Rock/Metal

Rock/Metal

Cytuj

Wiara

Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
Pierwszy post w tym wątku. 23 stycznia 2009
Chciałabym poruszyć temat wiary.

Ludzie na ogół myślą, że słuchanie ciężkiej muzyki nastawia ludzi przeciwko Bogu i Kościołowi. Ja uważam to za bzdurę, gdyż każdy człowiek ma swój rozum i swoją wolę, nie musi kopiować cudzych poglądów i wyznawać tego co pewne zespoły Black-metalowe, nawet jeżeli gorliwie się z nimi utożsamia. Mamy przecież wybór. To, co one głoszą jest jedynie propozycją, a kwestia wiary jest sprawą indywidualną.

Jednak większość z Was jest niewierzących.

Dlaczego? Co wpłynęło na Waszą decyzję? W jaki sposób odsunęliście się od kościoła?
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
6 lutego 2009
Nie ma nic gorszego od kościoła!! To największa i najlepiej zorganizowana instytucja złodziejska na świecie. Do tego rząda władzy w każdej swerze życia i uważa, że należy mu się ona z definicji.
A Bóg? Pewnie gdzieś jest ale chyba się do nas za bardzo nie wtrąca... W każdym razie nie zauważyłam
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
6 lutego 2009
widać nieuważnie obserwujesz ;)
Zobacz profil Possitiva na Fotce
7 lutego 2009
Kościół i Biblia to pieerdoły pisane przez człowieka. A teraźniejszy Kościół to paranoja. Księża gadają w kółko o korzyściach materialnych, wszędzie się wtrącają. Jak Rydzyk na przykład. Ja osobiście nie wierzę ani w Boga ani w Szatana. Ale wiem, że ten gorszy istnieje. Ale nie ma to nic wspólnego z muzyką, którą preferuję. A tak na marginesie:
Kaska1707:
[...](bo jeden fanatyk potrafi zaszkodzić bardziej niż stu ateistów).[...]
Ateista to osoba, która nie wierzy... Ani w Boga, ani w Szatana... Więc jak może szkodzić...? Zastanów się nad tym, co piszesz...

Drodi666:
[...]jego zachowanie jest żałosne. Dziwie się tym wszystkim babciom ze nie widzą jaki naprawdę z niego człowiek, numer jego konta pewnie znają już na pamięć.[...]

tutaj się zgadzam... to jest żałosne... :/
5862
8
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
18 lutego 2009
Nie chce nikogo obrazac ani ranic niczyich uczuc ale w Boga wierze w takim stopniu jak w mitologie Grecką i nie będe pisac co sądze o ludziach wierzących. Ateistką stałam sie o wiele wczesniej niz zaczełam słuchac tej muzyki więc ona na pewno nie miała wpływu na moją decyzje.
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
18 lutego 2009
Słucham Death Metalu i Alternatywnego metalu i jestem wierzący kazdy ma inne podejście do takich Rzeczy ...
Zobacz profil Oss93 na Fotce
18 lutego 2009
jestem ateistą gdyż nic mnie nie przekonuje do wiary w jakiegokolwiek boga/bóstwa/bożka itp. Muzyka nie miała na to żadnego wpływu... ale przez muzykę włąśnie w gronie rodzinnym mnie satanistą nazywają xD w każdym razie nie jest wykluczone , że w przyszłości miałbym uwieżyć , ale wątpię by mnie coś do tego skłoniło.
Metal & Punk Rock na zawsze ;)
5797
663
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
19 lutego 2009
Powiem tak że byłem Satanistą rozczytującym się w Księdze Szatana i Thelemie...
Ale co raz widzę więcej sprzeczności, już nie jestem w to ślepo zapatrzony jestem teraz Hedonistą o ile można w to nazwać wiarą...
Chociaż nie powiem że mimo wszystko zgadzam się z wieloma słowami w Księdze Szatana to jednak kieruję się teraz czymś innym..
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
19 lutego 2009
po prostu nie będę czcił tego, czego nie ma.

uważam, że ludzie nie mając w czym pokładać nadziei, stworzyli sobie boga.
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
24 lutego 2009
Najbardziej chyba drażliwy temat jaki można poruszyć na takim forum... no ale, dlaczego nie wierze? Dlatego iż Kościół i Bóg każą nam żyć w miłości.. HAHAHAH!! Dobre sobie... Każą nam jedno robią drugie.. o mnie cholernie wnerwia.. Hipokryci.. W dodatku nasz uswteczniony kraj jak kiedyś oswobodził sie spod władzy Rosji.. to teraz liże non stop dupe Watykanowi! Mieszkam w malej wiosce gdzie jest wiele wdów.. i uwiezcie mi.. nie chcielibyście wiedzieć ile z nich jest świętych ile widziało Jezusa lub Maryje... i zgodze sie z osobą pożyżej: "..nie będę czcił tego, czego nie ma."
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
24 lutego 2009
ja jestem wierzaca, ale nie praktykujaca ;P kiedys chodzilam co niedziele z cala rodzina na msze, zbieralam obrazki na rozancach itd xd ale ksieza sie pozmieniali, ja zaczelam sluchac kazan i doszlam do wniosku ze to, o czym teraz do nas w moim kosciele mowia to badziew. Jesli mam isc do kosciola i cala godzine sluchac, ze milosci miedzy ludzmi nie ma, a prawdziwa jest tylko ta do Boga to nie widze w tym poprostu sensu.
Pisanie na tym forum dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Zaloguj lub zarejestruj się za darmo jeśli nie masz jeszcze konta.