Czee ;)
Jak tam nastroje wśród maturzystów?
Macie może jakieś przeczucia, jakie lektury mogą się pojawić w tym roku?
Mój nauczyciel mówi, że może być "inny świat" albo dwie obowiązujące nas rozmowy z "Nad Niemnem" (btw ktoś wie, z których rozdziałów pochodzą te rozmowy?)
Ja boję się Potopu, ale z Lalki bym się ucieszyła ;)
Zapraszam do dyskusji:)
lista tematów
Wasze typy na mature z polskiego strona 2 z 19
Konto usunięte: ooj więcej wiary w siebie :) na pewno sobie poradzisz, miejmy nadzieje, że nie będzie super trudne ;)
miejmy nadzieję. ja wiem, że matmę, angola, WOS, geografię zdam. boję się, jak mi pójdzie z historią i polskim. nie mówiąc już o ustnym polskim, bo mój temat to istna masakra. angola ustnego się nie boję. no nic, jak nie pójdzie mi pisemny polski, zawsze mi przysługuje poprawka w sierpniu.
julCiak69: miejmy nadzieję. ja wiem, że matmę, angola, WOS, geografię zdam. boję się, jak mi pójdzie z historią i polskim. nie mówiąc już o ustnym polskim, bo mój temat to istna masakra. angola ustnego się nie boję. no nic, jak nie pójdzie mi pisemny polski, zawsze mi przysługuje poprawka w sierpniu.
ohoo to masz więcej przedmiotów niż ja :D ja wybrałam gegre i biole na rozszerzeniu, ustnego angola się boję, bo nie umiem dobrze mówić, za ustny polski wezmę się po angielskim ;D
Konto usunięte: Cóż za bzdura, arkusze na pewno były skończone przed tragedią. Nikt nie ma i nie będzie miał pewności "co będzie, a czego nie" oprócz osób, które arkusze tworzą.
to ja wiem :> ale też by tego nie dali. bo nie ma tak naprawdę sposobu, by stworzyć takie świetne tematy z książek z tych dwóch ostatnich epok- 20lecia miedzywojennego i czasów współczesnych.
a z Lalki można nieskończenie wiele, do tego porównywać ją można z Dżumą Camusa, Przedwiośniem Żeromskiego i reszty.
Konto usunięte: ohoo to masz więcej przedmiotów niż ja :D ja wybrałam gegre i biole na rozszerzeniu, ustnego angola się boję, bo nie umiem dobrze mówić, za ustny polski wezmę się po angielskim ;D
ja mam geografię na rozszerzonym i się jej nie boje :)
historia i WOS na podstawie- to może to 30% jakoś uzyskam. nawet się założyłam o piwo z nauczycielem który uczył mnie WOSu i historii
angol? dla mnie prościzna, mówić umiem i nie mam barier językowych, co jest najważniejsze. tylko słownictwo powtórzę. bo na ostatnich zajęciach z angola kilka wyrazów wzięłam z języka niemieckiego.
ja też myślałam, że nie będę się jej bać ;P straciłam cały rok z geografii (przez nauczyciela) a samej się uczyć, to nie to samo ...
biole napisze na 85% i bedzie git :D
a ten polak... postaram się przeczytac dzis wszystkie streszczenia, juz mało mi zostało,
słyszałam, że czytanie przykładowych kluczy maturalnych bardzo pomaga, tym się pewnie zajmę jutro ;)
Konto usunięte: ja też myślałam, że nie będę się jej bać ;P straciłam cały rok z geografii (przez nauczyciela) a samej się uczyć, to nie to samo ...
jak to? my mamy świetnego nauczyciela od geografii. mimo, że facet jest starej daty, to jego lekcje będę miło wspominać i znacznie więcej umiem, gdy on opowiada o tym wszystkim, niż gdy to czytałam w Vademecum jakiegokolwiek wydawnictwa. umie nauczyć. to wiem.
w życiu bym biologii nie brała. brzydzi mnie to. moja matka to zdawała. i myślała, że mnie namówi, ale ja postawiłam na swoim :>
Konto usunięte: a ten polak... postaram się przeczytac dzis wszystkie streszczenia, juz mało mi zostało,
słyszałam, że czytanie przykładowych kluczy maturalnych bardzo pomaga, tym się pewnie zajmę jutro ;)
o to ciekawa teoria. nie wiedziałam o niej w ogóle.
julCiak69: jak to? my mamy świetnego nauczyciela od geografii. mimo, że facet jest starej daty, to jego lekcje będę miło wspominać i znacznie więcej umiem, gdy on opowiada o tym wszystkim, niż gdy to czytałam w Vademecum jakiegokolwiek wydawnictwa. umie nauczyć. to wiem.
w I klasie w II też miałam świetne babki od gegry ;) już miałam wtedy w planach ułożone, że zdaje gegre rozszerzoną, a tu w III klasie przyszedł taki gość, który nie uczył po prostu nic, wolał przegadac całe 45 minut o byle czym
Dyrektor namówił mnie zebym zdawała biolę, bo szkoda by było zmarnować okazję, a że chciałam być cwana to wzięłam i biole i gegre. Oba przedmioty zdam na pewno, ale teraz tak myslę, ze przyda mi się wyłącznie matura z bioli:)
Konto usunięte: w I klasie w II też miałam świetne babki od gegry ;) już miałam wtedy w planach ułożone, że zdaje gegre rozszerzoną, a tu w III klasie przyszedł taki gość, który nie uczył po prostu nic, wolał przegadac całe 45 minut o byle czym
Dyrektor namówił mnie zebym zdawała biolę, bo szkoda by było zmarnować okazję, a że chciałam być cwana to wzięłam i biole i gegre. Oba przedmioty zdam na pewno, ale teraz tak myslę, ze przyda mi się wyłącznie matura z bioli:)
mi się przydadzą wszystkie trzy. miałam brać jeszcze niemiecki. na zasadzie w miejsce angola wstawiam niemiecki i pisemny angol zdaje na rozszerzeniu, a ustny na podstawie. ale już tylu przedmiotów bym nie dała rady. teraz już ledwo żyje.
ja bym chciała "Granice"
no ale zobaczymy. jak na razie to żyję na totalnym lajcie, imprezy, imprezy, imprezy; dzisiaj wzięłam się za pisanie prezentacji na polski [wrr. to już 14maja ]
najbardziej nie mogę się doczekać historii, jakoś pewnie się z niej czuje :) no i z polskiego też dam radę. z innych mam nadzieje, że mi się fuksnie :D
nie podobała mi się Granica. jakaś taka nudna. za to nie pogardziłabym Medalionami również Nałkowskiej
Konto usunięte: no ale zobaczymy. jak na razie to żyję na totalnym lajcie, imprezy, imprezy, imprezy; dzisiaj wzięłam się za pisanie prezentacji na polski [wrr. to już 14maja ]
takim to dobrze. ja nie jestem w stanie iść i się upić. non-stop zakuwam. jak zrobię sobie przerwę nawet by coś zjeść, to mam wrażenie, że czas mi przez palce przecieka.
ja mam 20 maja.
Konto usunięte: najbardziej nie mogę się doczekać historii, jakoś pewnie się z niej czuje :) no i z polskiego też dam radę. z innych mam nadzieje, że mi się fuksnie :D
a co obstawiasz? z czego będzie najwięcej pytań według Ciebie? :>
julCiak69: takim to dobrze. ja nie jestem w stanie iść i się upić. non-stop zakuwam. jak zrobię sobie przerwę nawet by coś zjeść, to mam wrażenie, że czas mi przez palce przecieka.
ale teraz mam wyrzuty sumienia, że zamiast się uczyć to się lenie.
wyklinam siebie za to, że wszystko robię na ostatnią chwilę
hm. z II wojny. ale nie pogardziłabym średniowieczem czy starożytnością, nie chcę tylko okresu napoleońskiego wszystko mi się tam miesza
ja 18 już kończę, na szczęście :D