ekhm, ekhm..
Luksus – ogólna definicja obejmująca obiekty materialne, usługi, artykuły spożywcze itp. dostępne dla wąskich grup społecznych, o przychodzie wyższym niż ogół społeczeństwa.
Mianem luksusu można określić choćby kolację w drogiej restauracji ze znakomitym widokiem, przy dobrym winie, będącą niekoniecznie niezbędną do przeżycia, lecz wprowadzającą do egzystencji ogólne zadowolenie z możliwości podniesienia jej jakości przez wprowadzenie doń swoistej elegancji.
z czym wam kojarzy sie luksus?
temat zalozony z zamiarem kontynuowania tematu, ktory zostal zamkniety jakies 30 sekund temu :)
lista tematów
Luksus :P strona 24 z 41
Konto usunięte: Jak teraz patrzę na cenę to męskie tutaj w DE kosztuje 15 euro, a damskie z myciem i suszeniem ok. 20 i w górę.
Tak tak, wiem. Raz byłem już zmuszony iść w Niemczech do fryzjera i zapłacić tyle. I co ciekawe obcinała mnie kobieta bez spryskania mi głowy wodą. Dziwne
Konto usunięte: Jak teraz patrzę na cenę to męskie tutaj w DE kosztuje 15 euro, a damskie z myciem i suszeniem ok. 20 i w górę.
podobno na zachodzie drozsze sa uslugi i zywnosc, a tansze jedzenie i ciuchy np... chyba i prawda, bo moja kolezanka pracujaca w Anglii zawsze "dorabia" balejaz w Polsce, zamiast w UK:)
Babsy: drozsze sa uslugi i zywnosc, a tansze jedzenie i ciuchy np
A czym się różni żywność od jedzenia?
Konto usunięte: A czym się różni żywność od jedzenia?
Żywność to to co jest potrzebne do życia, a jedzenie to to co jemy dla smaku.
Konto usunięte: Żywność to to co jest potrzebne do życia, a jedzenie to to co jemy dla smaku.
Kurna tekst roku
Propsy !
Konto usunięte: A czym się różni żywność od jedzenia?
kuwa za duzo piwa;/
drozsze sa uslugi i zywnosc, a tansze ciuchy i rtv/agd...:P
Konto usunięte: U mnie zdrożało. Chyba 15 teraz jest.
to tanio, musze na slask wyemigrowac, bo tu u mnie 35
Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.
Konto usunięte: Chyba 15 teraz jest.
Jak czasem idę do sprawdzonej fryzjerki, która nie jest zarejestrowana ani nic to za obcięcię płacę 20 zł, moja mamuśka 15 ( krótkie włosy) a jak idę do normalnego salonu, to płacę jakieś 45 zł za samo obcięcie, męskie jakieś 30. Ale wiadomo, to zależy od wielkości miasta.
styka51: Kurna tekst roku
Propsy !
Oj tam oj tam. Starałem się wytłumaczyć.
Prinz: to tanio, musze na slask wyemigrowac, bo tu u mnie 35
Ale ja się strzygę w takim salonie osiedlowym. Nic specjalnego, ale na cholerę mi więcej.
Konto usunięte: Oj tam oj tam. Starałem się wytłumaczyć.
No ale po mistrzowsku to poszło. Jestem pod wrażeniem :D
Konto usunięte: Tak tak, wiem. Raz byłem już zmuszony iść w Niemczech do fryzjera i zapłacić tyle. I co ciekawe obcinała mnie kobieta bez spryskania mi głowy wodą. Dziwne
u mnie jakos 9 funtow meskie strzyzenie kosztuje
Konto usunięte: Ale ja się strzygę w takim salonie osiedlowym. Nic specjalnego, ale na cholerę mi więcej.
aaa, no to roznica.ja chodze do Trendy.
Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.
