BujajacaWoblokachh
Posty: 44958 (po ~170 znaków)
Reputacja: -10 | BluzgometrTM: 12
BujajacaWoblokachh
  1 grudnia 2008 (pierwszy post)
W zawiązku z tym, ze na Forum coraz częściej pojawiają sie tematy o tym czy można poznać swoja druga polówkę przez neta np na Forum, albo czy miłość na odległość jest możliwa i czy takie związki maja przed sobą jakąś przyszłość, z myślą o tych, którzy chcą podyskutować o tym zakładam ten temat :).

Możecie tutaj dyskutować na temat znajomości nawiązywanych poprzez internet. Zdarzyło Wam sie kiedyś w taki sposób z kimś umówić? Czy ta znajomość przetrwała - jesteście dobrymi przyjaciółmi, para, a może taka randka okazała sie totalnym niewypałem? Nawet jeśli nie macie za sobą tego typu doświadczeń to raczej każdy z Was ma wyrobione zdanie na temat takich znajomości - ten temat to miejsce dające Wam możliwość podzielenia sie z innymi Forumowiczami Wasza opinia. Jak sadzicie, czy można poznać miłość swojego życia przez internet, a może waśnie jesteście przykładami na to, ze to jest możliwe? :)

W temacie można rozmawiać również na temat związków na odległość... Razem, a jednak z daleka od siebie... Czy dzielące zakochanych kilometry nie wpływają destrukcyjnie na związek? Czy taka miłość ma szanse przetrwać? A może sami jesteście / byliście w takim związku i chcielibyście podzielić sie swoimi doświadczeniami?
Nie mam czasu nienawidzić ludzi, którzy mnie nienawidzą,
bo jestem zbyt zajęta kochaniem ludzi, którzy mnie kochają ;)
Ejdzej238
Ejdzej238
  11 lutego 2009

"miłość nie zna granic"... może... ale czy jest taka miłość?? Ja osobiście byłem z kimś z drugiego końca Polski. Ja na samym dole mapy, ona na samym górze.. Było wspaniale...:) Choć teraz już nie jesteśmy razem, ale było tak jak chciałem i nawet lepiej. Widywaliśmy sie raz w miesiącu przez kilka dni, ale to były jedne z lepszych dniu moim życiu:) Byliśmy 8 lat temu razem w sanatorium, ale tam w ogóle razem nie przebywaliśmy, bardzo rzadko, ale pamietałem ją, imię i nazwisko. Po 8 latach wpisuje jej imię i nazwisko na pewnym portalu patrzę i jest:)... Od razu napisałem... Pisaliśmy bardzo długo, w końcu pojechałem do niej, do Chojnic... Miała chłopaka... Może jej to zepsułem ale nie żałuję bo wtedy "latałem", oboje tego nie żałujemy. Nie jesteśmy juz razem, ale nadal do siebie dzwonimy codziennie, rozmawiamy godzinami. Nie mogę mówić że mi nie wyszło, tylko tak sie wszystko potoczyło że jakoś nam nie wyszło, ale to nic, bo między nami było to coś... "miłośc" bez nazywania, ale widoczna bardziej niż coś innego, miłość ze słowami "Uwielbiam Cie" czy "ty głupolu" czy " mój aniele", czy "moja rozpieszczono księżniczko",:)...ona rozumię mnie, ja ją, nawet gdybym chciał to bym nie umiał ją okłamać bo ona wszystko zaczai:)
"Miłość" na odległość?? nie wiem, próbujcie, bo warto probować:) mi się udało, choć już z nią nie jestem to udało się, bo to istaniało, nasz świat, tego nam nikt nie odbierze, naszych wspomnień, one będą zawsze. Pozdrawiam. Bllesss

xMozzbiiX
Posty: 1 (po ~135 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 6
xMozzbiiX
  13 lutego 2009

zall ja uwarzam ze taka milosc nie istnieje .. bo juz taka przezylam wiec to nie ma sesu naprawde .. tylko sie cierpi przez taka milosc

GSW2008
GSW2008
  13 lutego 2009

Ja myślę, że istnieje tylko trzeba w to wierzyć i nie poddawać się szybko

KwasnaCytrynka17
KwasnaCytrynka17
  14 lutego 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Ja myślę, że istnieje tylko trzeba w to wierzyć i nie poddawać się szybko

łatwo powiedziec !! '' nie poddawac sie ''
ja przechodzilam przez taka milosc kilka razy i nic z tego dobrego nie wyszlo tylko tesknota i cierpienie ;/ masakra;/ trudno jest zapomniec potem jak sie na prawde zakochasz;/ ale zwiazek na odl. nie wypala;/ rzadko bardzo jest tak zeby bylo wszystko ok ;/
RysPatrys
RysPatrys
  15 lutego 2009

Ehh .. a Ja cholernie smaotny Jestem .......... :( ......

onkeen
onkeen
  19 lutego 2009

Hmm jest to możliwe... ale jak zawsze wszystko zależy od ludzi(czynnik ludzki) Co do opinii ze jest to nie normalne, poznawanie w pubie pierwszej lepszej osoby jest normalne? Uważam że poznawanie ludzi tu i w innych miejscach na żywo czy przez net (kiedyś nawet zaprzyjaźniłem sie przez radio CB) jest jak najbardziej normalne i ludzkie. Wszystko zależy od szczerości ludzi i szczerości ich zamiarów jeśli się kocha to można i przez całą Polskę czy Europę przejechać:)

alek133
alek133
  20 lutego 2009

Ehh... A ja mam taki problem. Poznałem dziewczynę przez neta i tak. Gadamy już ze sobą prawie rok, w najbliższym czasie mieliśmy się spotkać ale już dawno zapomniałem jak Ona ma na imię. Wcześniej nie sprawiało mi to problemu bo rzadko z nią rozmawiałem. Ale wczoraj jej powiedziałem ze nie pamiętam jak ma na imię i teraz się w ogóle nie odzywa i nie chce ze mną rozmawiać. Możecie mi powiedzieć co ja mam teraz zrobić? :and:

SlodziutkaKariinka
SlodziutkaKariinka
  21 lutego 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Ale wczoraj jej powiedziałem ze nie pamiętam jak ma na imię

jak mogles zapomniec jej imienia :mrgreen: jeszcze jak to trwa rok :D to jakis zart? XD
alek133
alek133
  21 lutego 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: alek133:Ale wczoraj jej powiedziałem ze nie pamiętam jak ma na imię jak mogles zapomniec jej imienia jeszcze jak to trwa rok :D to jakis zart? XD

Nie. Tylko wczesniej nie bylo mi to potrzebne :D
yxXtoskaXxy
yxXtoskaXxy
  21 lutego 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Jak sadzicie, czy można poznać miłość swojego życia przez internet, a może waśnie jesteście przykładami na to, ze to jest możliwe? :)

Wszystko jest mozliwe, mysle ze mnozna. :D
YSoyRebelde89
YSoyRebelde89
  21 lutego 2009
xMozzbiiX
xMozzbiiX: zall ja uwarzam ze taka milosc nie istnieje .. bo juz taka przezylam

zaprzeczasz sama sobie:ninja:
uważasz, że nie istnieje, a jednak ją przeżyłaś ?:woot:
coś tu nie halo :ninja:
agusiakocham18
agusiakocham18
  25 lutego 2009

Takkkk zdarzalo się pare razy...ale czasem sa to wtrafione lub kompletne nie wypały:|
umowiłam sie z jedynm kolesiem byłam z nim przez 5 miesiecy myslałam ze zostaniemi przyjaciołmi,ale wysżlo inaczej.
MAm tez przyjaciela ktory jest o 500 km odemnie:( we wojsku i widzimy sie raz na 3-4 miesiecy!..trudno tak bez przyjaciela..

solitarypl
solitarypl
  26 lutego 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Miłość na odległość, ma małe szanse przetrwania, ponieważ uczucie nie podsycane i oparte na kontakcie virtualnym i telefonicznym jest wystawione na ciężką próbę.. Natomiast osoby poznane przez neta nie traktowałam poważnie i jeżeli po długiej znajomości wyjątkowo spotkałam wynikała z tego tylko przyjaźń..


Jesli nie traktowalas kogos powaznie z netu to jak moglas oczekiwac ze cos z tego będzie?

hehe 100 km to nie miłość na odległość - 1000 to jest coś ! :)
MOna2tl
MOna2tl
  1 marca 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Wszystko jest mozliwe, mysle ze mnozna. :D

Można można jesli tylko się chce.
Miałam taki "przypadek". Moze i jest to z jednej strony cierpienie, tęsknota, ale jest się ufa to to jest piękne ;) Szczególnie te dni wspolne :zakochany:
Jesli prawdziwie się kocha to można przetrwac w takim związku ;) Dlatego jesli trwacie,a jest Wam ciezko to walczcie aby uczucie sie nie rozerwało ;)

Pozdrawiam. Mona.
HeLlOwKiTTy16
HeLlOwKiTTy16
  2 marca 2009

sranie w banie nie ma zadnej milosci na odleglosc ja w to nie wierze i juz .