Witam w zimny i mroźny wieczór. ;-)
Dzisiaj tak się zastanawiałam, jakie ludzie mają dziwne nawyki związane z pielęgnacją ciała, włosów, twarzy, rąk itp?
Nie wiem jak to ująć, więc może napiszę jakie ja mam:P
1. Jeśli wstaję rano i mam zamiar wziąć prysznic, to najpierw biorę prysznic, następnie wychodzę wycieram się ręcznikiem i myję włosy osobno z głową w dół, czyli nigdy nie myję włosów pod prysznicem bo potem mam wrażenie, że są źle umyte lub brudne. Bo jakbym umyła włosy pod prysznicem to zdążyłabym się spocić zanim bym wyszła a wtedy mam wrażenie, że włosy już są nie takie :P
2. Obsesyjnie myję ręce. Kiedy wychodzę spod prysznica, myję ręce następnie smaruję kremem twarz, myję ręce, balsamuję ciało: brzuch jednym balsamem, myję ręce, nogi innym znowu myję ręce, dekolt ramiona też innym balsamem znowu myję ręce, potem czeszę włosy znowu myję ręce itd... Po prostu no nie wiem :P nie chcę, aby balsamy, kremy się ze sobą łączyły, zawsze coś zostaje na rękach.
To chyba dwa najdziwniejsze jakie mam :-)
A Wy macie jakieś swoje nawyki dziwne lub mniej?
Marta.
lista tematów
Dziwne nawyki.
o tym, że w szkole/na imprezie etc. (jeśli już muszę) załatwiam się " na małysza" chyba nie muszę wspominać? 
Ewelina: o tym, że w szkole/na imprezie etc. (jeśli już muszę) załatwiam się " na małysza" chyba nie muszę wspominać?
Biedne wy jesteście. A jak żołnierz wali w polu kupę to myślisz, że jak ? Na Tajnera czy Mateję ?
Ballantines rzeźbi to wspaniałe ciało
Oglądanie meczów to nie tylko rozrywka, ale wręcz terapia. Futbol pozwala oswoić i uwolnić emocje - agresję, frustrację i smutek 
Konto usunięte: obstawiam to :D
To po nogach wali
Ballantines rzeźbi to wspaniałe ciało
Oglądanie meczów to nie tylko rozrywka, ale wręcz terapia. Futbol pozwala oswoić i uwolnić emocje - agresję, frustrację i smutek
Gothiclady: jesli kąpię się w wannie,m to zawsze leci woda. nawet jak już jest jej za dużo, to wyciągam kurek (woda leci nadal) i jak wanna będzie w 3/4 opróżniona to zatykam kurek :P aha i nigdy nie wchodze do wanny jak jest zapełniona... najpierw opłukuje prysznicem, puszczam wodę, zatykam kurek i wchodzę :D
ja piedole, mam tak samo @
czytajac to, widze siebie haha :D .
NuTiiiiii: Biedne wy jesteście. A jak żołnierz wali w polu kupę to myślisz, że jak ? Na Tajnera czy Mateję ?
nie wiem, nie obchodzi mnie żołnierz na polu :D
Konto usunięte: Szkolna trauma !!!
jeśli już chodzi o szkole, to sprawdzam czy krzesło, na którym mam zamiar usiąść jest czyste, robię to od kiedy jakiś żartowniś położył na krzesło gumę do żucia, i przykleiła mi się do tyłka, jeszcze rozmazała od ruszania się
Całe szczęście to była ostatnia lekcja, ale nieraz dla pewności kładę sobie pod tyłek koszulkę od wf Poza tym gdy mam spódniczkę/spodenki, siadam na krawędzi krzesła, żeby nie odcisnęła mi się linia na nodze
Ale najśmieszniejsze jest to, że myję mydło, zanim użyje go do umycia rąk
Oj ja mam sporo tych nawykow, jestem chyba pedantką sprzątam codziennie całe mieszkanie a jak juz odkurze i zmyje podloge to sprawdzam dlonią czy nie ma jakis tam drobinek na podlodze jak są to odkurzam jeszcze raz
Jak wstaje to od razu ide zapalic, niestety zły nawyk
Konto usunięte: A Wy macie jakieś swoje nawyki dziwne lub mniej?
nawet jak ide zrobić kupe czy siku to i tak myje zęby tez ..
Konto usunięte: Przepraszam :)
nie musisz przepraszac, ja wiem jak to brzmi
Konto usunięte: Ja też, jak miałam wannę, to po kąpieli się jeszcze dodatkowo spłukiwałam pod prysznicem.
W ogóle jakoś za kąpielą w wannie nie przepadam, wolę prysznic - szybciej, mniejsze zużycie wody i lepiej się cżłowiek domyje i dokładniej spłucze z siebie mydło, czy żel...
no ja tez ogolnie wole prysznic, ale czasem dla relaksu sobie kapiel biore, zwlaszcza ze mam zarypiste mydelka-rozyczki i w ogole sole do kapieli, plyny itp...
az mi sie kapieli zachcialo
Konto usunięte: O, dobre, muszę takie kupić :D Nie pomyślałam :)
jeszcze sa takie z MR muscle czy cos w tym stylu:
te sa akurat do wszystkiego, ale sa tez osobne do lazienki itp... dobry wynalazek :D
Ewelina: szpital. Byłam ostatnio u dziadka na chirurgi, leżał obok facet z wielkimi ranami na nodze, aż do kości, pielęgniarka zmieniała mu opatrunek przy mnie, rozumiem chory, ale to i tak było obrzydliwe i bałam się oddychać, żeby nie 'wdechnąć' jakiś zarazków czy coś zakryłam buzię moim szalikiem, i dopiero złapałam powietrze, taki niby filtr hahaahah, inaczej bym się udusiła
następny dziwny nawyk?
to nie jest dziwny nawyk, ja zawsze nosze przy sobie perfumy, zeby jak mi zacznie smierdziec cos na ulicy/gdziekolwiek to byc w stanie popryskac sobie dlonie/sweter/chuste i tak chodzic z zakrytym nosem, zeby takiego czegos nie wdychac
Ewelina: o tym, że w szkole/na imprezie etc. (jeśli już muszę) załatwiam się " na małysza" chyba nie muszę wspominać?
to chyba kazdy
aha, jeszcze mam taka manie przygladania sie sobie w odbiciach