???
Wierzysz w Boga? strona 1 z 10
Wierzę, zawsze wierzyłem mimo, że upadałem bardzo nisko. A za zło nie jest odpowiedzialny Dobry Bóg Ojciec, tak ukochał swoje stworzenia, że dał im wolną wolę. W sumie jak tak patrząc na to wszystko to z każdego zła wynikło dobro, nawet jeśli to kosztowało życie milionów.Nie znam planów Boga ale czasem zło jest potrzebne aby człowiek się odrodził, odnalazł swoją wiarę i ją umocnił.
Był ostatnio taki temat, ale jako, że tam się nie wypowiadałem, zrobię to tu.
Na chwilę obecną jestem deistą. Mój pogląd jednak w miarę ciągłego poznawania i niezaspokojonej ciekawości wszechświata może ewoluować w coś zupełnie innego. Wierzę w architekta, jednak śmiem wątpić, że ingeruje on w los jakichś bakterii degradujących kawałek skały orbitującej wokół przeciętnej do bólu gwiazdy.
Intrygująca jest również hipoteza symulacji. Wedle tejże wszystko co nas otacza jest sztucznie wykreowaną super interaktywną rzeczywistością przez jakiś zaawansowany technologicznie byt. Świetnym przykładem takiej symulacji jest Matrix.
Pewnie, że to iluzja, jestem o tym przekonany. :) Ale tym Twoim architektem, czy tam zaawansowanym bytem jest "wilk".
No właśnie niezupełnie. W innym wypadku nie pytałbym o to. Ten "wilk" to jakaś alegoria?
Jesteś inteligentny tego Ci nie ujmuje. Spójrz na moderacje. To co piszą co nie które osoby. Cytaty "rządzą wilki", "to co czyste i upadnie jest moje", "o boski Szatanie".
Bóg w jakiś tam sposób istnieje, jeżeli wziąć pod uwagę to że nasza planeta ziemia jest zamieszkana przez ludzi, to nie znaczy że my od początku tutaj mieszkaliśmy.Po przeczytaniu różnych interesujących artykułów, dowiedziałem się że my dawno temu mieszkaliśmy na innej planecie i tam nas stworzył bóg. Z książki wynika, że na nasze pozaziemskie pochodzenie wskazują też pewne chroniczne przypadłości, na przykład ból pleców. Zdaniem autora epidemia chorób kręgosłupa jest efektem naszego niedostosowania do ziemskiej grawitacji. Podejrzane jest też to, że ludzkie dzieci podczas porodu mają na tyle duże głowy, że sprawia to problemy rodzącym je kobietom. Może to być efekt śladów nie do końca udanych ingerencji na poziomie inżynierii genetycznej.
Daj mi powód, bym się podniósł,nBy być skwielem podaj powód mi
Cała ta wypowiedź to nie twój styl językowy, więc wobec tego pozwoliłem sobie wyszukać źródła. Nieładnie żywcem kopiować teksty z artykułu :D Ogólnie rewelacji z takich stron jak innemedium czy zmianynaziemi nie traktowałbym na poważnie. Kompletnie nie. Pełno tam teorii spiskowych oraz wszelkiej dezinformacji, o której wspominałem w rozmowie z Aszabenem (np. chemtrails, płaska ziemia czy choćby reptilianie). I co kilka miesięcy nowa data końca świata :D Właściwie nie wiem, jaki cel przyświeca tym stronom, lecz stawiam na wprowadzenie zamętu oraz strachu w wielu umysłach. Koniec końców, jeśli czytać zawartość takich artykułów to tylko w celach rozrywkowych, nie edukacyjnych.
Połowa wypowiedzi to nie mój styl językowy ;) Dużo czytałem na ten temat , z kąt tak na prawde jesteśmy, a bardzo bym chciał się dowiedzieć z jakiej planety pochodzimy ;) Zapewne NASA wie wszystko , ale nam nie powie ;(Ja w to mocno wierze , że pochodzimy z innej części galaktyki.
Daj mi powód, bym się podniósł,nBy być skwielem podaj powód mi
Rzecz z punktu widzenia filozoficznego nie myśli. Jako, że ja myślę; świadczy to o tym, że musiała być pierwotna przyczyna która myślała i nadała mi tą właściwość. Myślę; więc Bóg istnieje.
Jako, że mam dowód ze swojej filozofii to wierze, że Bóg istnieje.
Z drugiej strony wierze, że Bóg istnieje bo mam kontakt bo jestem prorokiem.
Carpe Diem, Memento Mori, Wisdom
Nawet podczas egzorcyzmów, demony w końcu mówią prawdę, boją się Matki Boskiej, Świętych, a przedewszystkim odrzucają Boga. Widzą te osoby święte, mimo że zgromadzeni ich nie widzą. Zresztą jak to jest, że taki Pan Jezus, nawet jak Go uznacie za zwykłego człowieka, powołując swoich uczni prostych ludzi pracy, zaczynając od garstki ludzi tak rozprzestrzenił chrzescijaństwo na cały świat. Fenomen. Tym bardziej, że pierwsi cierpieli prześladowania, ale ich cierpienia nie poszły na marne, byli wytrwali w wierze, a całą tą beznadziejną i zła sytuacje Bóg przemienił w Swoją chwałe. Pomijając jakie cuda czynił Jezus, zresztą jak wypędzał Legion demonów z opętanego człowieka, to one Go rozpoznały jako Syna Bożego, dobrego pasterza.