Moi Drodzy...
w tym temacie proszę umieszczać wszystkie relacje dotyczące matury...
i nie zakładać nowych tematów, bo zostaną zamknięte!
piszcie jak było?
co było?
oraz czy jesteście z siebie zadowoleni czy też nie
etc.
Powodzenia!!! przecież wszystko wiecie...
RELACJE Z MATURY PISEMNEJ strona 163 z 256
e tam , nie patrzę się pod tym względem chociaż może powinienem
ale przynajmniej za dwa semestry nie zapłacę tak dużo jak moja siostra ,
ja będę płacić 3000 zł rocznie , ona płaci 4 500 zł a
za rok może i ona będzie płacić 5 000 zł
więc nie narzekam bo mogło być o wiele gorzej
tylko ciekawi mnie ile w Akademii Morskiej kosztują poprawki, buszowałem po ich stronie i po google
nic nie znalazłem o tym , mam nadzieje że za darmo ale znając życie polska "darmowa" edukacja tak jak i "darmowa" opieka medyczna zrobi co innego
i będę musiał płacić jak za zboże
raczej na pewno na takie coś nie polecą ,
dziewczyna pomyślałaby sobie
"jakiś głupi debil wpycha mi się w kolejkę"
no to może jednak oni są OBCY , zadzwoniłbym na Twoim miejscu do NASA to ciekawi mnie ile oni spędzają czasu na naukę , bo ja to się uczyłem tylko wtedy kiedy musiałem (poprawki itd.) , a tak to dwa mi wystarczało jednak
w przeciwieństwie do gimnazjum
założę się że niektórzy składali podanie jeszcze z gorszymi wynikami od Ciebie
to ile u Ciebie jest miejsc na tym wydziale ? skoro 70 osób na jedno miejsce to chyba mało musi być
ja tam zawsze się nastawiam pesymistycznie pod tym względem nawet teraz jestem nastawiony że się nie dostanę , ale jak się nie dostanę to mogę spróbować przy drugim naborze , a jak będzie źle to pójdę na te studium informatyczne
geografia i matematyk w sumie jest bardzo łatwa do opanowania będąc skupionym tylko na tym , vademecum maturzysty i do dzieła , chociaż szkoda mi byłoby na to kasy , jakby inne ważniejsze wydatki nie istniały ( inwestycja w kompa )
w zeszłym roku to samo przerabiałem i jakieś dwa tygodnie temu również
przyjeżdżam do domu i widzę na forum że Jackson zmarł , to myślałem że ktoś sobie jakieś jaja robi a to jednak niestety prawda .
ja to kulturalnie z bara wchodzę , nie no żartuję jednak wolę już odczekać niż później mieć do czynienia z jakimś dziadami którzy by się burali , z resztą ja sam wiem jak to denerwuje kiedy stoisz sobie w kolejce (np. bo bilet na SKM albo u lekarza) , a tu jakiś dziad się wepchał bo "ja tylko na chwilę , zapytać"
byłabyś cała mokra aż do majtek a z butów wylewałaby Ci się woda kurczę nie przypuszczałem że tak szybko się to mogło stać ,
dziwnie , moi to upierdliwi a to mnie strasznie wnerwia
no chyba mało dziewczyn daje się pokłóć , ja się boję igieł ?
jak ja nawet nie czuję kiedy jest mi wbita ta igła ,
kiedyś moja ręka była tak podziurawiona tymi igłami że nie było miejsca już gdzie wbijać to przeszli na drugą rękę i tam później też brakło , w końcu było się trzy miesiące w szpitalu
a nie daję bo jeszcze nigdy nie wpadłem na taki pomysł, a poza tym dużo krwi trzeba oddać a u mnie jej pewnie nie wiele jest , i bym gdzieś zemdlał
o to w takim razie ja jestem zagrożony anemią , to widocznie jednak Twoja waga łapie się do tych szczupłych ,a Ty już tam oczywiście myślisz że do tych puszystych
racja nie myśleć o złym tylko o tym dobrym
no sprzedawali i to jeszcze tym niemcom, w to nie wątpię bo gdzie się taka sama krew znajdzie jak nie u Ciebie
tyle że zadeklarowałem , a jak już coś zacząłem to powinienem to zrobić do końca
no niby mogę
do kościoła się idzie ?
no jeszcze jestem
dzień dobry ;*
zawsze uważałem że jestem pechowcem , też zmazałaś ?
nie da się uratować, nacisnąłem backspace i strona mi się cofnęła do poprzedniej strony
bo tak to ja wiem że cofnij i po kłopocie
witam witam ;*
A wiecie już może jak tam u Was z ilością osób na miejsce na wybranych przez Was kierunkach? Bo ja już sobie odpuściłem wszelkie nadzieje na dostanie się na dzienne
U mnie przedstawia się to tak:
administracja (120 miejsc) - 6,43 osoby na miejsce
stosunki międzynarodowe (60 miejsc) - 7,15 osoby na miejsce
politologia (60 miejsc) - 4,61 osoby na miejsce
Oczywiście są to osoby, które przystąpiły do rekrutacji, ale jeszcze nie wszystkie z nich uiściły opłatę rekrutacyjną
niestety nie wiem , skoro od ósmego czerwca , przynosząc podanie 3lipca byłem trzeci na liście to chyba mało chętnych na jedno miejsce
ja od razu waliłem na zaoczne
ale mi to się zdarza częściej
aż 40 minut
czy on taki długi , obawiam się że będą jeszcze dłuższe
no to faktycznie też miałaś pecha
no mi tez kilka razy się zdarzyło, że się skasował, ale nie włożyłam w nie nigdy tyle pracy
może spróbuje jeszcze raz ale postaram sie bardziej streszczać
no tak po kilku godzinach pisania te poty by były prawie jak książka
mi się to zdarza codziennie , za mało używam myszki to pewnie dlatego
no teraz tak jakby trzeba trochę włożyć w to siły przede wszystkim
ja się wziąłem już na sposób, będę pisać w notatniku a później tylko kopiuj , wklej i gotowe
gdyby tak to wszystko podsumować to mogłaby i już teraz wyjść "książka"
byłam, bo zostałam dzisiaj matką chrzestną
kupę kasy w to włożysz... to co Twoja siostra studiuje że az tyle płaci?
no oby było za darmo, chociaż tutaj to co darmowe zawsze najdrożej wychodzi
jakbyś walnął jakimś fajnym tekstem i ładnie się uśmiechnął to by Cię wpuściły
ogólnie to to fajna klasa była, tylko jak na mnie za bardzo lubili sie uczyc
ja tez sie nigdy jakoś specjalnie nie uczyłam w gimnazjum to na przerwie przed sprawdzianem zaglądałam do książki a w liceum to jedna osoba drukowała ściągi dla całej klasy i po kłopocie
u mnie nie jest tak że 70 osób na miejsce, tylko jest łącznie 70 wolnych miejsc na ten kierunek. no i rozmawiałam z kilkoma osobami, które sie tam wybierają i wszystkie miały lepsze wyniki niż ja, więc nie mam praktycznie nadziei
no niby łatwe do opanowania ale z matmy jednak trzeba kilka zadań porobić ;P
no w sumie to masz rację. mnie strasznie wkurzaja osoby które w kolejkę wpuszczają jeszcze 20 swoich znajomych ale tak to nie mam jakichś skrupułów żeby się jaki
no więc nie mam skrupułów żeby się jakimś chlopakom wepchnąć
co do igieł to nie wiem czemu zazwyczaj się zakłada że dziewczyny się boją ja zazwyczaj ide z kilkoma koleżankami oddawać:D
zapomniałam że Ty tyle czasu w szpitalu spędziłeś... i aż taki chudy jesteś że by Ci krwi nie pobrali? ja to naprawdę do najszczuplejszych nie należę i dlatego właśnie nie rozumiem dlaczego ta moja krew taka słaba
taka tam deklaracja...
to z notatnikiem to świetna myśl przynajmniej posty nie będą się kasować albo dodawać w połowie
no w sumie racja, jakąś powieść by już z tego dało
a to takie buty , no przypominam sobie jak mówiłaś że idziesz na chrzciny i zostaniesz matką chrzestną , no i że potrzebujesz kasę na nowe ubrania
ale ten czas szybko leci , zanim się obejrzę to zostanę starym człowiekiem na morzu
no włożę ale tym to ja się nie martwię bo jednak zarobię na to i będzie gitara
ja się martwię czy się tam utrzymam
moja siostra studiuje Turystykę i Rekreacje gówniany że tak powiem kierunek , z resztą ona też tak twierdzi.
ale jednak wątpię żeby to było darmowe , pewnie poprawka jednego przedmiotu kosztuje jakieś 500zł albo i nawet lepiej
czasem właśnie sobie tak myślę , czy oni myślą że są jeszcze jacyś idioci którzy polecą na słowo za darmo
no mogę walnąć w stylu reklamy cukierków Mmms czy jakoś tak
"cześć mała czy chciałabyś się spocić ze mną w spocie reklamowym"
być może to przekręciłem bo nie pamiętam reklam zawsze przełączam na inny kanał,
strasznie mnie to denerwuje , a jak dzisiaj zobaczyłem co w tej telwizji leci to chyba powoli dostaję depresji (TVN pięć odcinków brzyduli od dwudziestej )
czy ich nie poyebalo?
ale poszukam sobie na innych kanałach czegoś w końcu ma się ten cyfrowy polsat
hmm to ja już Ciebie nie rozumiem , jeszcze nie dawno narzekałaś na nich i jesteś pokłócona z połową klasy , no właśnie dziwie im się jak można więcej czasu spędzać na naukę niż na przyjemności
a w gimnazjum to były czasy , prawie co dziennie się uczyłem żeby nie mieć dwa na semestr a w niektórych przypadkach nawet żeby nie mieć trójki
no co do Liceum to ja się w ogóle nie uczyłem , to co Ty gadasz że nie miałaś zgranej klasy ? u mnie to osoby drukowały ściągi dla poszczególnych osób , na moje szczęście byłem w tej grupce gdzie właśnie dostawałem te ściągi , ale i tak rzadko z nich korzystałem bo mnie dziady łapali , ale za to z jednego przedmiotu byłem mistrzem w podkładaniu gotowców
hmm 70miejsc to jednak wydaje mi się że mało ale mogę się mylić , powinni dać 140 minimum miejsc
ale to i tak może gadają ile to oni niby nie mają procentów , a okazać się może że mają o wiele mniej
a na zaoczne o tym kierunku nie chciałabyś iść , bo może i to by było jakieś rozwiązanie
ale matmę tylko zrozumiesz i już idzie jak po maśle , no zadania trzeba rozwiązywać i to chyba nawet masowo
o to jest najgorsze , chociaż rzadko spotykane , ale najczęściej w szatni po kurtkę
takich typów to ja bym dawał na koniec tej kolejki ,
hmm Ty też z takich , no nie wybieraj ::
ba przecież dziewczyny od wieków uważa się za bojące , chociaż też się mówi że
"babę posłał do piekła " czy jakoś tak , nie pamiętam jak to dokładnie idzie
tak się w to wkręciłyście , ja bym tam poszedł tylko po to żeby dostać te czekolady czy co oni tam dają , chyba jeszcze zniżki na komunikację
no było się trochę w tym szpitalu , w końcu jestem pechowcem
a czy 65kg przy 180cm to jest dużo , bo mi się wydaje że to jednak o 5-10kg za mało
a co Ty chcesz się porównywać do anorektyczek ?
może jakieś chwilowe osłabienie to było , a z resztą nie wiem
nie znam się na tej medycynie i biologi (znienawidzony mój przedmiot)
ale chyba jednak co się zacznie powinno zrobić się do końca
już tak robię i jak na razie idzie bez zarzutu , no mi się nie zdarzyło dodać posta w połowie
tylko nie wiem komu by się to chciało czytać
no to trochę czasu Ci zejdzie