http://pieknastronazycia.nivea.pl/pl/mezczyznamarzen/mezczyzna/id-171880
I co to ma być?
lista tematów
moja szkola strona 1 z 8
no troszku tak
a to tam napisz , kopiuj wklej i gitara
Konto usunięte: dziwne że tego nie zamknęli, ale jest dobrze z tym że chwilę potrwa zanim odpiszę...
jeszcze i może zamkną
oho a ja mówiłem że tutaj nikogo nie ma
Konto usunięte: drugi mundur ? po co mi aż tyle , chociaż w sumie ja już nie wiem czy Ci w zaocznych noszą mundury
no ponoć lepiej iść na ochotnika raz że było krócej , i było się jednak lepiej traktowanym , przynajmniej tak kolega mi mówił
czemu nie ? , może i by się wyrobił , a może właśnie dobrze by mu to zrobiło
a tam fryzura , przecież miałaś dłuższe i teraz nadal masz dłuższe bo co innego z długich na krótkie , bo za mało wychodziłaś na słońce to blada
no z pewnością byłoby zimno , ja już nie pamiętam kiedy miałem krótkie włosy zimą
ale że co drugi mundur? ja pisałam o jednym chyba powinni nosić... w końcu zaoczni to zwyczajni studenci, więc czemu nie chociaż kto ich tam wie...
a Twój kolega był na ochotnika? jak na mój tępy sposób rozumowania to oni wszyscy chyba są tak samo traktowani, ale ja się nie znam
nie sądzę że by mu to dobrze zrobiło zawsze był zwolniony z wfu z powodu niezbyt normalnego uczulenia, poza tym gej wśród samych facetów?
no wtedy to miałam dość długie bo na studniówkę zapuszczałam, przed maturą dość je skróciłam, a dzisiaj znowu ale niech będzie, pewne podobieństwo do tamtej fotki można zobaczyć
chyba faktycznie siedziałam wtedy ciągle w domu to wszystko tłumaczy
skoro nie pamiętasz to chyba aż tak Cię nie przymroziło, więc musiałeś mieć dłuższe
Konto usunięte: lada dzień i coś wykombinuję , może stronę internetową (szablon) zacznę pisać i może coś sprzedam
wysłałem do nich CV i lypa
mam nadzieję że Ci się uda bo do bani tak bez pracy... no tak, informatyk
nie wiedzą kogo tracą
Konto usunięte: to blondyna nie jest babą ?
haha i wszystko jasne po co te numery , lada dzień a możecie spodziewać się smsika
hmm no to trochę dziwnie po co to płakać skoro i tak się nic nie da więcej zrobić
to jednak dobrze że nic nie mówiłaś
no dla mnie głupie , bo jak zobaczę fajną soczystą laskę to mam do niej od razu zagadać , najpierw to jechała w tym samym trolejbusie odwracała się z koleżanką do mnie i się tam śmiała , uśmiechała jak kto woli , no i wyszły
za mną i zaczepiły . ale "odważni krócej żyją !" takim tekstem doyebal mi koleś gdy wspinałem się na rysy , bo on zrezygnował z dalszej wspinaczki bo pogoda się psuła i zanosiło się na deszcz
przy fajnym towarzystwie to można pracować nawet w tych złych warunkach
no nie jest , raczej gorsza od mojej muszę przyznać
co się stało wczoraj ?
no weź, wiesz o co mi chodziło
właściwie to całkiem fajny ten policjant był ale jakiś starawy no i chyba niezbyt inteligentny, sądząc po tekstach
no bez sensu, ale strasznie się zdenerwowała... zresztą strasznie pechowy dzień miała, najpierw w połowie drogi do gdańska jej samochód się rozwalił, jakoś wróciła do domu i pojechała samochodem chłopaka, i potem to "otarcie"
jakbym sie odezwała to babka by się wkurzyła, bo przez to że koleżanka uznała że to naprawdę z jej winy było, to ta babka się uspokoiła i nawet miłą udawała więc tylko ograniczyłam się do kpiących uśmieszków
jaka to jest soczysta? a to ona z koleżanką była! to dużo tłumaczy odważniejsza była:D no to nieźle się wokół Ciebie zakręciły
może i krócej, ale ciekawiej to Ty prawie jak nieustraszony i jak, lunęło?
no też fakt
teraz o już przedwczoraj cały dzień lało, ludzi nie było, a ja i koleżanki na innych stoiskach musiałyśmy tak stać cieszyłam sie tylko że nie było w poblizu lustra jak wróciłam do domu (po 12 godzinach) to sie przestraszyłam
Konto usunięte: hmm i tak się robi coraz dłuższe
no zimą lubiłem chodzić a właściwie nie wstawać rano do szkoły
bo tak śpiąco jest i w ogóle , zimno to się nie chce iść
jak było ciepło to my chodziliśmy tak się napić , pogadać , raz poszliśmy po libacji pisać sprawdzian z chemii , gotowca podłożyłem wtedy
To Ty na transport czy na geodezję bo ja już nie rozumiem ,
też poprawię chociaż zależy czy się tam dostanę
to gratuluję przecież to nie jest takie złe , i raczej inżynieria jest dobrym kierunkiem przyszłościowym bo ludzi potrzebują i dobrze płacą , zostań tam
jak to ? przecież ja musiałem przy rekrutacji zanieść oryginał świadectwa i odpis
raz w końcu miałem szczęście
dokładnie ale co tam, moze byc :D
no w sumie racja... jak sie wstaje to ciemno i w ogóle...
Ty to dobry jestes facetka sie nie skumała że Wy pod wpływem?
no miałam liste kierunków na PG na które chciałabym pójść i według kolejności, na które najbardziej. na pierwszym miałam geodezję, potem budownictwo, transport, zarządzanie i inżynieria produkcji i na końcu matma. na pierwsze 3 się nie dostałam, ale na transport mam jakieś szanse jak ci co tam są pójdą np na inną uczelnię. mam nadzieję że wtedy wskoczę na listę od transportu. na pierwsze dwa kierunki nie mam co liczyć:)
a z czego będziesz poprawiać? matmę tylko?
z tym że mnie ta inżynieria produkcji w ogóle nie interesuje... jeśli na to pójdę to tylko po to żeby się nie odzwyczajać od nauki, do czasu aż będę maturę poprawiać, bo wiem że po roku przerwy juz by mi sie nie chciało do matury przygotowywac
jesteś szczęściarzem
na PG póki co trzeba było zanieść ksero świadectwa maturalnego, jeśli sie dostało na studia to trzeba oryginały dowieźć
Konto usunięte: no skoro tak myślą to może i coś w tym jest chociaż nie wierzę w opinię innych
prawdziwą naturę zostawiasz w domu ?
może po kastracji uspokoiłabyś się
nie wiesz co tracisz , mięta z czekoladą sama słodycz
przecież ja tylko w nocy się obżeram i nic
coś na pewno, sądząc po moich tekstach to dobrze opinię trzeba sobie wyrobic samemu
w domu to ja dopiero daję czadu
na pewno bym była spokojniejsza mój pies po kastracji zachowuje sie jak ciota
to ja już nie wiem jak to z Tobą jest może masz jakiegoś wielkiego tasiemca?
Konto usunięte: bo ja psuja jestem z natury
nie wiedziałem co wymyślić , i tak to mi przyszło do głowy
fajną masz naturę
niezłe pomysły
chyba tak, jakoś dziwnie smakują
Konto usunięte: nie bolałyby , szybki jestem , no właśnie po co się męczyć i pisać 10razy jak można spokojnie zadzwonić
no grożę i to samym profesorem ! , no mam nadzieje że będziesz nosić bo jak nie ? to z resztą sama wiesz co Ci grozi
no wiadomo że czasem okulary przeszkadzają i trzeba ściągnąć
a skąd byc wiedział, że mnie juz nie bolą? ja bym sie nie przyznała
a co ten Miodek mi może zrobić?
mi nie przeszkadzają w sumie zbytnio, ale czasem wygodniej mi przeciwsłoneczne założyc
chyba znowu będą rekordy co do długości postów