Jestem za:), a Wy?
lista tematów
Kto jest za rownouprawnieniem k i m? strona 4 z 12
WisienkaNaTorcie: Nie. To jest andromimeza lepiej znana w potocznym słownictwie jako transgenderyzm często mylona z transwestytyzmem.
Ulala, co wy tutaj nie wiecie, co wy tutaj nie umiecie
Lew-Starowicz ma tutaj profil? A nie, to tylko jego "uczennica". Ciekawe jak u Pani z praktyką? Miał wyjść ryk Lwa, a wyszło miauczenie starego kota i eglancko :)
I coś Pan najlepszego narobił?
To o co teraz walczyć będziemy?
Po tatusiu tak mam :)
Dobry wieczór:) Jestem zaszczycona tak wyśmienitym towarzystwem jak Pańskie To już mamusia kazała mi napisać
Wiem proszę Pana. wiem
strzał- proszę Pana - strzał, a nie "szczał" bo szczał to mój dziadzio wężykiem jak był już bardzo stary
Ja strzelam z kuszy w środek wora
Od Pana zależy którą strzałę wyśle Pan jako pierwszą Prawo wyboru, albo dżungli :) Ależ się tutaj zasiedziałam, a to podobno nieelegancko zbyt długo w gościnie przesiadywać:) Miłego wieczoru i permanentnie upojnej nocki. Tylko się Pan nie schlaj, bo nie o takie upojenie chodzi( to mamusia kazała napisać)
niezalezna: Poza tym uważam że każda, ale to absolutnie każda kobieta powinna posiadać minimum wiedzy w prowadzeniu domu od umiejętności zamocowania kranu, montażu tyczki przy prostownicy(kiedy ta się przepali)bez potrzeby alarmowania Bełchatowa po przygotowanie wystawnej kolacji
To samo dotyczy mężczyzn. Żadna to ujma umieć szydełkować(znam takich którzy to robią chociaż ja tego nie potrafię) przyszyć sobie urwany guzik i nie przypalić wody na herbatę
i tu jest racja. Ale są takie durnie co nawet herbaty nie zrobią a jedyne co umieją upichcić to jajecznica i kanapki ale wymagają aby to kobieta gotowała niczym szef kuchni, od włoch po chiny. Nie pozmywają i nie umyją kibla bo to "dla ciot, a on jest prawdziwym mezczyzną" ale wkurzy się gdy kobieta to robi za wolno czy niedokładnie. Nie odkurzy bo "nie jest wcale brudno" a jego pomoc ograniczy sie do podniesienia nog. Ale jak poczuje piasek na stopach, wtedy zacznie marudzic ze "czemu nie poodkurzane?" natomiast uruchomienie pralki jest dla nich bardziej skomplikowane niż wystartowanie samolotem.
A co do tego ze kobiety maja prawa: zdazylo sie kilka razy ze np kobieta pilotowala samolot a pasazerowie jak sie dowiedzieli byli niezadowoleni i jeden zostawil list, że miejscem kobiety jest kuchnia.
kobieto, widzisz tam znak zapytania? No właśnie.
niezalezna: Nie musisz alarmować całego świata, tłumaczyć się ani szukać usprawiedliwienia dla swoich decyzji które nic z ograniczeniem Twoich swobód wspólnego nie mają
Nie wiem o co ci chodzi.
niezalezna: najczęściej głoszone hasło na "czarnych protestach". Ty nie chcesz równouprawnienia tylko prawa do zabijania a to już zupełnie coś innego
chce prawa do ochrony mojego organizmu i moich narządów przed rozwijaniem się w nich niepożądanych tworów będących ciałami obcymi czyli "intruzami" , a za takich uważam: nowotwory, bakterie grzyby i wirusy, ciała obce, płody poczęte w wyniku gwałtu oraz rozwijające się w taki sposób, że mogą mi zaszkodzić a nawet zabić. Mam prawo do ochrony swojego zdrowia i życia, i nie uważam aby moje życie, zdrowie, samopoczucie oraz komfort były mniej ważne od takich wyżej wymienionych płodów (co próbują mi wcisnąć katogłąby). Co do dzieci niecelowo poczętych w wyniku ŚWIADOMEGO seksu oraz tych niepełnosprawnych ale rozwijających się prawidłowo w organiźmie nie czyniąc mu krzywdy: to co z nimi zrobią inne kobiety mi zwisa. Ja bym oddała do adopcji.
Tak wiec nie jestem za zabijaniem :)
Panthera: i tu jest racja. Ale są takie durnie co nawet herbaty nie zrobią a jedyne co umieją upichcić to jajecznica i kanapki ale wymagają aby to kobieta gotowała niczym szef kuchni, od włoch po chiny. Nie pozmywają i nie umyją kibla bo to "dla ciot, a on jest prawdziwym mezczyzną" ale wkurzy się gdy kobieta to robi za wolno czy niedokładnie. Nie odkurzy bo "nie jest wcale brudno" a jego pomoc ograniczy sie do podniesienia nog. Ale jak poczuje piasek na stopach, wtedy zacznie marudzic ze "czemu nie poodkurzane?" natomiast uruchomienie pralki jest dla nich bardziej skomplikowane niż wystartowanie samolotem.
A co do tego ze kobiety maja prawa: zdazylo sie kilka razy ze np kobieta pilotowala samolot a pasazerowie jak sie dowiedzieli byli niezadowoleni i jeden zostawil list, że miejscem kobiety jest kuchnia.
Wiesz, dla mnie taka dyskusja zakrawająca już na groteskę i jakąś dziwną paranoję(na swoim pukcie) jest naprawdę niepoważna. Wiemy już od kilku tematów czego mężczyźnie nie umieją zrobić z prac typowo kobiecych, ale nadal nic nie wiemy co Ty potrafisz zrobić z prac typowo męskich poza włączeniem przycisku w pralce, zmywarce i odkurzaczu :)
Panthera: chce prawa do ochrony mojego organizmu i moich narządów przed rozwijaniem się w nich niepożądanych tworów będących ciałami obcymi czyli "intruzami" , a za takich uważam: nowotwory, bakterie grzyby i wirusy, ciała obce, płody poczęte w wyniku gwałtu oraz rozwijające się w taki sposób, że mogą mi zaszkodzić a nawet zabić. Mam prawo do ochrony swojego zdrowia i życia, i nie uważam aby moje życie, zdrowie, samopoczucie oraz komfort były mniej ważne od takich wyżej wymienionych płodów (co próbują mi wcisnąć katogłąby). Co do dzieci niecelowo poczętych w wyniku ŚWIADOMEGO seksu oraz tych niepełnosprawnych ale rozwijających się prawidłowo w organiźmie nie czyniąc mu krzywdy: to co z nimi zrobią inne kobiety mi zwisa. Ja bym oddała do adopcji.
Tak wiec nie jestem za zabijaniem :)
no i gitara. To twój wybór czy oddasz do adopcji czy nie. Ja bym na pewno nie oddała nawet gdyby miała jeść suchy chleb i popijać wodą :)
niezalezna: ale nadal nic nie wiemy co Ty potrafisz zrobić z prac typowo męskich poza włączeniem przycisku w pralce, zmywarce i odkurzaczu :)
ponieważ ta dyskusja nie jest o mnie.
w takim razie współczuje ;] ale skoro lubisz cierpieć i się poświęcać i nic z tego nie mieć, to twój wybór :)
Ten typ tak ma. Po co mają mówić o tobie jak ty możesz mówić o nich :)
Panthera: w takim razie współczuje ;] ale skoro lubisz cierpieć i się poświęcać i nic z tego nie mieć, to twój wybór :)
To raczej ja współczuję tobie, bo nie wiesz co tracisz :)
Sorry, ale to moja decyzja i to ja zrobię końcowy bilans zysków i strat. Ciebie boleć nie będzie i ty za mnie umierać nie musisz :)