W tym temacie zachęcam do pogaduszek na przeróżne tematy ;)
Można spokojnie napić się kawki, piwa, drinka, zapalić i w tle muzycznych dzwięków zwyczajnie porozmawiać
Banowanie będzie jedynie obrażanie i próby prowokacji ewentualnie spamowanie w formie reklam, ale wierzę że może obyć się bez tego
Rozmówki działu Muzyka :) strona 1 z 70
A założe się ze Patryk to nawet nie wie że był niechcący zapalnikiem do tego tematu gdy zgłoszono go za nabijanie w temacie z utworami , już jakiś czas temu
Podejrzewalem, ze ktos mogl cos takiego zglosic. Chodzi o nabijanie, jako pisanie nie na temat? Zdarzylo sie wiele razy.
Tak , wiele razy się nabijało w temacie o utworach, ale tylko jednej osobie to przeszkadza
Ty to chyba cały czas go uwielbiasz :D
Ja swego czasu zakochałam się w kawałku Spadam, ale to chyba datego ze akurat odpowiadał całkowicie mojemu stanu emocjonalnemu, i chyba jeszcze mnie dołował dodatkowo więc nie wiem czy takie dobre było słuchanie tego
A moja córka bardzo lubi Pezeta i często go puszcza :D
Nie pamietam nawet, kiedy ostatni raz nabijalem tam nie na temat. Jedna osoba, ale jaka racje ma.
Pezet to moj ulubieniec. Kazdy ma swojego asa. Najczesciej takim jest artysta, ktorego utwory odzwierciedlaja nas i nasze zycie. 'Spadam' w moim kregu byl na topie kilka lat temu, ale zauwazylem, ze wciaz jest wsrod mlodziezy. Caly album 'Emocjonalna', z ktorej pochodzi wlasnie ten kawalek, jest przemegazajebista. Czesto slyszy sie, ze jest to rap dla gimnazjum. Po czesci to prawda, bo ten gatunek muzyczny glownie kierowany jest do mlodych ludzi, ale to tez taki stereotyp wedlug mnie. Ja w tworzczosci Pezeta, czy innych raperow, odnajduje wiele sensownych przeslanek, ktore w jakis tam sposob mnie ksztaltuja. W sumie muzyka to chyba taka najwieksza 'bron', jezeli chodzi o mass media, w tej dziedzinie, dziedzinie ksztaltowania czlowieka.
No widzisz. Szczegolnie nastolatki sie nim jaraja i najczesciej wlasnie ze wzgledu na te Emocjonalna, bo to taki wiek, kiedy marzy sie o wielkiej milosci itd. :D
Zerknęłam na pw i donos , już Ci mówię ...31 stycznia ahahahahaha
Jak byłam w Twoim wieku namiętnie słuchałam np K44 i innych rzeczy, do których teraz powracam czasami z nostalgii, wg mnie gusta się nie tyle zmieniają co rozszerzają, ostatnimi czasy niczego mi tak nie trzeba w muzyce jak zrelaksowania się i tego głównie szukam, nie jakiegoś przekazu, kształtować już mnie tez nie ma co, więc całkiem inne zmysły .Ale z pewnością jeśli chodzi o młodych ludzi to dla nich to jest ważne i szukają tego własnie w twórczości swoich idoli.
Jejku, wez mnie nie strasz, mam nadzieję ze moja jeszcze nie marzy o tym Ale wiem że mogę się łudzić , i zapewne tak jest
Lo matko. Stare dzieje.
Tych tez jeszcze sie slucha, choc wielu juz zapomnialo o starym, dobrym rapie. Ja czesto wracam do Paktofoniki, Plomienia 81 badz Molesty. Fajnie jest posluchac od czasu do czasu czegos, czego sluchalo sie za dzieciaka. Rozszerzaja sie to dobre okreslenie. Ty juz jestes doooooooooooorooooooooooooooooosla, a ja dorosly, wiec wiadomo, ze czegos innego bedziesz szukala w muzyce, bardziej melodii niz slow. Moj brat to samo, choc ostatnio mnie zadziwia, bo zaczal sluchac Pezeta, a zawsze twierdzil, ze rap to rynsztok. W sumie to sporo osob sie przekonuje do tego rodzaju, kiedy zaczyna przebywac z kims, kto tego non stop slucha, bo wtedy sie bardziej wsluchuje i lapie, ze przekaz jest dobry. Niestety wiekszosc ludzi slucha dla samej melodii albo slyszala ten bardziej wulgarny hip-hop, dlatego ma takie zle zdanie o tym.
Ona juz jest w gimnazjum, tak? To juz pewnie marzy o ksieciu.
Jakoś brak ostatnio bab z którymi mógłbyś łamac ten regulamin :( Odpraw jakie modły o ich przybycie czy cuś? :(
Czasem wspominam jeszcze Wzgórze ya pa 3 :D Musi mnie najść na taką muzykę to słucham np cały dzień :D
Masz rację ze często bywa tak że towarzystwo , a raczej to jakiej muzy słuchają moze wpłynąć i na nasz gust, miałam wielokrotnie tak ze akurat byłam na fazie mocnego rocka a skumałam się z kimś kto akurat wielbił tylko klubową, i ja znów powracałam na jakiś czas do innych dzwięków i wcale mi zle nie było :D
Jedynie w przypadku disco polo to się nigdy nie uda haha :D
A właśnie co tam u brata? Ustatkowany, bardzo zdziadział?
Będzie od września !!! Czasem jak mnie tak bardzo bardzo wkurza to mam chęć ją nazwać gimbozyebem przyszłym, ale się w język gryzę
Ja też mykam , buzka :D
Beda chcialy to sie same zleca. Ja sie nie bede prosil zadnej.
Co Ty chcesz od disco polo. Na wesela taka muzyka jest idealna. Pobawisz sie, jak malo przy ktorej. Kiedys na takiej zabawie dalem taka popisowe, ze prawie musialem autografy rozdawac. :P
Wrocil w tym samym czasie z Holandii, co ja, czyli na poczatku marca. Wynajmujemy teraz mieszkanie w Opolu, czekajac na lipiec i kolejny wyjazd do pracy, za grubym pieniadzem. Lukasz wymienil kobiete na czarnucha o imieniu Leon - chodzi o samochod. Takze nic wielkiego nie zdzialal w tym temacie.
Moze nie bedzie taka glupia, jak rowiesnicy. Ucz ja lepiej za wczasu, jak powinna zachowywac sie kobieta.