów. Oni uważają, że Jezus musiał mieć ludzkie cechy (czyżby półbóg?), dlatego chwilowo zwątpił w Ojca. Co nie zmienia faktu, że to grzech.
Przykład: Ktoś gwałci Ci żonę. Zabiłeś go żeby uratować drugą osobę, bo inaczej nie było można, zabiłeś w dobrej wierze. Jednak fakt pozostaje faktem- zabiłeś.
Tak jak fakt pozostaje faktem, Jezus zwątpił, czyli zgrzeszył (choć miał miliony, jak nie miliardy więcej niz my dowodów że Bóg istnieje.).
Konto usunięte: Chodzi mi o to, że kiedyś Kościół zabraniał także nauk medycznych. Wiem że mówię tutaj o średniowiecznych czasach, jednak tak było.
Nie znam tej historii więc ciężko mi sie odnieść. Zabraniał bo uważano to za sprzeciw woli Boga który w ten sposób chciał zakończyć życie danego człowieka ?. Nie bez powodu średniowiecze jest nazywane ciemnymi czasami :P.
Konto usunięte: Wg Biblii żywot ludzki się nie skończy. Przejdziemy na następny 'level', którym będzie Raj :).
Nie wiem, nie potrafię tego określić. Może gdyby dać szansę tym niewierzącym, dać im możliwość okazania skruchy (ale nie przez bicie się w piersi, tylko coś pożytniejszego).
Oj już nie łap mnie za słówka :P, wiadomo, ze chodziło mi o żywot na ziemi :P.
Jest jeszcze takie coś jak czyściec i tam pewnie będą mogli ludzie okazać swoją skruchę .
Skruchę można okazać w różny sposób, z pewnością bicie się w pierś nie jest jedynym.
Konto usunięte: No wybacz :P.
I znów tutaj przytoczę stwierdzenia księży/katachetów. Oni uważają, że Jezus musiał mieć ludzkie cechy (czyżby półbóg?), dlatego chwilowo zwątpił w Ojca. Co nie zmienia faktu, że to grzech.
Przykład: Ktoś gwałci Ci żonę. Zabiłeś go żeby uratować drugą osobę, bo inaczej nie było można, zabiłeś w dobrej wierze. Jednak fakt pozostaje faktem- zabiłeś.
Tak jak fakt pozostaje faktem, Jezus zwątpił, czyli zgrzeszył (choć miał miliony, jak nie miliardy więcej niz my dowodów że Bóg istnieje.).
Nie wybaczę :)
Tak to prawda, Jezus był tak jakby półbogiem.
Hmm, możliwe ze tamten cytat który przytoczyłaś wcale nie świadczył o zwątpieniu, tylko wyrażał zaskoczenie . Taki był widocznie plan, by Jezus poczuł każdy rodzaj cierpienia ludzkiego, gdyż w ten tylko sposób mógł odkupić winy ludzkości
Qbkens: Nie znam tej historii więc ciężko mi sie odnieść. Zabraniał bo uważano to za sprzeciw woli Boga który w ten sposób chciał zakończyć życie danego człowieka ?. Nie bez powodu średniowiecze jest nazywane ciemnymi czasami :P.
Nie wiem dokładnie czemu, ale nie pozwalano.
Chociażby spojrzeć na 'czarownice', które parzyły zwykłe ziółka. Teraz to medycyna, kiedyś za to palono na stosie :).
Qbkens: Oj już nie łap mnie za słówka :P, wiadomo, ze chodziło mi o żywot na ziemi :P.
Jest jeszcze takie coś jak czyściec i tam pewnie będą mogli ludzie okazać swoją skruchę .
Skruchę można okazać w różny sposób, z pewnością bicie się w pierś nie jest jedynym.
Oj pardąsik :P.
Ale jak dobrze pamiętam (a jest 50%szans że się mylę) w Biblii jest napisane, że w czyśćcu się ciężko żałuje za grzechy. Czyli że się niby cierpi, i to cieprienie ma być sprawdzianem Twojej wiary
Wkońcu Bóg z w trzech postaciach czy półbóg?
A Duch Święty to półbogo-ptak? :P
Qbkens: Hmm, możliwe ze tamten cytat który przytoczyłaś wcale nie świadczył o zwątpieniu, tylko wyrażał zaskoczenie . Taki był widocznie plan, by Jezus poczuł każdy rodzaj cierpienia ludzkiego, gdyż w ten tylko sposób mógł odkupić winy ludzkości
Mi tłumaczono, że to było zwątpienie, prawdziwe zwątpienie.
No taki był plan, ale przecież nie powinien niby zwątpić..
Konto usunięte: Chociażby spojrzeć na 'czarownice', które parzyły zwykłe ziółka. Teraz to medycyna, kiedyś za to palono na stosie :).
Społeczeństwo było wtedy zacofane, słabo rozwinięta nauka.
Konto usunięte: Ale jak dobrze pamiętam (a jest 50%szans że się mylę) w Biblii jest napisane, że w czyśćcu się ciężko żałuje za grzechy. Czyli że się niby cierpi, i to cieprienie ma być sprawdzianem Twojej wiary
Nie wiem czy jest to tam napisane :).
W czyśćcu dusze będą cierpieć i po jakimś tam czasie cierpienia zostaną zbawione . Nie wiem czy ma to służyć sprawdzeniu wiary, czy też będzie to zwyczajna kara .
Wtedy jak stąpał po ziemi to był półbogiem, bo przecież można było Go zranić, zabić (na dwa dni :)). W sumie fizycznie był człowiekiem, tylko to co miał w głowie i w czynach było boskie. Po wniebowstąpieniu Jezus stał się tylko Bogiem, więc tak teraz należy Go określać.
Wydaje mi się, że to mądrość, słowo Boga . Ale żeś wymyśliła z tym ptakiem , mi się zawsze kojarzył z wiatrem :).
Konto usunięte: Mi tłumaczono, że to było zwątpienie, prawdziwe zwątpienie.
No taki był plan, ale przecież nie powinien niby zwątpić..
Nie sądzę by można było nadawać charakter grzechu tym słowom. Zasięgnę opinii biegłych
Konto usunięte: Nikt nie jest ponad grzechem, ponad prawem.
To tak, jakby "Józek", który stworzył nasz kodeks kardny był ponad nim.
wedlug bibli grzech to wystepek przeciwko bogu, jezus bedac bogiem sam przed soba nie wystapil, czyli grzechu nie ma.
jak chcesz sie czepiac jezusa jako boga to twoje argumenty od razu przegrywaja.
nie wiem, czemu na sile chcesz pokonac wiare, ktora bardzo dobrze sobie radzi od dwoch tysiecy lat, moze pewnego pieknego dnia zrozumiesz, ze nic tym nie zyskasz.
To było zło tępione przez Kościół.
Czyli też przez społeczeństwo, ale wtedy to Kościół kształtował ludzki umysł.
Więc jeśli to co miał w głowie było boskie, to dlaczego zwątpił? :P
Qbkens: Wydaje mi się, że to mądrość, słowo Boga . Ale żeś wymyśliła z tym ptakiem , mi się zawsze kojarzył z wiatrem :).
No przecież jest że Gołąb, czyż nie?
Konto usunięte: nie wiem, czemu na sile chcesz pokonac wiare, ktora bardzo dobrze sobie radzi od dwoch tysiecy lat, moze pewnego pieknego dnia zrozumiesz, ze nic tym nie zyskasz.
Może dlatego, że od tych ponad 2tysięcy lat sobie radzi, ale nie gra "czysto"?
Często fauluje, kupuje mecze..?
Konto usunięte: wedlug bibli grzech to wystepek przeciwko bogu, jezus bedac bogiem sam przed soba nie wystapil, czyli grzechu nie ma.
Dlaczego nie mógł?
Przekładając to na człowieka. Jeśli kogoś pchniesz nożem- zraniłaś go i zabiłaś. Jeśli siebie pchniesz nożem to także siebie zraniłaś i zabiłaś.
Konto usunięte: na tym polega wiara katolicka ze bog wie najlepiej co robi i nie jest grzeszny.
tyle.
To jest nielogiczne.
Tyle.
Nie chcę jej niszczyć, nie chcę żeby cały świat jednego dnia się odwrócił od Boga plecami.
Chcę sama dla siebie znaleźć każdą odpowiedź, chcę wszystko wyjaśnić, wytłumaczyć, zrozumieć. Jeśli coś jest niespójne, chcę wiedzieć dlaczego. Ale jeśli jakiś fakt jest niepodważalny to nie bedę szukać na siłę jakiś dziur w całym.
nielogiczne dlatego, ze nie potrafisz zrozumiec??
jest bardzo logiczne.
poza tym nikt cie nie kaze rozumiec logiki boga, skoro w niego nie wierzysz.
Konto usunięte: Nie chcę jej niszczyć, nie chcę żeby cały świat jednego dnia się odwrócił od Boga plecami.
Chcę sama dla siebie znaleźć każdą odpowiedź, chcę wszystko wyjaśnić, wytłumaczyć, zrozumieć. Jeśli coś jest niespójne, chcę wiedzieć dlaczego. Ale jeśli jakiś fakt jest niepodważalny to nie bedę szukać na siłę jakiś dziur w całym.
musisz zrozumiec, ze nie znajdziesz odpowiedzi na wszystkie swoje pytania.
chocbys nie wiem, ja bardzo probowala.
Konto usunięte: nielogiczne dlatego, ze nie potrafisz zrozumiec??
jest bardzo logiczne.
poza tym nikt cie nie kaze rozumiec logiki boga, skoro w niego nie wierzysz.
Nie.
Nielogiczne jest to dlatego, że ktoś kto ustala reguły nie powinien ich łamać.
Nie mówię o logice Boga, tylko o logice tej całej wiary.
Konto usunięte: musisz zrozumiec, ze nie znajdziesz odpowiedzi na wszystkie swoje pytania.
chocbys nie wiem, ja bardzo probowala.
Ale będę się starać.
Jak odpuściłabym sobie przy pierwszym pytaniu na które musiałam szukać długo odpowiedzi, to już dawno siedziałabym cicho bez własnego zdania na jakikolwiek temat :-).