Konto usunięte: chyba wiem dlaczego nie mam kota
u nas to dluga historia, mielismy kotki, to nasz pierwszy kocur, nie mam doswiadczenia z kocurami
kotka to znikala na 3-5 dni, wracala wyruchana, wycienczona, odchudzona, zaciazona :D a ten jakis dziwny, bo nigdy nawet z dachu na plot nie skoczyl, taki wiesz, kot poduszkowy, leniwa menda - jak slyszelismy jego miauczenie myslelismy, ze on teskni za nami, ze gdzies spadl i nie moze z powrotem wskoczyc :D ale wrocil. dzisiaj zamknelam okno i go nie wypuszczam. moja kotke tak stracilam, bylam na porodowce, a ona zniknela na kilka dni, wrocilam ze szpitala do domu a jej dalej nie bylo :C potem sie okazalo, ze jakis idiota pare domow dalej chcial struc lisy w okolicy i "przypadkowo" wszystkie koty pozdychaly