MANCHESTER UNITED - OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB

Zdaniem tureckich mediów, Tomasz Kuszczak po sezonie podpisze bardzo korzystny kontrakt z Galatasaray Stambuł. Podobno negocjacje z Manchesterem United są bardzo zaawansowane. Dla Galatasaray to obecnie najgorszy sezon w historii. Turecki zespół jest na odległej jedenastej pozycji.

Dlatego klub planuje szereg wzmocnień, w tym zastąpienie dotychczasowego bramkarza, Robinsona Zapaty. Media informują, że Kuszczak na pewno będzie grał w zespole Galatasaray, podpisując pięcioletni kontrakt. Kuszczak nie ma już co liczyć, że na Old Trafford zostanie numerem jeden. Sir Alex Ferguson szuka nowych bramkarzy a na celowniku ma m.in. Davida de Geę i Manuela Neuera. Dlatego Polak postanowił opuścić Wyspy, mimo obowiązującego do 2012 roku kontraktu. Wcześniej dostał zgodę od Fergusona na zmianę klubu.

Wayne Rooney nie zamierza starać się o opaskę kapitana reprezentacji Anglii, gdyż jak wyznał jest jeszcze za młody na pełnienie tak ważnej i odpowiedzialnej funkcji.

Selekcjoner reprezentacji Fabio Capello wobec kontuzji dotychczasowego kapitana Rio Ferdinanda zdecydował, iż w najbliższym meczu Anglii z Walią kapitańską opaskę przywdzieje doświadczony John Terry.

Napastnik Manchesteru United przyznał, iż jego zdaniem jest to doskonała decyzja, gdyż Terry jest obecnie zdecydowanym liderem drużyny. Przy okazji popularny Roo zdementował wszelkie spekulacje na temat objęcia przez niego funkcji kapitana, tłumacząc, że nie posiada jeszcze odpowiedniego doświadczenia, które jest niezbędne na tym stanowisku.

- Szczerze muszę przyznać, że jestem po prostu za młody, aby być kapitanem - wyznał Wayne w wywiadzie.

- Poprowadzenie reprezentacji swojego kraju jest bardzo odpowiedzialnym zadaniem. Miałem okazję dwa lata temu w starciu z Brazylią pełnić tę funkcję i jest to niesamowite przeżycie.

- Kapitan powinien być osobą, która w każdej sytuacji wykaże się rozsądkiem i będzie prawdziwym liderem drużyny. Wybór Terry'ego jest doskonały, gdyż on nawet nie pełniąc tej funkcji jest dla nas przykładem i wsparciem.

- Jeśli chodzi o mnie to nie myślę nawet o noszeniu opaski kapitana, lecz jeśli menadżer kiedyś tak zadecyduje to będzie dla mnie ogromny zaszczyt. Obecnie tak jak mówię, jestem na to jeszcze za młody - zakończył Rooney.

Ośmiu piłkarzy Manchesteru United otrzymało powołania na mecze swoich reprezentacji, które zostaną rozegrane w przewidzianej na najbliższe kilkanaście dni przerwie w rozgrywkach ligowych.

Sir Alex Ferguson ma nadzieje, iż wszyscy jego piłkarze powrócą ze zgrupowań w pełni sił, gdyż każdy zdrowy zawodnik wobec plagi kontuzji jaka nawiedziła w ostatnim czasie jego zespół jest na wagę złota.

Wayne Rooney jest jedynym przedstawicielem Czerwonych Diabłów w drużynie Fabio Capello. Reprezentacja Anglii 26 marca zmierzy się z Walią w ramach eliminacji do Euro 2012, a trzy dni później na Wembley rozegra towarzyski pojedynek z Ghaną. Ponadto Chris Smalling oraz przebywający obecnie na wypożyczaniach Tom Cleverley i Danny Welbeck znaleźli się w kadrze Anglii do lat 21, która w czwartek zmierzy się z Danią, a następnie w poniedziałek w Preston podejmie Islandię.

Sztab szkoleniowy reprezentacji Serbii potwierdził, iż Nemanja Vidić z powodu kontuzji łydki nie zagra w meczach z Irlandią Północną i Estonią, które zaliczają się do kwalifikacji do Euro 2012. W spotkaniu przeciwko Serbii powinni zagrać natomiast bracia Jonny i Corry Evans, których Irlandia Północna cztery dni później podejmie także reprezentację Słowenii.

Pierwsze od kilku miesięcy powołanie otrzymał wreszcie Patrice Evra, który znalazł się w składzie Francji na mecze z Luksemburgiem i Chorwacją. Kluczową rolę wobec kontuzji Cristiano Ronaldo ma w reprezentacji Portugalii odegrać Nani. Jego drużyna w meczach towarzyskich zmierzy się z Chile i Finlandią.

Javier Hernandez prawdopodobnie wyjdzie w podstawowym składzie Meksyku w starciach z Paragwajem i Wenezuelą, które zostaną rozegrane na europejskich boiskach (Madryt i Amsterdam). Swoje mecze w tych miastach rozegra również Ekwador, który zmierzy się z Kolumbią i Peru. W składzie Ekwadoru po raz pierwszy od wielu miesięcy pojawił się Antonio Valencia.

Darron Gibson po tym jak w zeszłym miesiącu zdobył swoją pierwszą bramkę dla Irlandii powinien otrzymać kolejne szanse występu, gdy jego reprezentacja podejmie w Dublinie Macedonię oraz Urugwaj.

Mame Biram Diouf, który obecnie przebywa na wypożyczeniu w Blackburn otrzymał powołanie do reprezentacji Senegalu na mecz z Kamerunem. Również przebywający poza Old Trafford Federico Macheda znalazł się w kadrze Włoch do lat 21 na pojedynki ze Szwecją i Niemcami, a grający w rezerwach United Bebe otrzymał powołanie na mecz Portugalii U-21 z Irlandią.

Z kolei w składzie Anglii do lat 19 znalazły się gwiazdy młodzieżowej drużyny Czerwonych Diabłów Ravel Morrison, Ryan Tunnicliffe oraz Tom Thorpe, a Sean McGinty i Robbie Brady otrzymali powołania na mecze Irlandii U-19. Znany wszystkim dobrze z powodu ostatnich występów Paul Pogba znalazł się kadrze Francji do lat 19, podobnie jak Marnick Vermijl, którzy otrzymał powołanie do młodzieżówki Belgii.

Lista piłkarzy United, którzy zagrają w meczach międzypaństwowych:
Wayne Rooney - Anglia
Walia (26 marca, wyjazd)
Ghana (29 marca, dom)

J.Evans i C.Evans - Irlandia Północna
Serbia (25 marca, wyjazd)
Słowenia (29 marca, dom)

Patrice Evra - Francja
Luksemburg (25 marca, wyjazd)
Chorwacja (29 marca, dom)

Darron Gibson - Irlandia
Macedonia (26 marca, dom)
Urugwaj (29 marca, dom)

Javier Hernandez - Meksyk
Paragwaj (26 marca, Europa)
Wenezuela (29 marca, Europa)

Nani - Portugalia
Chile (26 marca, dom)
Finlandia (29 marca, dom)

Antonio Valencia - Ekwador
Kolumbia (26 marca, Europa)
Peru (29 marca, Europa)

Nani postanowił powiedzieć kilka ciepłych słów na temat najlepszego strzelca United Dymitara Berbatowa, który w ostatnim meczu z Boltonem zapewnił drużynie zwycięstwo.

Bułgarski napastnik w 88. minucie dobił piłkę do bramki po tym jak niefortunnie interweniował bramkarz Kłusaków Jussi Jaaskelainen, tym samym ustanawiając wynik na 1-0. Dzięki wygranej drużyna z Old Trafford powiększyła przewagę nad drugim w tabeli Arsenalem do pięciu oczek.

- On jest dobrym napastnikiem - powiedział Nani na temat Berbatowa

- Zawsze potrafił poderwać zespół i strzelać decydujące bramki. Jest dla nas bardzo ważnym graczem.

- Ponadto siłą Manchesteru United jest to, że zawsze gramy do końca i tak było też ostatnim razem - zakończył

Manchester United rozpoczął spotkanie na wysokich obrotach. Po kilku nieskutecznych próbach bardzo dobrą sytuację miał Javier Hernandez. Po dośrodkowaniu Naniego w 10. minucie, Brown odgrywał piłkę głową i futbolówka padła pod nogi Chicharito, który wolejem strzelił prosto w światło bramki. Ta odbiła się ewidentnie od ręki Cahilla w polu karnym. Sędzia jednak nic nie przyznał.

Dwie minuty później dobrą okazję mieli przyjezdni. Po faulu Evansa Kłusacy mieli rzut wolny w odległości około 20 metrów. Na bramkę van der Sara strzelał Petrow. Holender dobrze wyczuł intencje zawodnika Boltonu i pewnie chwycił piłkę.

20. minuta to świetna kontra Naniego lewą flanką i dogranie piłki do Javier Hernandeza. Meksykanin został jednak uprzedzony wślizgiem przez Gary?ego Cahilla. Diabły wywalczyły tylko rzut rożny, który został szybko rozegrany i nie przyniósł żądnego rezultatu.

Pięć minut później o swojej obecności na boisku dał wreszcie znać Wayne Rooney. Po wrzutce Valencii prawej strony Anglik uderzał z pierwszej piłki wolejem. Futbolówka poleciała pod poprzeczkę bramki Jaaskelainen, ten jednak był dobrze ustawiony i złapał piłkę.

W odpowiedzi gracze Boltonu przeprowadzili kontrę lewą stroną, która o mało co nie zakończyła się efektownym strzałem Sturridge?a w polu karnym. Na szczęście napastnik Wanderers nie trafił w piłkę. W 32. minucie ponownie groźnie zrobiło się pod bramką gości. Wayne Rooney zagrywał piłkę po ziemi spod linii końcowej. Na bramkę uderzał Javier Hernandez. Niestety młody napastnik nieco chybił.

40. minuta to kolejna ładna akcja Manchesteru United. Po dryblingu Naniego, piłka padła pod nogi Wayne?a Rooneya a ten jak za dawnych lat huknął z całej siły zza pola karnego. Futbolówka przeleciała tuż nad poprzeczką bramki Jaaskelainena.

Po przerwie na boisku pojawiło się dwóch nowych zawodników w czerwonych strojach. Hernandeza zastąpił Dymitar Berbatow, natomiast Wesa Browna Fabio da Silva. Drużyna sir Alexa Fergusona wyraźnie się ożywiła i zaczęła napierać na bramkę Boltonu. W pierwszych 15 minutach drugiej połowy nie brakowało sytuacji podbramkowych. Nie udało się jednak mocno zagrozić Jaaskelainenowi.

W 66. minucie po rzucie rożnym dla Manchesteru United zrobiło się gorąco pod bramką Boltonu. Po dośrodkowaniu NAniego uderzał Michael Carrick. Piłka jednak utknęła w gąszczu zawodników. Berbatow próbował jeszcze wyczarować jeszcze jakieś magiczne podanie, lecz obrońcy Kłusaków poradzili sobie z naporem rywali.

Po kilku bezskutecznych atakach wreszcie udało się oddać groźny strzał w stronę bramki Boltonu. Rooney zastawił się, podał do Dymitara, a Bułgar technicznym strzałem mierzył w okienko. Niestety niecelnie. Chwilę później Dymitar miał jednak jeszcze lepszą okazję. Po podaniu zza pleców napastnik był w sytuacji sam na sam. Dał się jednak dogonić przez Cahilla, który czystym wślizgiem wygarnął piłkę Berbatowowi.

W 76. minucie ekipa sir Alexa Fergusona została osłabiona po tym jak Jonny Evans ujrzał czerwoną kartkę po brutalnym faulu na Holdenie. Kara w pełni zasłużona. Młody defensor wykazał się całkowitym brakiem wyobraźni. Elmander postanowił oddać strzał na bramkę z tego rzutu wolnego. Edwin odprowadził piłkę wzrokiem, która minimalnie minęła słupek Holendra.

Wayne Rooney w 84. minucie bardzo ładnie zszedł ze skrzydła w stronę środka pola karnego, mijając jednego obrońcę i oddał mocny strzał po ziemi. Jaaskelainen poradził sobie jednak z uderzeniem Wazzy. W odpowiedzi Taylor oddał groźny strzał głową. Na szczęście i tym razem Edwin nie miał kłopotów z obroną.

Chwilę później strzał oddał Nani po pięknym rajdzie. Piłka została jednak wybita. Minutę później Portugalczyk ponownie mocno uderzał zza pola karnego po podaniu Valencii. Piłka trafiła Jaaskelainena, jednak ten nie zdołał jej chwycić. Do futbolówki dopadł Dymitar Berbatow i skierował piłkę do siatki Boltonu.

Do końca spotkania Manchester United kontrolował przebieg gry, nie dając okazji do strzału Boltonowi. Mecz był ciężki i momentami irytujący, jednak ekipa sir Alexa Fergusona zdołał wywalczyć ważne 3 punkty.

Manchester United 1:0 (0:0) Bolton Wanderers

Bramka: Berbatow 88'
Czerwona: Evans 76'

Manchester United: Van der Sar - Evra, Brown (Fabio 46'), Smalling, Evans - Giggs, Carrick, Nani, Valencia, Rooney - Hernandez (Berbatow 46')

Bolton Wanderers: Jaaskelainen - Steinsson, Robinson, Cahill, Wheater - Muamba (Klasnic 90'), Holden (Taylor 78'), Petrow, Elmander - Davies, Sturridge (Lee 60')

Rozmowy Manchesteru United z agentem Dymitara Berbatowa stanęły w miejscu. Bułgar może zostać pierwszą ofiarą nowej polityki kontraktowej Czerwonych Diabłów ? informuje The People.

Berbatow chciałby podpisać z Manchesterem United trzyletnią umowę, opiewającą na 140 tysięcy funtów tygodniowo. Na takie rozwiązanie nie chcą zgodzić się działacze Czerwonych Diabłów, którzy optują za dwuletnim kontraktem.

Punktem spornym są także pieniądze. Glazerowie chcieliby, aby Berbatow nadal zarabiał 110 tysięcy funtów tygodniowo. Zamiast podwyżki w kontrakcie zapisane byłyby dodatkowe premie np. po zdobyciu przez Bułgara określonej liczby bramek w sezonie.

Obecna umowa Berbatowa wygasa w przyszłym roku. Piłkarz sprawę swojej przyszłości chciałby wyjaśnić jak najszybciej.

Ryan Giggs nie może doczekać się meczu w ramach eliminacji do EURO 2012 pomiędzy Walią a Anglią. Skrzydłowy Manchesteru United w przyszłym tygodniu osobiście będzie dopingował Walijczyków z trybun Millennium Stadium.

? Dla Walii nadchodzi nowa era i jestem tym podekscytowany, bo w reprezentacji mamy teraz nową jakość. W tym samym czasie pojawiło się kilku piłkarzy. Mamy Ramseya, Bale?a i jeszcze kilku innych ? mówi Giggs.

? Bale wyleczył już kontuzję i jako Walijczyk chciałbym, aby w reprezentacji grał na takim samym poziomie jak w Tottenhamie.

? Gareth jest szybki, silny, zdobywa bramki i stwarza sytuacje podbramkowe. W sobotę może przysporzyć Anglikom kłopotu ? dodaje Ryan.

Manchester United w obecnym sezonie stracił na Old Trafford zaledwie dwa punkty, zaś najbliższy przeciwnik Czerwonych Diabłów Bolton Wanderers, nie wygrał wyjazdowego spotkania od listopada ubiegłego roku.

Sir Alex Ferguson może czuć zaniepokojenie związane z karą, nałożoną na niego przez Angielską Federację Piłkarską. Na niekorzyść United przemawia również plaga kontuzji, szczególnie w formacji defensywnej. Do składu wraca co prawda Jonny Evans, jeśli jednak forma Irlandczyka po przebytej kontuzji nie będzie satysfakcjonująca, być może na boku obrony zobaczymy kogoś z dwójki; Michael Carrick, Darren Fletcher. Kolejnym osłabieniem może być brak Paula Scholesa, Anglik przekroczył limit kartek i zmuszony jest pauzować przez najbliższe dwa spotkania.

Drużyna Boltonu od siedmiu lat nie ugrała nawet punktu na Old Trafford, czy mimo obecnej sytuacji kadrowej Czerwone Diabły przedłużą niechlubną passę The Trotters?

Miejsce: Old Trafford, Sobota godz. 16:00 (czasu polskiego)

Wynik z ubiegłego sezonu: United 2 : 1 Bolton

Arbiter główny: Andre Marriner

Przypuszczane składy wyjściowe:

Manchester United

Rezerwowi: Kuszczak, Gibson, Obertan, Hernandez, Owen, Bebe, Park, Valencia, Fabio

Występ niepewny: Evans (kostka), Fletcher (chory), Park (ścięgno udowe)

Kontuzje: Anderson (kolano), Hargreaves (ścięgno udowe), Vidic (łydka), Rafael (ścięgno udowe), Lindegaard (kolano), O'Shea (ścięgno udowe), Ferdinand (łydka)

Zawieszenia: Paul Scholes (1/2)

Ostatnie spotkania: P P W W P W

Kartki łącznie: czerwone: 2, żółte: 46

Najlepszy strzelec: Dymitar Berbatow (19)

Bolton Wanderers

Rezerwowi: Bogdan, Moreno, Blake, Alonso, Klasnic, Taylor, M. Davies, Lee, Okap, O'Halloran, Cohen, Samuel

Występ niepewny: M. Davies (kostka), Samuel (kondycja meczowa), Steinsson (chory)

Kontuzje: Knight (kolano), O'Brien (kolano), Davis (kolana), Ricketts (ścięgno achillesa)

Zawieszenia:

Ostatnie spotkania: W R W P W P

Kartki łącznie: czerwone: 4, żółte: 53

Najlepszy strzelec: Johan Elmander (9)

Fakty

- Manchester United nie przegrał trzech ligowych spotkań pod rząd od grudnia 2001 roku.

- W sezonach 01/02 i 02/03 Bolton wywoził z Old Trafford komplet punktów. Od tamtej pory nie udało im się nawet zremisować.

- Javier Hernandez strzelił w lidze 10 bramek oddając zaledwie 14 strzałów.

- Tylko połowa z 10 ostatnich rzutów karnych przyniosła efekt w postaci bramki przeciwnikom Boltonu. 4 obrony Jussiego Jaaskelainena, 1 niecelny.

Wayne Rooney wyznał, że Czerwone Diabły są zdeterminowane, aby w walce o mistrzowski tytuł wrócić na właściwe tory.

W mijającym tygodniu Manchester United pomyślnie zdał wszystkie testy. Zwycięstwa w FA Cup i Lidze Mistrzów znacznie podniosły morale w drużynie, które były w opłakanym stanie po ligowych porażkach z Chelsea i Liverpoolem.

Przed sobotnim meczem z Boltonem Rooney przyznał, że jego zespół zadowoli tylko zwycięstwo.

? Poprzedni tydzień, w którym przegraliśmy z Chelsea i Liverpoolem, był ciężki. Wiedzieliśmy, że ewentualne zwycięstwo nad Arsenalem w FA Cup będzie dla nas impulsem, który popchnie nas dalej w walce o tytuł ? powiedział Wazza.

? W tej fazie sezonu nie możesz się doczekać następnych spotkań. W sobotę kolejny trudny pojedynek i musimy dobrze wykonać swoje zadanie.

Podobnie jak Manchester United, podopieczni Owena Coyle?a zagwarantowali sobie miejsce w półfinale FA Cup. Bolton zamierza też powalczyć w lidze o miejsce premiowane grą w europejskich pucharach.

Wayne Rooney jest pod wrażeniem postępu The Trotters w tym sezonie i spodziewa się trudnej przeprawy na Old Trafford.

? W ostatnich latach często mówiło się, że gra Boltonu opiera się tylko na zagrywaniu długich piłek do przodu. Uważam jednak, że potrafią też grać krótko i dobrze połączyli te dwa elementy. Grają fizyczny futbol. Tam każdy ciężko pracuje i dzięki temu zajmują świetną pozycję w lidze ? dodał Anglik.

? Wiemy, że czeka nas trudny mecz i damy z siebie wszystko ? zakończył Rooney.

Sir Alex Ferguson i jego piłkarze nie będą mieli łatwego życia z właścicielami klubu, braćmi Glazer. Jak donosi "The Sun" planują oni ogromne cięcia w budżecie, wliczając w to obniżki kontraktów. Co więcej, nowy system premiowania może powodować konflikty w drużynie.

Glazerowie nie chcą, by tacy zawodnicy jak wiecznie kontuzjowany Owen Hargreaves zarabiali np. 80 tysięcy funtów tygodniowo. Również ci, którzy są zdecydowanie mniej istotnymi postaciami w zespole Sir Alexa Fergusona, mogą się szykować do renegocjacji kontraktów. Ale na tym nie koniec...

Według nowej struktury finansowej piłkarze będą otrzymywali pieniądze na podstawie ilości rozegranych spotkań i sukcesów, do których się przyłożyli. Nie brakuje również informacji, że pod uwagę brane będą nawet minuty, które zawodnik spędzi na boisku.

Nowe zasady skomplikują życie nie tylko samych futbolistów, ale również szkoleniowca Sir Alexa Fergusona. Szkot może mieć problemy z kupnem piłkarzy wysokiego kalibru, którzy są przyzwyczajeni do dużych kontraktów. Jest jeszcze jeden kłopot - czy relacje Fergusona, biorąc pod uwagę nowe premiowanie, z piłkarzami zasiadającymi na ławce, nadal będą dobre? Skoro mniej minut ma oznaczać mniej pieniędzy, to atmosfera na Old Trafford może ulec znacznemu pogorszeniu.

O tym, że Glazerowie potrafią namieszać i popsuć nastroje wśród swoich pracowników, przekonali się zawodnicy NFL, futboliści Tampa Bay Buccaneers. Amerykanie zredukowali wówczas kontrakty i wprowadzili nowy system premiowania, z bonusami za kompletnie nierealne cele. Wielka kasa miał być wypłaca za mistrzostwo i rekordy m.in. w przyłożeniach, co było bardzo mało prawdopodobne biorąc pod uwagę ówczesną kadrę ekipy z Florydy.

W sobotę zapraszamy na relację tekstową z meczu Manchesteru United z Boltonem Wanderers. Początek tekstówki w serwisie Eurosport.pl o godz. 16.00.