Mimo, że w kalendarzu jeszcze jesień to sezon zimowych sportów ruszył już na dobre. Sezon szczególny gdyż przypada on w czasie rozgrywania Zimowych Igrzysk Olimpijskich w kanadyjskim mieście Vancouver. Temat założony w celu dyskusji na temat wszelkich sportów zimowych (skoki narciarskie, biathlon, biegi narciarskie etc.)
Droga do Vancouver 2010 - temat zbiorczy [sporty zimowe] strona 17 z 23
Szkoda bo niespelna dwa metry zabraklo do 3 miejsca ale ogolnie skoki Malysza byly dobre.Jezeli forma w najblizszych trzech tygodniach bedzie szla w gore to mozna oczekiwac po cichu medalu na IO
Coś ci Polacy mizernie ostatnio.
Stoch i Miętus mieli solidnie potrenować, a są coraz słabsi, oby forma wypaliła na Igrzyskach, od których najdalej wydaje się teraz Bachleda, choć kto wie czy nie odpadnie Hula.
A Gregor, co byście o nim nie myśleli, po raz kolejny potwierdził, że mimo młodego wieku jest wspaniałym skoczkiem i pewnie wygra te całe Igrzyska.
Trochę bez sensu te zawody biegowe w Rosji, ale grunt, że Polka jeszcze bardziej odskakuje od Petry :D
Ale dzisiaj fatalny bieg Tomka Sikory
Strzelanie dobre,szybkie i celne a ten bieg...30 któreś miejsce w samym biegu nie jest dobrze:/
Simi to jest jednak fajter :D
Swoją drogą po nudnej serii kwalifikacyjnej nie spodziewałem się, że ktoś może dziś poprawić rekord Hannawalda.
Adam przyzwoicie :) Co prawda dalej gdzieś te 10 metrów traci do najlepszych, ale ci najlepsi cały czas idą w górę i odskakuję niesamowicie od reszty stawki...
na dzień dzisiejszy przed nami w drużynówce na pewno są Austriacy, Niemcy i Słoweńcy. Finowie i Norwegowie też w miarę stabilizują formę, ale zawsze mogą coś zawalić. Japończycy zawsze mogą pokusić się o dobry wynik, Czesi też mają solidną pakę. A nuż Szwajcarzy z Ammanem czy Rosjanie pokażą się z bardzo dobrej strony i naszych nie będzie nawet w ósemce. Ale z drugiej strony taki Stoch w Libercu na mś był czwarty, mimo iż wcześniej też jakoś szczególnie nie błyszczał. Skoki to nieprzewidywalny sport, skoro Benković mógł zostać mistrzem, to i nasi mogą powalczyć (oczywiście na dzień dzisiejszy austriackie lobby jest takie, że sytuacja w której ktoś nieznany jednym dobrym skokiem zapewni sobie medal jest mało prawdopodobna)