Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 1909 z 1977
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
+ jeszcze jak kobieta rodzi np. 12 godzinę, a cesarki się nie chce zrobić bo nie to też jest chore.
ja dzisiaj byłam na usg, mamy śliczne Lwiątko, już na 10000%
cwana
straz pozarna, listonosze, dozorcy maja uniwersalne klucze do bram, przejsc, drzwi do klatek schodowych (lub kody).
Potwierdzone info - moj facet ma klucze strazackie, ktore otworza wszystko (w sensie nawet bramy do uliczek bez wjazdu, drziw itp. nie dotyczy sejfow w banku ) Jest to legalne, przynajmniej u nas.
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
jakiś czas temu dzieciaki dzwoniły pod mój numer żeby im otworzyć drzwi ... każdego dnia, po KILKA RAZY.
Pewnego dnia się zestresowałam bo siedziałam na klopie i nagle domofon dzwoni...
Zapytałam do kogo idą - a do Cioci XYZ
NO TO DZWOŃCIE TAM.
Jednego dnia załatwiłam dziewczynke, drugiego chłopca i już mi chociaż Ci nie wydzwaniają.
dziękuję jeszcze raz!
noooooo ja myślę;)
kurde, już się nie mogę doczekać.
dzisiaj się dowiedziałam, że mój mąż wyjeżdża na 6 dni 3 dni przed planowanym terminem. mam nadzieję, że mojemu dziecku nie będzie się spieszyło
awww gratuluje:*
milo ze jeszcze o mnie ktos pamieta;) ano wrocilismy, i mam nadzieje tam nie wracac. Mlody goraczkowal pare dni teraz od tego zeba, dzis byl spokoj. ale jakos wolno mu wychodzi, myslalam ze po tygodniu juz bedzie caly ;) ale maruderka sie zrobila z niego, przez ten szpital i zeby najpredzej. no ale trzeba to przetrwac ;)
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Najwyrazniej jestes nikim i nie sadze by ktokolwiek sobie zawracal toba glowe. Po co? Kims, kto potrafi swoje zdanie wyrazic jedynie wtedy, gdy pojawia sie tu incognito, by nie zwracac na swoje oficjalne konto negatywnej uwagi? To co wg ciebie jest cool, wg mnie jest zwyklym tchorzostwem i brakiem dobrego wychowania. Dla mnie reprezentujesz dno nic wiecej. Bierz przyklad ze mnie i nazwij kogos dnem ze swojego oficjalnego konta, tak jak ja to robie wlasnie teraz
"bo nie wiesz kim jestem" - tekst zakladajacy, ze ty jedynie czerpiesz z tego frajde, nikogo tak naprawde to nie interesuje. Problemy z tatusiem w dziecinstwie? To spowodowalo traume i obnizona samoocene?
podejrzewam, ze to twoje czyny sa podszyte zawiscia, nie Styki. Nie pomyl sie nastepnym razem oskarzajac ja o cos, czego nie zrobila ;)
Pozdro
P.S. I co? Pewnie teraz z lewego konta napiszesz, ze jestem brzydka i pewnie sinieje z wscieklosci? Nie zapomnij dodac, ze jestem smierdzaca emigrantka pracujaca na zmywaku, robiaca co sobote loda swojemu pakistanskiemu chlopakowi
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
pewnie to Gosia G,
p.s. cóż to za odwaga napisać jakiemuś anonkowi w necie że jest niczym, nawet z oficjalnego konta? toż to żaden heroiczny wyczyn. komuś się po prostu
nudzi, ja tam bym zignorowała a wy go karmicie prowokując do dalszych poczynań
w sumie nie wtrącam się już, wracam na swoje hyde. czasem was poczytuję a teraz żałuję że weszłam bo przeczytałam o krwi i porodach i mi się zrobiło słabo :(