Hydro. strona 8 z 11

Witam.

Ostatnio męczę się z przesuszoną skórą, szczególnie ust i rąk. Możliwe, że dlatego, że nie noszę rękawiczek i mam krótki rękawek pod płaszczem (jest mi bardzo ciepło w dalszym ciągu, nie marznę z głupoty). Jednak nie o tym.
Mimo używaniu oliwek, balsamów, kremów, nic się nie zmienia. Aż ostatnio złapałam się na tym jak mało piję. Do tego nie jadam zup, więc potrafię być na szklance herbaty i tyle, więc może w tym problem. Postanowiłam więc zrobić sobie próbne kilka tygodni z dużą ilością wody z miodem, ciekawa jestem jaki to będzie miało wpływ poza filtrowaniem nerek. ;-)

Jak u Was jest z dostarczaniem płynów? Pijecie min 2 litry, czy niekoniecznie? Czy przekłada się to na Wasze zdrowie/wygląd? Pijecie wodę mineralną, soki, herbatę?

Dodatkowo herbata czy kawa to chyba marny wybór, bo one z tego co wyczytałam to nawet odwadniają. A co z zieloną herbatą?

Pozdrawiam.

wlasnie:) mleko nie jest niezdrowym czy nieodpowiednim skladnikiem diety, no, moze nie dla tych, ktorzy sa na nie uczuleni:)

Nigdy tego nie liczyłam...
Ale praktycznie codziennie piję z 3 szklanki herbaty/wody z miodem i cytryną. Mleko też pijam, szczególnie teraz, z masłem i miodem :D
Wodę buskowiankę albo nestle Aquarel.. z 1,5 litra wyjdzie. Tym bardziej, że do tych 2l dziennie zupy i inne dania "rzadkie" się zaliczają.

mleko jest mniam
pije mleko krowie od 4miesiąca życia: mam zdrowe zęby, mocne kości, jestem zdrowa (nie wliczam sezonowych katarów, gryp i innych przeziębień), silna, nie cierpię na żadne przewlekłe schorzenia, itd.
jeśli ktoś twierdzi, że mleko krowie jest niezdrowe to mam ochotę takiemu człowiekowi parsknąć w twarz, bo nie wie co mówi

o mleku z miodem słyszałam, bo sama piję jak mnie gardło boli, ale o tym połączeniu mleka z masłem pierwsze słyszę ;O! jak to smakuje? ;O

ja co dzien do jakichs 16 lat jadlam co dzien kasze na mleku- ani razu nie zaliczylam zadnego zlamania:) co najwyzej potluczenia;)


tak se, ale czego sie nie robi dla zdrowia;) z mlekiem i miodem lepsze;)

no sie wydalo- pijam czasem mleko, jesli cos mnie bierze;)

ja to samo ;P
tyle że ja kaszę mannę (po mojemu grysik) jadłam na śniadanie i kolacje do 10 roku życia - wszyscy pomyślą pewnie, że jakaś pokręcona jestem, ale należałam w dzieciństwie do tadków-niejadków i rano przed pójściem do przedszkola tylko to udawało się mojej mamie wepchnąć we mnie :D

W sumie podbijam wszystko, co napisałaś, bo mam tak samo.
Ale ludzie po 18/19 roku życia nie zawsze są w stanie strawić mleko, ponieważ w żołądku i jelitach brakuje odpowiednich enzymów, które mamy za malucha. Jeżeli chcemy nadal przyswajać wapń oraz białko, to powinniśmy to robić na produktach przetworzonych (masło, jogurty) bądź mleku odpowiednio sfermentowanym (maślanka, biały ser).


Bez szału, wypijam, żeby szybciej było.
Mój tata zamiast miodu czosnek daje, ale to już hardkor jest

uwielbiam mleko z miodem, ale piję zazwyczaj tylko wtedy gdy jestem chora :)

Ja też :D
Byłam dziś po mleko, miód w szafce jest i będę się leczyć, bo coś mnie łapie.
A przed chwilą wypiłam szklankę wody z miodem i cytryną

;O pierwszy raz słyszę! ja akurat nie mam z tym póki co problemu :)
a masło, jogurty i ser biały tez jem, więc nie jestem zagrożona stratami białak i wapnia :D

mój potrafi na raz zjeść całą główkę czosnku potem śmierdzi w całym domu ;P


żadna grypa ci nie straszna

Na ćwiczeniach to miałam.
Wiesz jak pijesz często mleko, to może być inaczej, ale jak np. masz z pół roku przerwy, a potem wypijesz z 0,5 l mleka na raz, to może wątroba boleć or something .

No aż takim hardkorem to nie jest, albo w suchy chleb sobie wciera
Ale mój sąsiad, to potrafi cebulę jak jabłko jeść


Mam nadzieję ^^

dzizas