Eyeliner w żelu strona 5 z 11

Witam :)

Szukam intensywnie czarnego eyelinera w żelu, jaki możecie mi polecić ?
W ogóle używałyście taki eyeliner ?
Lepszy niż tradycyjny ?

Idę:) Pa wszystkim

wypadaloby jednak nauczyc sie czytac ze zrozumieniem :) nigdzie nie napisalam ci co masz robic.






skad ty sie wzielas ze za"szczerosc" przepraszasz?

z reszta z toba tez nie widze sensu rozmowy, dwie wielkie specjalistki

zegnam

już wiadomo, co ją boli i czemu ciągle się czepia

Zatem prowadzisz TROLLOWANIE,bo obrazka w poscie #2 nie wziełaś z zaprzeproszeniem z notatnika,a z kategori google imgaes.
Taki sposób wypowiedzi utrudnia autorowi wątku w pozyskaniu informacji oraz obniża poziom merytoryczny forum.

Temat jest jasno określony.Nie zawiera w nim stwierdzenia "JAK NIE WIECIE TO SOBIE URZADZCIE FLAME".Tyczy to się wielu userów,jak i moderatorów z róznych działów fotka forum.Całość dzisiaj przedstawie zarządowi.

skoro nie jestem specjalistką, to mnie nie pytaj jak zrobić jakiś makijaż tylko zapytaj kogoś, kto się zna.

Ja wkleiłam zdjęcie czego ja używam, i napisałam jakie ma zalety.

A Twoje zdjęcie co miało na celu oprócz tego, że dopisałeś, że ma czarny kolor? To widać gołym okiem, sama se miała domyśleć o wadach i minusach?

przypomina mi sie stwierdzenie z dziecinstwa, kiedy miało sie 7 lat..

'BO POWIEM MAMIE!!!'

równie dobrze mogłaś napisać "niestety nie znam odp. ale przesyłam przepis na placki..."
Daruj sobie już wywody,bo nie od dziś wiadomo że siejesz bezsensowne posty.

tak jak i Ty, znawca eyelinera w żelu, myśli, że to tusz do rzęs...

nasuwam mi się stwierdzenie;
Wczoraj tanczyłam w klatce i się upiłam wodka z tigerem,dlatego dzisiaj poszerze głupote na forum.

nie wiem skąd się nasuwa, ale widać, że masz bujną wyobraźnię ;-) lepiej wracaj do swoich stópek :*

w wiekszości wypadków przenośny produkt ma znacznie inne kształty aniżeli przedstawiony.
Jest! teraz to będziesz miała temat na 5stron pisania glupot.

skoro już koniecznie chciałeś pouczać innych o ich pojęciu (a raczej jego braku, a jakże!) to mogłeś chociaż się dowiedzieć, o czym będziesz pisał i co przedstawisz na zdjęciu ;-) a potem możesz pouczać innych!


Jak narazie to Ty piszesz głupoty, na brak argumentu piszesz o mnie w sposób obraźliwy:



Nie znasz mnie, nie wiesz o mnie nic oprócz tego, że jestem tancerką. Ale jak się nie ma argumentu, to coś trzeba napisać.

Zapewne z tego że wielokrotnie w swoich tematach tworzyłaś offtopic i wylewałaś swoje złote myśli związane mały ambitnym i kreatywnym aspektem tanczenia w tandetnych dyskotekach.

Jak nie wiesz co odpisać to zamiast głupot,schowaj sie do toalety

Nie wiem, czy kiedykolwiek byłeś w klubach w których tańczyłam, ale raczej nie;-) Katowicka Pomarańcza, Bielska Pomarańcza - najmodniejsze kluby na Śląsku. Reszty nie chce mi się wymieniać.
Chyba bardzo Cię boli, że ktoś może być tancerką. Wolę być tancerką (pomijając temat, że nie każda dziewczyna może nią być) niż stać przy drodze i puszczać się za 50 zł :-) dla mnie raczej to jest mało ambitne.