PanOdpowiedzADW
PanOdpowiedzADW
  30 sierpnia 2009 (pierwszy post)

Widzieliście faul na Wasilewskim ? Już ma chłopak po mundialu w 2010r. Jeden z lepszych polskich piłkarzy doznał otwartego złamania prawej nogi. Kto chce zobaczyć tę nieciekawą scenę to niech sobie poszuka w sieci.

- Jak myślicie- odbuduje formę ???

NeverMind1910
NeverMind1910
  1 września 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Owszem, ma to wpływ. Nie widziałem tego spotkania, ale czytając newsy, widziałem, że Wasilewski grał ostro wobec swojego rywala. Na miejscu Belga chciałbym się zrewanżować 'Wasylowi'tylko, że ten Belg nie przypuszczał, że dojdzie do czegoś takiego.

Z pewnością .Determinacja i rządzą zemsty z pewnością zwiększają zaangażowanie piłkarza w meczy, jednak ma to swój umiar. Nawet taki twardziel jak ty nie chciałby nikomu złamać nogi :). A wykonując takie przewinienie murzyn z pewnością znał konsekwencję, bo stawu skokowego takim zagraniem się nie skręca.

Konto usunięte
Konto usunięte: 31.12.2009 - zawieszenie do tego momentu.

Bardzo fajnie.

Konto usunięte
Konto usunięte: sorry pomylilo mi sie

Co nie zmienia faktu, że zerwane wiązadła to równie poważna kontuzja w życiu piłkarza.

No i co? Zakaz gry dla czarnuchów w Jupiler League, trzeba być stanowczym :tak:
PokazCyckiKotq69
PokazCyckiKotq69
  1 września 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Co nie zmienia faktu, że zerwane wiązadła to równie poważna kontuzja w życiu piłkarza.

i na pewno juz nie zagra na takim poziomie jak przed kontuzja
egzekutor90gool
egzekutor90gool
  1 września 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: 31.12.2009 - zawieszenie do tego momentu.


jednak tylko do 23 listopada 2009, ale to w sumie niewiele zmienia...
NeverMind1910
NeverMind1910
  1 września 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: i na pewno juz nie zagra na takim poziomie jak przed kontuzja

Nie przesadzajmy. Wielu piłkarzy miało zerwane wiązadła krzyżowe i wróciło do wysokiej formy. Przykładami mogą być Ronaldo, Del Piero czy bliższy polskim realiom Mirek Szymkowiak. Zerwanie wiązadeł krzyżowych, czy wiązadeł pobocznych oznacza żmudną rehabilitacje, jednak nie wpływa na zawodnika tak jak złamana noga.
Dla przykładu przejrzymy sytuację, kiedy Garguła doznał podobnej kontuzji. Dostał piłką w głowę i upadek spowodował zerwanie wiązadeł, które nie wytrzymały.

Konto usunięte
Konto usunięte: jednak tylko do 23 listopada 2009, ale to w sumie niewiele zmienia...

Orientuje się ktoś ile to spotkań w Jupiler League?
koraspl
koraspl
  1 września 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Orientuje się ktoś ile to spotkań w Jupiler League?

Wyjdzie chyba 10 meczow ligowych wiec ta kara jest niebywale smieszna :and:
egzekutor90gool
egzekutor90gool
  1 września 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Wyjdzie chyba 10 meczow ligowych wiec ta kara jest niebywale smieszna


ale do tego trzeba dodać brak możliwości występowania w rozgrywkach międzynarodowych, a to dla tego utalentowanego, młodego piłkarza rzecz o wiele ważniejsza...
Muszę przyznać, że jeszcze do niedawna bardzo kibicowałem temu młodemu piłkarzowi oraz jego koledze Dafourowi. Robili i w sumie robią dalej na mnie niesamowite wrażenie.
Ciekawe jak otrząśnie się po całym tym zdarzeniu.
DonSmall92
DonSmall92
  1 września 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: tak jak pisałem, chciał zrobić krzywdę, ale nie taką jaką zrobił.

Sory ej... Co ty w ogóle piszesz..? Chciał zrobić krzywdę, ale nie taka... Nie chciał mu aż tak nogi złamać tylko mniej? Bo nie widzę innej opcji po takim ataku na nogi jak złamanie, ten czarnuch to chyba musi nie mieć rozumu.. Raz obejrzałem ten filmik, a na więcej moje nerwy i wrażliwość na takie obrazy nie pozwalają. Dla mnie kara zawieszenia do 23 listopada i 2,5 tys euro na tą ligę jest śmieszna. Zawieszenie minie zanim się obejrzy, a straty hajsu bambus nawet nie zauważy... Heh...:and:
koraspl
koraspl
  1 września 2009

Tak to juz jest ze pilkarz ktory zapali sobie trawy czy tez nieswiadomie wezmie jakis zakazany srodek jest dyskfalifikowany na rok a rzeznik (mysle ze slowo pilkarz akurat w tym wypadku nie jest trafne) ktory lamie nogi innym praktycznie unika kary i smieje sie za plecami.
Zawieszenie powinno byc adekwatne do czynu.Jak napisal chyba Q29 Belg powinien pauzowac do czasu wyleczenia Wasilewskiego aby sprawiedliwosci stalo sie zadosc

Q29
Q29
  1 września 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: ory ej... Co ty w ogóle piszesz..?

piszę, to co myślę.
Nie wyobrażam sobię, bym z premedytacją chciał złamać komuś nogę, wiele razy chciałem coś zrobić, ale nigdy coś takiego i według mnie taki był zamiar Belga, tyle.
NeverMind1910
NeverMind1910
  1 września 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Nie wyobrażam sobię, bym z premedytacją chciał złamać komuś nogę, wiele razy chciałem coś zrobić, ale nigdy coś takiego i według mnie taki był zamiar Belga, tyle.

Widzę, że Q bronisz Witsela. Po analizie twoich wypowiedzi muszę się zapytać. Co takiego zrobiłeś zawodnikowi który grał przeciwko Tobie? :)

Konto usunięte
Konto usunięte: Tak to juz jest ze pilkarz ktory zapali sobie trawy czy tez nieswiadomie wezmie jakis zakazany srodek jest dyskfalifikowany na rok a rzeznik (mysle ze slowo pilkarz akurat w tym wypadku nie jest trafne) ktory lamie nogi innym praktycznie unika kary i smieje sie za plecami.

Był taki piłkarz, który nazywał się Fabich.

Konto usunięte
Konto usunięte: Belg powinien pauzowac do czasu wyleczenia Wasilewskiego aby sprawiedliwosci stalo sie zadosc

Jeżeli przyjmiemy, że Wasilewski wróci do zdrowia..
Q29
Q29
  1 września 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Co takiego zrobiłeś zawodnikowi który grał przeciwko Tobie? :)

zależy co masz na myśli, umyślnie? trafiłem wślizgiem w kostkę. ; ) co skończyło się skręceniem stawu.
nie umyślnie w walcę o piłkę złamałem rękę.
Q29
Q29
  1 września 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: trafiłem wślizgiem w kostkę. ; ) co skończyło się skręceniem stawu.

nie chciałem spowodować skręcenia stawu, żeby nie było, lecz chciałem, by rywal poczuł korki, na swojej kostce. ( podkreślam, iż był to szczególny mecz... derbowy )
krzychu7818
krzychu7818
  1 września 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: nie chciałem spowodować skręcenia stawu, żeby nie było, lecz chciałem, by rywal poczuł korki, na swojej kostce.


oby jak najmniej takich "piłkarzy" , bo to ze sportem to za wiele wspólnego nie ma

mlodykulkaxd
mlodykulkaxd
  2 września 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: nie chciałem spowodować skręcenia stawu, żeby nie było, lecz chciałem, by rywal poczuł korki, na swojej kostce. ( podkreślam, iż był to szczególny mecz... derbowy )


Konto usunięte
Konto usunięte: oby jak najmniej takich "piłkarzy" , bo to ze sportem to za wiele wspólnego nie ma

W drużynach juniorskich jest to częstym zjawiskiem, niestety :and:
egzekutor90gool
egzekutor90gool
  2 września 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: W drużynach juniorskich jest to częstym zjawiskiem, niestety


później zawodnik sobie uświadamia, że osoba po przeciwnej stronie to też normalny człowiek wykonujący swoją pracę i nie dochodzi już do tylu takiego rodzaju zagrań.
wśród młodych ludzi często emocje biorą górę.
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.